Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Masz racje to nie reguła ;-) ja po prostu zachęcam, żeby Wcześniej pójść niż później. A co do bety przerastającej prawidłowo i cp to można mieć pecha i poprawny przyrost. Czasem przyrosty są słabe a ciąża rozwija się prawidłowo. No, ale to temat na osobny wątek bo ile ludzi tyle historii.
No to prawda. Z tym, że cp daje też chyba inne objawy? Chociażby bóle brzucha.
Ciąża pozamaciczna zdarza się bardzo rzadko może 3% przypadków. Chodzi o to ze jest bardzo niebezpieczna. Tak samo jak konflikt serologiczny to choroba historyczna, ale badamy przeciwciała bo można mieć pecha i odrazu podawane są immunoglobuliny. Robimy duzo rzeczy na wszelki wypadek bo lepiej wcześniej coś zdiagnozować, niż później.
Nie robiłam. Przy pierwszej ciąży też miałam tylko jedna betę z krwi ale od razu miałam wizytę u gina która już widziała początki ciąży więc nie miałam takie potrzeby a kolejna wizytę miałam dokładnie za 3 tyg i wtedy już miałam założona książeczkę.
Jeżeli zdecydujesz się na wizytę na NFZ, ja bym zrobiła będę w odstępach 48 h. Np w poniedziałek i w środę. Żeby wiedzieć czy rośnie ok. Jeżeli jednak zdecydujesz się iść wcześniej to myślę, że nie ma potrzeby powtarzać.
Teraz beta 52 zł. Dwie bety 104 zł. Więc zastanawiam się że jak już czy nie lepiej dołożyć 46 zł i pójść do giną zobaczyć czy się zagnieździło. W sumie na fundusz mam 2 ginow. Jeden ma być 24 lutego to najwyżej do niego pójdę a później 9 marca pójdę do drugiego i będzie ok. Wtedy będę mieć usg z 7 i 8 tyg ciąży
I nie będę się miała czym martwić 
Też miałam takie bóle, w sumie takie przypominające jak te na okres. Macica się rozciąga. Jak nie ma plamień, mocnych bóli to uważam że nie ma co lecieć za szybko. Ja w ciąży z córką byłam w 7+4 i już serducho biło i wszystko było ok [emoji854] w pierwszej ciazy też byłam jakoś w 8tc, w drugiej byłam szybciej bo jakoś w 6+3 i już było serduszko niestety na początku 8tc się zatrzymało.
