reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Jak samopoczucie, mamusiu?

reklama
mamaoli, anian - oj z nieba mi spadlyscie mam kuuuuupe prania do poprasowania - zapraszam do siebie do Tychow, ja sie zajme dzieciaczkami a Wy mi poprasujecie (mam 2 zelazka)
;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D
 
Izka: już biorę P i wózio i wskakuję na obwodnicę i pędzę do Ciebie. zapewniam jednak, że będziesz miała nas dość po pól godzinie, bo P dziś upierdliwy na maksa. a tak a propos Tychy i S-c s niedaleko, więc może jakieś spotkanko?
 
kaska76, co do spotkanka to baaaardzo chetnie, juz z Osinka na gg mowilysmy ze trzeba sie spotkac, bo w sumie to blisko siebie mieszkamy :)
ja bardzo chetnie zapraszam do siebie!!!, ale tez w "polowie drogi" mozemy sie spotkac, choc ze mnie marny kierowca, po Tychach daje sobie rade ale dalej to z dawnych czasow tylko droge na AE w Katowicach pamietam - hihi
 
Wczoraj wieczorem nerwy mi puściły, poryczałam się jak bóbr nad laktatorem i wrzeszczącym z głodu dzieckiem. Mąż mnie nazwał histeryczką, co gorsza, miał pewnie rację, ma wszystkiego dość. RATUNKU!!!
 
ja jak płakalam z laktatorem i płaczącym glodnym dzieckiem
to zapierałam sie rekami i nogami zeby tylko nie sztuczne mleko ale sobie nie poradzilam i grzesiek mnie przekonal ze trzeba ja dokarmic bo nie ma sensu zebysmy obie plakały (a histeryczką tez mnie nazywał nie przejmuj sie oni nie wiedza co to za uczucie
 
reklama
A pro po histerczyki, to ja już się uodporniłam ;D, bo wciąż słyszę, że wszystko niepotrzebnie przeżywam i płaczę. A jak mam nie płakać, kiedy idę z Kingą na zastrzyk 2 razy dziennie i ona tak bardzo płacze. A zastrzyki dostaje, bo ma bakterie w moczu, a bakterie prawdopodobnie ma ode mnie, bo ja miałam w ciąży i brałam na nie urosept i natamycynę, ale niezbyt regularnie. Więc teraz się obwiniam, że to przeze mnie, więc dochodzi jeszcze poczucie winy, więc jak mam nie płakać !!!! :(
 
Do góry