reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie „Butelkowe S.O.S. - chwila, która uratowała nasz dzień” i opowiedz, jak butelka pomogła Ci w rodzicielskim kryzysie! 💖 Napisz koniecznie Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców. Ekspres i sterylizator z osuszaczem od marki Baby Brezza

reklama

Kącik małego alergika

Dałam dziś Laurze marchewke swojska. Zjadalam aż uszy się trzesly. Sama lyzeczke złapałam i do buzki. Ale po paru godzinach ulewala. Od kilku dni prawie nie ulewala. Teraz nie wiem czy podawać dalej czy jeszcze odczekać
 
reklama
Ale to pierwsze cokolwiek jej dałam. Lekarze mówią już rozszerzać dietę dla Laury a na grupach mówią mi, że lepiej poczekać nawet do 9 msca bo to alergiczka
 
No marchrwka i u nas jako pierwsza szla i mam wrazenie ze uczula. Teraz chce dac ziemniaka lub dynie. Moze poczekaj jesli uważasz ze tak bedzie lepiej.
 
To moze jakies inne warzywko spróbuj po troszku albo jakaś kaszke. Ja dzis ta mimina czy jakos tak podalam. Bezglutenu bezmleka dla alergikoiw. Calkiem smaczna na samej wodzie.
 
O takie
 

Załączniki

  • 1404332027587.jpg
    1404332027587.jpg
    19,3 KB · Wyświetleń: 44
Marika, tak jak pisałam na wątku głównym, ta kaszka w rossmanie jest.
Siva, o mozarelli nie wiem :( Ale bawół tak blisko krowy mi się wydaje, że miałabym obawy. I też szukałabym w Piotrze i Pawle, może sprawdź online u nich.
Nie chcę się cieszyć przedwcześnie, ale nasza alergia chyba nieco złagodniała. Prowokację rozpoczętą niechcący w poniedziałek wczoraj kontynuowałam (pół plasterka sera) i (odpukać!!!), nic się nie dzieje... Więc dziś plasterek też był. Czekamy dalej...
A poza tym ryby u nas są ok - sprawdzone na łososiu z grilla i tuńczyku w oleju, podobnie truskawki i miód :) Ciesze się, a jednocześnie boje jakoś swobodnie z tego korzystać, więc wszystko w bardzo małych ilościach. Ale mam nadzieję, że idzie ku lepszemu :tak:
 
Ostatnia edycja:
reklama
JOANNA może już minęła ta alergie. Dzieci przecież z tego wyrastają.
Rodman mam to zjadę po kaszke. Może ją bardziej będzie tolerowała. Noc praktycznie nieprzespana
 
Do góry