reklama
A my staraliśmy się o rodzeństwo dla Adasia, i tak jak jedna tu lutówka (nie pamiętam nicka, dopiero od niedawna tu jestem i słabo kojarzę) - chcieliśmy mieć 2 lata odstępu między dziećmi. I udało się w 3im cyklu, a już dołowałam, ze to nie wiadomo jak długo potrwa, to staranie
Test zrobiłam 23go czerwca i wtedy też pokazałam mężowi test. Miał piękny prezent na dzień ojca
Ucieszył się, ale tak na spokojnie. Może dlatego, ze drugie i ja bardziej naciskałam, żeby już
Powiedział: "To będziemy mieć dwóch synków?" Po czym odwrócił się na drugi bok i zasnął...
Ale wiem, że się cieszy, bo słychać to jak się chwali komuś, że jestem w ciąży
Ale wiem, że się cieszy, bo słychać to jak się chwali komuś, że jestem w ciąży
BeatkaT
Początkująca w BB
- Dołączył(a)
- 29 Czerwiec 2010
- Postów
- 29
a my się staraliśmy od dobrych kilku miesięcy i chyba przez stres nic nie wychodziło.
W końcu sobie odpuściliśmy i bach, udało się
Ja coś czułam, że to chyba to i kilka dni przed planowaną miesiączką, akurat jechał do nas znajomy, oblewać swój wyjazd, powiedziałam, że jedziemy po test.
Rozpakowując go powiedziałam: "ja z wami nie piję nawet jak wyjdzie, że nie, bo coś mam dziwne przeczucie"
I na teście pojawiły się dwie kreseczki
Mąż się strasznie ucieszył i przez 20min robił zdjęcia testu
W końcu sobie odpuściliśmy i bach, udało się
Ja coś czułam, że to chyba to i kilka dni przed planowaną miesiączką, akurat jechał do nas znajomy, oblewać swój wyjazd, powiedziałam, że jedziemy po test.
Rozpakowując go powiedziałam: "ja z wami nie piję nawet jak wyjdzie, że nie, bo coś mam dziwne przeczucie"
I na teście pojawiły się dwie kreseczki
Mąż się strasznie ucieszył i przez 20min robił zdjęcia testu
A
Anja26
Gość
u nas to bylo tak troche smiesznie
po 5 latach wkoncu zdecydowalismy sie na drugie dziecko (chodz bylo juz postanowione ze na jednym koniec)
pierwszy cykl naprawde sadzilam ze nie ma mowy by w pierwszym sie udalo. Pojechalismy na wkacije nawet wzielam podpaski i tampony bo mialam dostac okres pod koniec wakacij ale oczywiscie okres sie nie pojawil, ale to nie pierwszy raz co sie spozil takze tluamczylam wakacije zmiana klimatu itp itp Naprawde twierdzilam ze bardzo maloprawdopodobne ze jestem w ciazy bo jak to tak w pierwszym cyklu po 5 latach. Z wakacij wrocilismy kolo 10 w nocy, M chodzi i sprawdza wszystko w domu a ja odrazu do lazienki i test bo oczywiscie ciekawosc i od razu pojawily sie dwie grube krechy. Krzycze do M ze bedzie znow tata. ten sie zacza smiac i mowi naprawde tak szybko? razem bylismy w szoku ze tak szybko.
Aha test wyrzucilismy i nie zrobilismy zdjecia i poszlismy spac ;-)
po 5 latach wkoncu zdecydowalismy sie na drugie dziecko (chodz bylo juz postanowione ze na jednym koniec)
pierwszy cykl naprawde sadzilam ze nie ma mowy by w pierwszym sie udalo. Pojechalismy na wkacije nawet wzielam podpaski i tampony bo mialam dostac okres pod koniec wakacij ale oczywiscie okres sie nie pojawil, ale to nie pierwszy raz co sie spozil takze tluamczylam wakacije zmiana klimatu itp itp Naprawde twierdzilam ze bardzo maloprawdopodobne ze jestem w ciazy bo jak to tak w pierwszym cyklu po 5 latach. Z wakacij wrocilismy kolo 10 w nocy, M chodzi i sprawdza wszystko w domu a ja odrazu do lazienki i test bo oczywiscie ciekawosc i od razu pojawily sie dwie grube krechy. Krzycze do M ze bedzie znow tata. ten sie zacza smiac i mowi naprawde tak szybko? razem bylismy w szoku ze tak szybko.
Aha test wyrzucilismy i nie zrobilismy zdjecia i poszlismy spac ;-)
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Witam dziewczyny
mój chłopak kupił test,ja zrobiłam i biegałam po pokoju poddenerwowana a on odczytał wynik i powiedział są DWIE KRESECZKI!!! a ja mówiłam ciągle to nie możliwe,to nie możliwe(staraliśmy się prawie 3 lata),gdy spojrzałam na test to był SZOK tak wielki jak nigdy w życiu!!!pojechaliśmy do znajomych,akurat tak rozmawialiśmy o tym teście ale ja ciągle nie wierzyłam,zrobiłam drugi raz i znowu dwie kreseczki no i do teraz jest to poprostu szok dla mnie i nie dochodzi jeszcze do mnie fakt ciąży,ale być może z czasem jakoś to będzie.Jak narazie strach i ciągłe myślenie jaki będzie poród???
czy dam rade???


Praktycznie wszystkie kobiety dają radęWitam dziewczynymój chłopak kupił test,ja zrobiłam i biegałam po pokoju poddenerwowana a on odczytał wynik i powiedział są DWIE KRESECZKI!!! a ja mówiłam ciągle to nie możliwe,to nie możliwe(staraliśmy się prawie 3 lata),gdy spojrzałam na test to był SZOK tak wielki jak nigdy w życiu!!!pojechaliśmy do znajomych,akurat tak rozmawialiśmy o tym teście ale ja ciągle nie wierzyłam,zrobiłam drugi raz i znowu dwie kreseczki no i do teraz jest to poprostu szok dla mnie i nie dochodzi jeszcze do mnie fakt ciąży,ale być może z czasem jakoś to będzie.Jak narazie strach i ciągłe myślenie jaki będzie poród???
czy dam rade???
![]()
reklama
krysiaczek86
Fanka BB :)
mój był wniebowzięty
no i miał prezent, bo test zrobiłam 23 czerwca

Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 55
- Wyświetleń
- 5 tys
- Odpowiedzi
- 51
- Wyświetleń
- 67 tys
Podziel się: