reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

już czas się pakować :)

Dzieki Leyna na wszelkie sugestie. Na pewno okaza sie pomocne w praktyce.

Co do ubranek to roznie to jest. Mala mojej przyjaciolki ma miesiac i dalej 56 sa duze - a urodzila sie 54 cm, wiec wszystko zalezy od rozmiarowki -tak mi sie wydaje.

Leyna, a ten Octenisept jest w ogole do stosowania na rany czy tylko do zszytego krocza? Chodzi mi o to czy np. zaopatrzyc sie w niego przy ewentualnej cesarce.
 
reklama
K@si@ pisze:
Leyna z tymi ubrankami to nie kupuj za dużo na 56 (nie mówię że wcale bo w za duże nie ma co ubierać), bo moja się urodziła mniejsza i już w ogóle w 56 nie wchodzi a ma miesiąc.

wczoraj skończyłam na 6 zmianach ubranek :( nie nadążam prać, nie mówiąc o tym, że nie wysychają, bo zimno i pada deszcz - na szczęście mam możliwość włączenia kaloryferów i dosuszenia na nich
młody tak dziwnie sika, że zalewa sobie cały bok i ubranka przemacza :(
nie wiem, może dziewczynki sikają normalnie... ten mój naprawdę jest obsraniec i obsikaniec
a najgorsze jest to, że przewinę go przed karmieniem, żeby miał sucho i nie ryczał a po karmieniu znów kupa w gaciach :(

a z ubranek dokupię tylko chyba ze 2 półśpioszki do tych bodziaków na 56, które są i tak na razie za duże

sandra1982 pisze:
Leyna, a ten Octenisept jest w ogole do stosowania na rany czy tylko do zszytego krocza? Chodzi mi o to czy np. zaopatrzyc sie w niego przy ewentualnej cesarce.

to jest ogólnie środek antyseptyczny, odkażający do różnego rodzaju ran, nie tylko po szyciu
ze mną na sali leżała dziewczyna po cesarce, której spryskiwali ranę po szyciu właśnie Octeniseptem (tym ze zszytym kroczem się nie należało ;) )
 
witajcie, ja jeszcze nie mam doświadczenia szpitalno-porodowego bo wciąż czekam na mój dzień ( jeszcze 8 dni) ale słyszałam ze do przemywania rany bardzo dobrze jest mieć tatuum rosa - rozrobioną saszetkę w litrze wody można wlać do takiego spryskiwacza po kosmetyku albo kupionego specjalnie ( w Jysku za 6zl) i tym pryskac sobie krocze w razie potrzeby :) to wygodniejsze i ponoc super działa . a tatuum rosa mozna kupic w formie calego opakowania - 10 saszetek 27 zl lub po saszetce - ok 3 zl za sztuke. dziewczyny na innym forum bardzo polecały te metode i ja postanowailam ja stosowac :)
pozadrawiam
 
Dzięki Leyna za wszystkie dobre rady, myślę, że oczekując na nasze szczęścia możemy jeszcze raz przemyśleć pewne zakupy i za wczasu uzupełnić brakujacy "sprzęt".

Ja też oczekuję na syna, więc pewnie za jakiś czas będziemy mogły sobie poduskutowac nt. sposou sikania prze nasze pociechy ;) Czy Twój syncio miał już okazję zaaplikować Ci fontannę w czasie przewijania ?

Trzymaj się ciepło, pomyśl, że z każdym dniem jesteś coraz bardziej doświadczoną mamą :)
 
Leyna pisze:
młody tak dziwnie sika, że zalewa sobie cały bok i ubranka przemacza :(
nie wiem, może dziewczynki sikają normalnie... ten mój naprawdę jest obsraniec i obsikaniec

podobno trzeba siusiaka ułożyć równo do góry to będzie ok, ja faktycznie tego problemu nie mam, czasem jak długo śpi to ma trochę tył mokry, bo pampersy przepuszczają z tyłu (lipcówki też o tym piszą). Co do kupek to luzik bo moja robi teraz raz na dwa dni.
 
dosieńka ja wiem, że Tantum Rosa jest super, bo nieraz stosowałam (mam irygator w domu), ale w szpitalu naprawdę nie ma jak sobie tego rozrobić , żeby się przepłukać :( A wydaje mi się, że im szybciej się zacznie stosować tym lepiej.

No i wychodzi na to, że Octenisept jest nawet tańszy ::)

K@si@ - spróbuję z tym siusiakiem do góry, zobaczymy czy pomoże ;)
 
Co do zapasów szpitalnych w chusteczki i pieluchy. W maju rodziła moja bratowa, w państwowym szpitalu. Jak ją odwiedziłam, to akurat przewijano dziecko. Wiecie, jakie było moje zdziwnienie, gdy maleństwo 1 dniowe wycierano pieluszką z tetry! Nie było wacików, gazików, chusteczek, zasypki, maści itp. A pupa taka delikatna... strasznie maleństwu współczułam. Bratowa wysłała nas po zakupy higieniczne i potem czysciła swoimi produktami.
 
Anetka75 najlepiej przed porodem dowiedzieć się co będzie potrzebne w szpitalu dla dziecka. Ja musiałam mieć tylko chusteczki do wycierania pupki. "Pampersy" były, kaftaniki były, pieluchy tetrowe były, kosmetyki typu krem przeciw odparzeniom, puder z serii Nivea Baby były. Co szpital to inne zaopatrzenie. Ja rodziłam w szpitalu klinicznym stąd może tak niewiele musiałam mieć ze sobą.
 
tu jest lista co jest potrzebne kobietom ktore rodza w szpitalu św. Zofii w Warszawie na ul. Żelaznej:


Przyjęcie do porodu



Niezbędne dokumenty:
Dowód tożsamości (np. dowód osobisty, paszport)
Karta przebiegu ciąży
Ważne ubezpieczenie

NIP pracodawcy lub NIP własny (w przypadku prowadzenia własnej działalności gospodarczej).

Niezbędne oryginały wyników badań z okresu ciąży:

grupa krwi i Rh z przeciwciałami odpornościowymi,
morfologia i badanie moczu – z miesiąca poprzedzającego hospitalizację,
HBS Ag - ważne 3 miesięce lub szczepienie WZW,
WR – ważne 2 tygodnie,
wynik posiewu z przedsionka pochwy i/lub odbytu w kierunku Streptoccocus agalactiae
wszystkie wyniki badań usg wykonane w obecnej ciąży oraz po 36 HBD
inne istotne wyniki badań i/lub konsultacji np.: konsultacja okulistyczna, kardiologiczna, ortopedyczna itd

Do przyjęcia do porodu nie jest potrzebne skierowanie.

Trzy tygodnie przed planowanym terminem porodu powinna Pani spakować torbę z następującymi rzeczami:

Dla siebie:
wygodna nocna bielizna umożliwiające karmienie piersią (3 sztuki) w tym jedna do porodu;
szlafrok, skarpetki, klapki;
biustonosz do karmienia piersią;
dwie paczki zwykłych jednorazowych pieluch np. Bella;
przybory toaletowe, w tym stosowany dotychczas preparat do higieny intymnej;
dwa ręczniki ( kąpielowy i zwykły);
ręczniki papierowe;
woda mineralna niegazowana;
karta do telefonu lub telefon komórkowy;
rzeczy, bez których nie wyobraża sobie Pani spędzenia czasu w Szpitalu,
paczka zwykłych podpasek.

Dla Dziecka:
trzy cienkie bawełniane kaftaniki lub body;
trzy ciepłe bawełniane kaftaniki;
trzy pary śpioszków lub 3 pajacyki;
dziesięć pieluszek tetrowych i paczkę jednorazowych;
dwie bawełniane czapeczki bez wiązania;
dwie pary skarpetek;
kocyk lub śpiworek (rożek);
ręcznik;
mały jasiek przydatny przy karmieniu;
rękawiczki.

Wszystkie rzeczy (nawet nowe) powinny zostać uprzednio wyprane.

Dla Ojca (dotyczy porodów rodzinnych):
wygodne ubranie na zmianę;
buty na zmianę (klapki, kapcie);
coś do jedzenia;
aparat fotograficzny, kamera.
 
reklama
witam przyszłe mamusie wprawdzie nie rodze w Polsce ale podam wam liste rzeczy ktore ja ze soba zabiore do szpitala:
dla mamy:
-3 koszule rozpinane od góry zeby karmic
-paczke podpasek najwiekszych
--2 staniki do karmienia i wkladki laktacyjne
-3 duże reczniki
-5 par jednorazowych majtek bo szkoda niszczyc i plamic ulubine z materialu:)
-kosmetyki jakich potrzebujecie
-krzyzowki mp3 komorka jedzeni i slodycze hee moje ulubione


dla dziecka:
-kilka par dlugich body
-duzy recznik
-pampersy
-kocyk bawelniany
-chusteczki do higieny
-ubranko na wyjscie


to nie wszystko kazda matka wie lepiej czego jej bedzie tzeba bede wdzieczna za wszelkie dodatkowe wskazówki.
w Irlandii opiek wyglada calkiem inaczej niz w Polsce i wielu produktow nie ma i sie nie uzywa wiec mam nadzieje ze wielu rzeczy sie jeszcze do was dowiem. z dala od kraju ale jednoczesnie blisko:)pozdrawiam
 
Do góry