reklama
Ż
żużaczek
Gość
mania niech twój mąż zrobi kurs photoshopa!! ja mogłam bez problemu dostac prace w każdej agencji reklamowej, bo mało jest ludzi którzy sami namaluja cos co mozna potem zeskanowac. tak nawiasem mowiąc możesz dzis ogladac moje prace ;D. To etykiety na słoikach lesne Skarby (nie wszystkie, bo od tamtego czasu wypuścili wieeele nowych ale te, gdzie sa naturalistyczne rysynki grzybków i jagódek to moje ;D ;D.
agak odkad Witek pije bebilon, to tfu tfu lepiej ze spaniem. teraz mu następny zab wychodzi to troche marudzi ale to niebo a ziemia.
No a ja do pracy chce wrócic...zobaczymy....
agak odkad Witek pije bebilon, to tfu tfu lepiej ze spaniem. teraz mu następny zab wychodzi to troche marudzi ale to niebo a ziemia.
No a ja do pracy chce wrócic...zobaczymy....
Agak, tuczenie Jonatana idzie niexle, znaczy, on chętnie wcina, co mu sie da, ale nie tluscieje...apetyt świetny, humork tez...rano dostaje kasze na niby-mleku( bebilon) , potem gdzies za godzine, poltora- pol sloika banany z jablkami i platkami owsianymi, albo deser biszkoptowy, albo mowoc, co tam mam, potem jakasprzegryzka, potem zupka na trzy powroty ( na raz nie zjada dużo), po poludniu znowu kasza, deserek, czasem kisiel, czasem tylko piers- w międzyczasie chrupki podjada i miskopty, co dzien garść malinek.
w nocy tylko pierś. Śpi świetnie. czasem zbudzi sie raz, czasem dwa razy. Wczoraj tak sie wybił z rytmuy, że 6 godzin w ciągu dnia nie spal, a w nocy tez mial problemy, rzucal sie. Ale juz wstal, zjadl pól butli kaszy( jakieś 100) i ma humorek. Zaraz sprzatamy i robimy kotlety, potem wpada mama to ja trzu do sklepu, potem mam okładac ksiązki synowi, drukować plan, potem...noe zobaczymy. Gosik wyslij mi swój adres na priv, to paczka z chusta pójdzie od razu do ciebie, po co mamy ja wozić? Pozdrowionka porqanne.
Kawa pachnie...
a do kawy mam pierozki drożdżowe dwa rodzaje, z grzybkami i mięskiem i z konfiturą.
teściowa wczoraj zrobiła..
wiecie- wracamy wczoraj do domu, osma wieczorem, mrok, księzyc jak rogal, psy szczekają, wychodzimy, a tu w domu ciepłu, kominek rozpalony ( teściu rozpalił) pierozki upieczone ( teściowa), pospżatane, wymyte...jak tu nie kochac teściów...
w nocy tylko pierś. Śpi świetnie. czasem zbudzi sie raz, czasem dwa razy. Wczoraj tak sie wybił z rytmuy, że 6 godzin w ciągu dnia nie spal, a w nocy tez mial problemy, rzucal sie. Ale juz wstal, zjadl pól butli kaszy( jakieś 100) i ma humorek. Zaraz sprzatamy i robimy kotlety, potem wpada mama to ja trzu do sklepu, potem mam okładac ksiązki synowi, drukować plan, potem...noe zobaczymy. Gosik wyslij mi swój adres na priv, to paczka z chusta pójdzie od razu do ciebie, po co mamy ja wozić? Pozdrowionka porqanne.
Kawa pachnie...
a do kawy mam pierozki drożdżowe dwa rodzaje, z grzybkami i mięskiem i z konfiturą.
teściowa wczoraj zrobiła..
wiecie- wracamy wczoraj do domu, osma wieczorem, mrok, księzyc jak rogal, psy szczekają, wychodzimy, a tu w domu ciepłu, kominek rozpalony ( teściu rozpalił) pierozki upieczone ( teściowa), pospżatane, wymyte...jak tu nie kochac teściów...
Ż
żużaczek
Gość
jako moja tesciowa nas nawiedza to po jej wyjsciu totalny sajgon zostaje. nic nie mogę zrobic tylko zabawiac carycę, i pilnowavc co z Witkiem robi. swoich nigdy nie nianczyła to przy Witku ma takie nieziemskie pomysły, że strach się bac. Chetniej ze szwagrem go zostawiam. jemu malucha powierzyc mozna bez zastrzeżen.
minia a ty chudsza byc nie możesz?? Tylko mnie denerwujesz
;D ;D ;D ;D
agak nie uczyłam go. on z reguły pożera wszystko i ze wszystkiego (no, nie lubi kubka niekapka, ale na słomce od razu sie poznał.
minia a ty chudsza byc nie możesz?? Tylko mnie denerwujesz
agak nie uczyłam go. on z reguły pożera wszystko i ze wszystkiego (no, nie lubi kubka niekapka, ale na słomce od razu sie poznał.
Ale miałam pracowite dwa dni, wczoraj pracowałam 10 godzin. Zadzwoniła moja przyjaciółka i pyta, czy przypadkiem nie zapomniałam, że jestem właściwie już w 8 miesiącu....
Weekend też zapowiada się pracowicie. Niestety, ciągle nie-dzidziusiowo. Ale wyciągnę męża na zakupy, bo brakuje mi dużo rzeczy do tak zwanego "szpitala". I wyszła z domku mąka, co stwierdziłam rano, smażąc naleśniki, od których jestem uzależniona.
Mam zamiar umówić się na echo serca w Centrum Damiana, ale nie wiem do jakiego lekarza, może poradzicie? Przyjmują dr Hryniewicz, Lisowska i Mężyński. Nic mi te nazwiska nie mówią.
żużaczek- moja teściowa nie nawiedza i nawiedzać raczej nie będzie. Mieszka 300 km stąd i raczej to ja carycą jestem jak ją odwiedzam (ale raz na miesiąc to chyba nie tragedia) Teraz nie pojadę, bo już się troszkę boję. Telepie w samochodzie, brzuszek sie napina. Mała nie lubi widać jazdy.
mania- właśnie śliczne zdjęcie, buziaczek cudowny. Ja raczej mam marne zapędy macierzyńskie, ale jak widze takie oczka, to aż mi się łezka kręci..
A jeśli chodzi o mężów, to moje ślubne szczęście-nieszczęście handluje komputerami. I bardzo dobrze, bo całkiem odmienna dziedzina od mojej, ale notorycznie psuje mi komputer, i nie ma go cały czas w domku-to już nie jest dobrze... :-[
Weekend też zapowiada się pracowicie. Niestety, ciągle nie-dzidziusiowo. Ale wyciągnę męża na zakupy, bo brakuje mi dużo rzeczy do tak zwanego "szpitala". I wyszła z domku mąka, co stwierdziłam rano, smażąc naleśniki, od których jestem uzależniona.
Mam zamiar umówić się na echo serca w Centrum Damiana, ale nie wiem do jakiego lekarza, może poradzicie? Przyjmują dr Hryniewicz, Lisowska i Mężyński. Nic mi te nazwiska nie mówią.
żużaczek- moja teściowa nie nawiedza i nawiedzać raczej nie będzie. Mieszka 300 km stąd i raczej to ja carycą jestem jak ją odwiedzam (ale raz na miesiąc to chyba nie tragedia) Teraz nie pojadę, bo już się troszkę boję. Telepie w samochodzie, brzuszek sie napina. Mała nie lubi widać jazdy.
mania- właśnie śliczne zdjęcie, buziaczek cudowny. Ja raczej mam marne zapędy macierzyńskie, ale jak widze takie oczka, to aż mi się łezka kręci..
A jeśli chodzi o mężów, to moje ślubne szczęście-nieszczęście handluje komputerami. I bardzo dobrze, bo całkiem odmienna dziedzina od mojej, ale notorycznie psuje mi komputer, i nie ma go cały czas w domku-to już nie jest dobrze... :-[
minia1976
Wredna ;o)
- Dołączył(a)
- 22 Marzec 2005
- Postów
- 1 350
Wczoraj był bardzo fajny dzionek ;D spacer z Anetką bardzo udany
Łaziłyśmy prawie dwie godziny. Jak na brzuchaczka to Aneta ma formę no no no ..... ;D Mnie już nogi w d...ę właziły
Koniecznie musimy to powtórzyć, tylko nieprędko doczekamy się tak cudnej pogody jak wczoraj
Anetka mam nadzieję, że nie odchorowałaś tego naszego maratonu ...
Żużak Witek wczoraj cudnie się zawstydzał jak do niego zagladałam ;D A Dalka .... słodkości. Mąż obiecał, że w najbliższym czasie wybierzemy się do Was na dłuższą chwilę. Dalką go skusiłam, bo marzy o psiaku ;D Będzie wytarmoszona za wszystkie czasy
Aha, chudsza już chyba nie będę ;D Już Ty nie marudź, na nogi zamieniam się z Tobą od zaraz :laugh:
Nie za mało mi policzyłas za kosmetyki?
Anetka mam nadzieję, że nie odchorowałaś tego naszego maratonu ...
Żużak Witek wczoraj cudnie się zawstydzał jak do niego zagladałam ;D A Dalka .... słodkości. Mąż obiecał, że w najbliższym czasie wybierzemy się do Was na dłuższą chwilę. Dalką go skusiłam, bo marzy o psiaku ;D Będzie wytarmoszona za wszystkie czasy
Aha, chudsza już chyba nie będę ;D Już Ty nie marudź, na nogi zamieniam się z Tobą od zaraz :laugh:
Nie za mało mi policzyłas za kosmetyki?
G
Gosik
Gość
Kalina, puchatkowy pomysł z tym, że chusta powędruje odrazu do mnie ;D Zosia męczy sie znowu, całą noc :
Wychodze na pół godzinki przewietrzyć sie, bo glowa mi pęka.
Ż
żużaczek
Gość
minia... no , mam nogi jak sarna.... takie włochate. za kosmetyki wszystko tak jak trzeba
.
A może jutro byscie do nas na ciacho przyszli????
A może jutro byscie do nas na ciacho przyszli????
reklama
Podziel się: