Najczęściej kupuje w osiedlowym sklepiku, wcześniej na targu u znajomych ale teraz wszystko zmarznięte jest. Czasem z braku laku kupuje też w Kauflandzie i szczerze wam powiem, że nie zauwazyłam różnicy. Kacper ma normalne kupki, zero wysypki, bólów brzuszka, kompletnie nic mu nie dolega 

Ostatnio z moim M. jadł nawet kurczaka- takie małe kawałeczki. Jak mu to smakowało
A szkoda, bo te własne na pewno są zdrowsze i bardziej wartościowe.