Jak usypiać maluszka... ?

[martolinka]

taa kiragold mój to taki perszingpopieram

 

[Cleo1981]

Mój łobuzuje w ciągu dnia , dzis spał 30 min o 11 i pozniej dopiero o16:30 myslałam że padne...i budzi sie w ocy co 2-3 h ...moge go nazwac wyjątkiem ???

 

[AniaSm]

Mój łobuzuje w ciągu dnia , dzis spał 30 min o 11 i pozniej dopiero o16:30 myslałam że padne...i budzi sie w ocy co 2-3 h ...moge go nazwac wyjątkiem ???

myślę że jak najbardziej
u mnie podobnie z tym że w nocy budzi się przynajmniej 2 razy , ale w ciągu dnia śpi po 2 razy po30 minut , a jak nie śpi to nie idzie za nim nadążyć

 

[agrafka80]

Alutka jest leniuchem i sypia fatalnie więc podpisuję się pod tą regułą wszystkimi rękami i nogami

Ja na razie manewr z oszukańczym łóżeczkiem dostawionym do naszego wychodzi średnio, mała budzi się najpierw co 2 godziny, potem co godzinę a potem co 5 minut. Od razu płacze bez łez albo ze łzami, ale nawet jak tylko marudzi to i tak spać się nie da i tylko cyc pomaga.
Uff..... Za co ona tak tego łóżeczka nienawidzi... ma miękki ochraniacz, na prześcierdle kocyk na którym zawsze razem leżymy więc pachnie mną i mlekiem. Obok śpię ja, zawsze może domnie dotknąć. I co ? I gucio - nadal coś nie pasi księżniczce

 

[kiragold]

Mój łobuzuje w ciągu dnia , dzis spał 30 min o 11 i pozniej dopiero o16:30 myslałam że padne...i budzi sie w ocy co 2-3 h ...moge go nazwac wyjątkiem ???

cleo i aniasm no coz jestescie wyjatkami od mojej reguly ale ja widze ze ja to mam raj, ignas spi 2 razy dziennie po poltorej, 2h

edit: agrafko! serdecznie kibicuje tobie i twojej alutce w dobrym snie trzymam kciuki, taki egzemplarz ci sie trafil chyba

 

[Mama_i_Marcel]

Moj tez rozrabiaka nieziemski, dzisiaj tak glosno sie bawil i smial ze az sasiedzi z domu obok slyszeli. Ale mimo wszystko musi pospac ze 2 godz w ciagu dnia (dlugosc i ilosc razy zaleza od dnia) bo sie przewraca ze zmeczenia no ale nie dziwne po takich szalenczych maratonach jakie wyprawia

 

[AZA777]

zauwazylam ze jest jaka zasada..pewnie nie trzeba byc orlem zeby ja zauwazyc dzieci ktore w ciagu dnia duzo sie ruszaja, perszingi takie i dodatkowo bardzo szybko sie rozwijaja to spia w nocy jak zabite, a te mniej ruchliwe i wolniej rozwijajace sie budza sie w nocy..niech mnie ktos poprze lub rzuci wyjatkiem

No u mnie by się zgadzało. W ciagu dnia mojego jest wszedzie pełno, choć ma 2 drzemki po godzince. Na noc kłade go o 19.30, max. o 20 juz śpi i budzi się między 6.30 a 7.30.

 

[anian]

zauwazylam ze jest jaka zasada..pewnie nie trzeba byc orlem zeby ja zauwazyc dzieci ktore w ciagu dnia duzo sie ruszaja, perszingi takie i dodatkowo bardzo szybko sie rozwijaja to spia w nocy jak zabite, a te mniej ruchliwe i wolniej rozwijajace sie budza sie w nocy..niech mnie ktos poprze lub rzuci wyjatkiem

ja się z tym nie zgodzę....mój w dzień jest mega ruchliwy, wszędzie go pełno, a w nocy budzi się ok.3,4 razy....

a na temat spania to mam inną teorię: butelkowe lepiej sypiają w nocy i je szybciej przesypiają

 

[katrenki]

a ja mysle moje drogie, ze nie ma na to zednej reguly to zalezy od dzieciaczka, moja jest na butli, jest hiper ruchliwa, a i tak sie budzi.... nie ma reguly

 

[kilolek]

zauwazylam ze jest jaka zasada..pewnie nie trzeba byc orlem zeby ja zauwazyc dzieci ktore w ciagu dnia duzo sie ruszaja, perszingi takie i dodatkowo bardzo szybko sie rozwijaja to spia w nocy jak zabite, a te mniej ruchliwe i wolniej rozwijajace sie budza sie w nocy..niech mnie ktos poprze lub rzuci wyjatkiem

niby racja ale tez zalęzy jak dzieci jedzą w ciągu dnia. Niejadki nadrabiaja noca