reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Jestem sobie przedszkolaczek, nie grymaszę i nie płaczę :)

dziś obudził się o 8:30 i płacze czy on może zostać jeszcze w domu tydzień-od wczoraj mu gadamy że w środę idzie do przedszkola bo dziś wyjdę z nim na chwilę do sklepu mimo deszczu.
oj będzie ciężko już to wiem pewnie będzie jedynym takim dzieckiem z płaczem.
 
reklama
U nas płaczu to już nie ma od dawna, ale czasem jest taki dzień, że jakoś mu smutno i wolałby zostać w domu, ale to chyba normalne u każdego człowieka;-) Nie wiem jak by było po dłuższej przerwie, bo u nas maxymalna to weekend jak do tej pory, ale w poniedziałek nie ma jakichś problemów, żeby iść:tak:

Jenni dzielna dziewczynka, że tak szybko sobie poradziła:tak:

Trzymam kciuki za chłopców, żeby z czasem było coraz lepiej:tak::-) Jak już minie typowy płacz, to będzie i zachwyt przedszkolem, koleżankami i kolegami - zobaczycie:tak:
 
nie zdążyłam jeszcze dzis pochwalic mojego dziecka: rano przed wyjsciem do przedszkola jak go ubierałam mówi: "dzisiaj nie bedzie krzyków wiesz mamusia, bedę grzeczny" :szok: ja na to, ze super, ze będzie fajnie, jak pożegnamy się z usmiechem i takie tam ale w głebi duszy nie wierzyłam, ze tak będzie a tu niespodzianka:tak::-) rozebrał się ładnie, dał nam buziaki,przed wejsciem do sali troche sie zawahał ale wszedł sam:tak: oby to juz był koniec kryzysu
 
no to poszedł rano płacz w przedszkolu oczy czerwone jak nie wiem co buzia w podkowę no ale chwilę posiedzieliśmy na ławce i poszliśmy do sali.
 
za to u nas gorzej płacz płacz płacz ale od poniedziałku zaczyna się dodatkowy angielski i chyba Szymka jednak zapiszę a napewno puszczę na próbę -będzie miał krótsze leżakowanie o ok 30 minut a mam obawy że to te leżaki właśnie go tak zniechęcają do przedszkola.
 
Ciesze sie ze u dzieciaczkow juz jest lepiej.

Karola, Milenka tez od poniedzialku zaczyna dodatkowy angielski. U nas niestety odbywac sie bedzie rano i nie skroci to Milence lezakowania.
A lezakowanie zaczyna u nas stawac sie problemem. W zeszlym tygodniu w czwartek i piatek Milenka plakala w trakcie lezakowania. Plakala ze nie moze zasnac. Jak ja odbieralam to miala cale podpuchniete oczka i byla bardzo smutna wrecz przygnebiona - jak nie moje dziecko. Bradzo mi jest ciezko, bo Milenka nie placze rano i w ogole chce chodzic do przedszkola. I podejrzewam ze w trakcie lezakowania dusi emocje i placz w sobie i stad to przegnebienie pozniej.
 
no u nas koszmar- Szymek zwymiotował.obiecałam mu zanim poszliśmy do przedszkola że będę przed leżakowaniem aby się nie martwił i wszystko było ok ale w przedszkolu nie wytrzymał popłakał się że chce być ze mną cały dzień i paw.
pani mówi aby się nie denerwować bo to nerwy ale jak tu się nie denerwować.

nie wiem co robić naprawdę a niestety nie należę do tych mam co nie przejmują się takimi sytuacjami.załamka.
 
reklama
Do góry