aga31
Sierpniowa mama'06 Fan(ka)
- Dołączył(a)
- 2 Listopad 2005
- Postów
- 2 350
jezu,ewka pospała dziś wreszcie do 8 , od ok 21 z karmieniem przez sen o 24. tylko my z M. zamiast sie połozyć spać to siedzieliśmy w kuchni do 2 i gadalismy no ale to tak jest ja on w tygodniu wraca o 21 to nie ma nawet kiedy pogadać.
za to ewcia zjadła o 8 i pspała jeszcze do 10:30. :-) :-) :-)
jestem prawie mega wyspana tylko to niskie cisnienie na dworze mi troche nie pasuje.
za to ewcia zjadła o 8 i pspała jeszcze do 10:30. :-) :-) :-)
jestem prawie mega wyspana tylko to niskie cisnienie na dworze mi troche nie pasuje.
Już było pieknie, bo Piotruś sam zasypiał w łóżeczku a tu ząbki i marudzenie wszystko popsuły. U nas usypia dziecko tatuś. Tatuś zamyka się z płaczącym dzieckiem w pokoju i usypia. Teraz wyszło na jaw, że go kołysze i w ten sposób usypia, bo to prostsze 
.....wykapalismy ja i o 20.30 juz spala, .....dostalysmy na nas dwie wielkie loze rodzicow
i maluch zamiast obudzic sie za 2 godz. chcial jesc dopiero o 24!