Czesc! Ja mam podobny problem, z tym, ze moja Julcia chodzi do przedszkola i tam je, widziałam to na własne oczy. Miała taki okres, ze chciała i jadła sama, bo uwazała, ze jest duza dziewczynka a teraz znow wrocilismy do karmienia. Oczywiscie w zwiazku tym, ze poszła do przedszkola choruje i siedzi wiecej w domu i przygotowywuje ze mna posiłki i pieczemy ciasteczka i robimy pierozki, kluseczki itp. i zasiada do stołu, i ...........zjada 2-3 łyzeczki i mowi, ze juz sie najadła i wtedy ja karmie i zjada oczywiscie wszystko. Nie podjada, i kilka razy ja przegłodziłam, ale wiecej nie mam serca. Z drugiej jednak strony jestem strasznie zła, ze sama nie je tym bardziej, ze mam w domu roczniaka, ktorego tez musze nakarmic zazwyczaj w tym samym czasie.
Wydaje mi sie, ze trzeba przeczekac, moze to taki okres w zyciu naszych dzieci, a moze macie jakies inne pomysły jak zmobilizowac nasze pociechy do samodzielnego jedzenia.
Pozdrawiam:-)
Wydaje mi sie, ze trzeba przeczekac, moze to taki okres w zyciu naszych dzieci, a moze macie jakies inne pomysły jak zmobilizowac nasze pociechy do samodzielnego jedzenia.
Pozdrawiam:-)