reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Karmienie naszych maluszkow

Wczoraj zmieszałam 50/50 z bebiko 1 i jadła jak dawniej ze smakiem:tak:, to śmierdzące i paskudne mleko jest własnie dla dzieci wrażliwych, przeciw kolkom i innym dolegliwościom i pewnie dlatego tak kiepsko smakuje:-DA gdyby moja mała wcześniej nie posmakowała lepszego to może też wcinałaby je bez żadnych oporów, a tak już nie chce sobie psuć smaku cwaniara:laugh2::-p
 
reklama
Asiu a co myslisz..nasze brzdace wiedza co robia:tak: hihi,bedzie jakies mleczko nie dobre pila hihi skoro ma lepsze smakolyki..:-)
Wiki pije ten NAN teraz kupilam jej NAN2 ale jeszcze nie dalam bo chce stara paczke skonczyc..tylko sie zastanawiam bo ona ostatnio po kazdym posilku zaczela mi ulewac troszke mleka i nie iwem dlaczego...moze jej nie odpowiada ten NAN..:baffled::confused:
 
zależy jak ulewa-twarożkiem czy takim nieprzerobionym mleczkiem. Jak twarożkiem to wszystko ok.U nas też był czas ulewania ale ja karmie piersią i powodem było złe przystawienie małej do cyca:-pnałapala sie powietrza i póżniej to powietrze przy odbijaniu wypychało mleczko które mała wypiła, a ja po każdym karmieniu musiałam sie przebierać bo miałam całe plecy w mleku:laugh2:teraz jest ok.
Takie uleanie może byc niepokojące jak maluszek nagminnie ulewa i nie przybiera na wadze, wtedy robią USG i patrza czy "zwieracze":confused:w przełyku dobrze funkcjonują:baffled:Tak mi tłumaczyła lekarka ale mówiła ze jak dzidzia dobrze przybiera to nie ma sie co martwić bo to może też być efekt pzejedzenia-za dużo zje i później nadmiar musi gdzieś wylądować:laugh2::-D:-)
 
asia_z no to super ze Wikusia przetrwala "mieszankowa" probe:) a mi sie wydawalo ze ty jeszcze piersia karmisz. Sokarmiasz jeszcze czy juz dajesz tylko mleko modyfikowane?

A u nas wczorajsza proba z kaszka bananowa skonczyla sie znowu niepomyslnie, nie mam pojecia co jej nie smakuje. Chyba jednak konsystencja ja lekko przeraza bo daje przez smoczek i pewnie mysli ze bedzie latwo jak z mlekiem a tu ...trzeba sie troche bardziej nameczyc. Sprobuje dzis lyzeczka, moze pojdzie lepiej. Bo lyzeczka sliczne wcina jabluszko i marchewke, az mi sie smiac chce.
Opanowalam juz prawie podawanie lyzeczka do perfekcji, tzn mala jest w miare (he he..w miare) czysta, natomiast przez to ciagle wiercenie i obracanie glowka ja wygladam jak strach na wroble. Przebieram sie dwa razy dziennie bo resztki sloiczkow laduja na moich sweterkach, teraz sie wycwanilam i karmie ja w krotkim rekawku, ale i tak wierci glowka na prawo i lewo...czesc jedzonka laduje wiec na glowce....
Uratowalam wczoraj pietruszke z balkonu (znowu nam przez te temperatury urosla) i bede robic zupki jak mi tylko troche podrosnie:))

A kupki jak w zegarku:
do dwunastej pomaranczowa (marchewka z popoludnia dnia poprzedniego)
do piatej zolto zielona (z rannego jabluszka z bananem)

Fajnie jest!
 
Jagusiu ja karmie piersią tylko przed snem wieczorem daję butle bo nie dojadała:laugh2:mialam nadzieje ze nie bedzie sie budziła w nocy na karmienie i na początku tak było ale teraz znowu pobudka 2x w nocy na cyca:-(
 
Wmoj Miki tez nieraz bardzo uleje, lekarz powiedzia ze trzeba juz zageszczac mleczko kaszka, to maly zje mniej i bedzie mial pelny brzuszek i nie uleje. I to sie potwierdza, po kaszcze nie ulewa:tak:
 
reklama
A u nas dzis po spacerku mała wszamała cały słoiczek zupki marchewkowej z warzywami i było jej mało:szok:musiałam dokarmiać cycem:laugh2::-D
Moja zje ze wszystkiego-z butli, z łyżeczki i pewnie gdybym jej dała w słoiku też by sobie poradziła -paluszkami:laugh2::-D:-)
 
Do góry