reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie i wygraj laktator SmartSense i wyprawkę dla mamy 💖 Kliknij Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców.

    Wygraj grę z serii Słonik Balonik dla maluszka 💖 Wchodź Zadanie jest proste. Działaj i wygrywaj

reklama

in vitro z komórką dawczyni

Aktualizacja. 😁.... Dzisiaj rok i cztery dni -panna chodzić zaczęła na całego, rano jeszcze tylko kilka kroczków jak się fotela puściła a po południu to już po całym pokoju zaczęła spacerować
a co do zębów - idą wszystkie czwórki na raz
Nooooo szybko! Gratulacje i współczuje jednocześnie bo teraz masz już tak samo przechlapane jak my :)
 
reklama
Hej dziewczyny
My jesteśmy po pełnej dwutygodniowej hospitalizacji
Jaś mial zapalenie oskrzeli
Niestety słabo radzil sobie z flegmą .. dużo wymiotował
Założyli mu w końcu sondę .. ale żeby nie było tak łatwo - trzeba było to zrobić prze gastroskopie ) bo ma przepuklinę żołądka.
Wyszliśmy sonda w poniedziałek i wracamy na chirurgię w niedzielę bo w poniedziałek mamy operację 😶
Więc święta spędzimy w szpitalu …
 
Hej dziewczyny
My jesteśmy po pełnej dwutygodniowej hospitalizacji
Jaś mial zapalenie oskrzeli
Niestety słabo radzil sobie z flegmą .. dużo wymiotował
Założyli mu w końcu sondę .. ale żeby nie było tak łatwo - trzeba było to zrobić prze gastroskopie ) bo ma przepuklinę żołądka.
Wyszliśmy sonda w poniedziałek i wracamy na chirurgię w niedzielę bo w poniedziałek mamy operację 😶
Więc święta spędzimy w szpitalu …
Strasznie mi przykro, mam nadzieję że po operacji będzie już wszystko dobrze,
Jak ty się trzymasz? I jak Jaś to wszystko znosi?
 
Strasznie mi przykro, mam nadzieję że po operacji będzie już wszystko dobrze,
Jak ty się trzymasz? I jak Jaś to wszystko znosi?
No - pewnie w same święta będzie mi przykro Wielkanoc spędziłam W Szpitalu
Inaczej wyobrazalam sobie Boże narodzenie 😞
Jaś w tym wszystkim dobrze sobie radzi
Stresuje mnie ta sonda muszę jakoś wytrzymać do niedzieli i pilnować go bardziej
 
Hej dziewczyny
My jesteśmy po pełnej dwutygodniowej hospitalizacji
Jaś mial zapalenie oskrzeli
Niestety słabo radzil sobie z flegmą .. dużo wymiotował
Założyli mu w końcu sondę .. ale żeby nie było tak łatwo - trzeba było to zrobić prze gastroskopie ) bo ma przepuklinę żołądka.
Wyszliśmy sonda w poniedziałek i wracamy na chirurgię w niedzielę bo w poniedziałek mamy operację 😶
Więc święta spędzimy w szpitalu …
Współczuję 😢 strasznie trudne to wszystko 😞 A jaką operacje ma? Bo to chyba nie związane z oskrzelami?
 
Oskrzela tylko uwydatniły problem z jego przepuklina żołądka którą mieliśmy operować w okolicy wiosny
Trzeba ją szybciej zoperować
Ale pech z tymi świętami 😞

Dziewczyny czy Wy polubilyście święta po tym jak macie już dziecko? Ja myślałam że to będą fajne święta a jak na razie nawet nie chce mi się o nich myśleć. Mały ma pół roku. Ciągle jest bardzo wymagający i na myśl że mamy gdzieś jechać spotkać się z rodziną mam dość. Młody będzie płakał i Ciągle na moich rękach. Przebodzcowanie itp. Ja będę jeszcze bardziej wykończona niż jestem a jestem już na skraju. Jedyne fajne święta od 9 lat to te rok temu jak byłam w 2 trymestrze ciąży...
 
Ale pech z tymi świętami 😞

Dziewczyny czy Wy polubilyście święta po tym jak macie już dziecko? Ja myślałam że to będą fajne święta a jak na razie nawet nie chce mi się o nich myśleć. Mały ma pół roku. Ciągle jest bardzo wymagający i na myśl że mamy gdzieś jechać spotkać się z rodziną mam dość. Młody będzie płakał i Ciągle na moich rękach. Przebodzcowanie itp. Ja będę jeszcze bardziej wykończona niż jestem a jestem już na skraju. Jedyne fajne święta od 9 lat to te rok temu jak byłam w 2 trymestrze ciąży...
Emilka miała miesiąc w tamte święta i przespała wizytę u rodziny , gożej będzie teraz bo zaczął się lęk separacyjny i tylko mama i do tego śpi dwa razy dziennie jeszcze , na wigilię pojedziemy do teściów jak wstanie z drugiej drzemki koło 17 a wizyty w święta u moich rodziców to sobie nie wyobrażam bo ona musi mieć spokój żeby usnąć a drugą drzemkę ma w okolicy 14-15
 
A dla odmiany na spacerach to to tylko tata, w wózku nie chce być tylko na rękach u Michała, do mnie nie pójdzie (nie to co w domu) chyba jakiś podział ról sobie zrobiła 😂
Jak jesteśmy same na spacerze to siedzi w wózku a z tatą to płacze i na ręce chce. Nawet jak ją postawi na ziemi żeby szła za rączkę to też tylko tata 😂
 
reklama
Oskrzela tylko uwydatniły problem z jego przepuklina żołądka którą mieliśmy operować w okolicy wiosny
Trzeba ją szybciej zoperować
Bardzo mi przykro, że masz takie stresy! Wiem, że ciężko szukać pozytywów, ale to jednak mega ze wcisneli Was na operację tak szybko, gdy wszędzie pokończyly sie szpitalom kontrakty a personel idzie na urlopy. Nie martw się świętami w szpitalu, mlody nie zapamięta.

Co do okresu świątecznego to absolutnie się zgadzam, że jest trudny. My jeździmy na wigilię i 1 dzien świąt do rodziny, ja tam oczywiście pilnuję mlodej, żeby nie narozrabiała i zwykle jestem zmęczona psychicznie i fizycznie a dodatkowo glodna :) myślę, że będzie fajniej gdy za rok ona załapie ideę św Mikołaja i prezentów, bo na razie nie wie o co chodzi. I jeszcze nie mogę jej szantażować, że ma być grzeczna🤣🤣
 
Do góry