reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Jak to jest z tym porodem?

reklama
Pierwsze słyszę, że lekarz odbiera poród... Gdy poród jest w fazie kulminacyjnej położna nawet nie ma czasu wołać lekarza i oznajmiać mu, że dziecko właśnie przeciska się przez kanał. Położne same nacinają krocze, odbierają porody i pomagają urodzić łożysko. Lekarz natomiast ceruje i to jeszcze o ile ma co.
Jedynymi wyjątkami gdy lekarz odbiera poród są komplikacje lub gdy poród się przeciąga czy istnieją jeszcze inne wskazania do jego obecności....

Zgadza się :tak: u mnie tak było .....lekarza widziałam 2 x na oczy ...
raz jak mojemu szkrabowi tetno spadało a 2 x jak wydał decyzje o natychmiastowej operacji :tak: która uratowała mu zycie
 
Magda w moim przypadku za kazdym razem dzwoniono po lekarza:tak: ale co szpital to obyczaj;-)
A nie było ku temu wskazań, nie wiem np. wada wzroku, cukrzyca, nadcisnienie itp.?

Teraz wyobraźcie sobie wysyp rodzących, no może nie wysyp, ale tak ze 4 sztuki... 3 rodzą naturalnie, a 1 potrzebuje CC. Ilu lekarzy powinno mieć dyżur by przeprowadzić operację czyli CC i dodatkowo być w odpowiednim momencie (czyt. gdy dziecko przemieszcza się przez kanał) przy 3 rodzących by odebrać zwykły, bezproblemowy poród ?
 
Przy mnie byly dwie kobiety,(nie liczac meza;-))
Polozna odbierala porod a pani doktor stala obok i ''trzymala reke na pulsie'',ze tak sie wyraze...
Ale mi bylo wszystko jedno czy lekarzem przy porodzie bedzie kobieta czy facet...
W koncu ginekolog ginekologiem i nie dziwny mu porod.
Bardziej bym sie martwila bedac jego zona...;-)

Pozniej polozna zajela sie moja kruszynka tzn. ubrala ja a pani doktor mnie zszyla.
(na zywca,twierdzac,ze zalozy tylko dwa male szwy i nie potrzebne mi do tego znieczulenie...wiec mysle,ze PAN doktor bedac delikatniejszy dalby mi jednak znieczulenie...:dry:)
 
Ilu lekarzy powinno mieć dyżur by przeprowadzić operację czyli CC i dodatkowo być w odpowiednim momencie (czyt. gdy dziecko przemieszcza się przez kanał) przy 3 rodzących by odebrać zwykły, bezproblemowy poród ?

Ja miałam niespodziewane cc i całe szczęście, że wszytko wydarzyło się rano - jak było najwięcej lekarzy. Przy moim cc było dwóch lekarzy i student, w tym samym czasie było drugie niespodziewane cc - więc też pewnie taka sama obsada. I dodatkowo była jedna rodząca naturalnie, do której zawołano lekarza z przyszpitalnej przychodni. Nie chcę myśleć co by było, jakby takie coś wydarzyło się w nocy jak na dyżurze jest (był) 1-2 lekarzy. :confused:
 
Poród odbiera lekarz. Tzn odbiera kiedy dziecko wychodzi z kanału rodnego. Połżna jest przez cały poród przy rodzącej. To ona woła lekarza do odebrania i to z nią musisz załatwić sprawę tego kto odbierze poród. Myślę że jeśli odpowiednio załatwisz i powołasz sie na osobiste przesłanki (np. wyznanie - tak wiesz teoretyzuję co może zadzaiłać) to obędzie się bez płacenia.
gdzie lekarz odbiera poród? u mnie nie miał co robic, bo urodziłam bez nacięcie, właśnie dzięki położnej:tak:
 
U mnie też tylko położna odbierała poród,lekarz przyszedł tylko popatrzeć jak nam idzie :-),czy wszystko ok :-). No i szył mnie już lekarz,ale nie miał za dużo roboty,tylko dwa szwy :-).
 
A u mnie przy każdym porodzie lekarz był tylko chwilami,od czasu,do czasu,zawsze szył mnie po wszystkim lekarz,ale przy całym porodzie najwazniejsza jakby była położna-zawsze miałam świetne połozne,dwa razy przypadkiem takie fajne,raz koleżanka położna,no i oczywiście mąż,a teraz jeszcze nie wiem,czy mąż będzie mógł być-okaże się:-) wolałabym ,żeby jednak był.
 
reklama
Antylopka to żadna nowość że lekarz odbiera poród. Tak było w moim przypadku i nawet moja mama mi mówiła że przy jej dwóch porodach był lekarz. Położna woła lekaza na samą kulminację, tak postępuje się w szpitalu gdzie ja rodziłam. Widać jednak że nie w każdym szpitalu to funkcjonuje. Ale nikogo to nie powinno dziwić bo tak jest.
 
Do góry