reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kolka czy nietolerancja laktozy?

reklama
kolka może ale nie musi być wywołana nietolerancją laktozy, trzeba zwrócić uwage również na inne objawy a najlepiej skontaktowac sie z pediatra, moja córka ma kolki z powodu własnie nietolerancji laktozy, duza ulge przynosi jej kolaktaza ktora dodaje do podawanego jej mleka
 
U mnie co jakiś czas jeszcze przydarzają się kolki. To jest tragedia, bo mi serce pęka jak widze, że boli to tak mocno, a czesto malo co pomaga.
 
Nietolerancja laktozy może powodować własnie kolki. I nie pomoże tutaj za bardzo nic, ale środki, które mają w sobie enzym laktazę. Taki enzym pomaga dziecku trawić laktozę. Podawałam córce regularnie Delicol z mlekiem (według instrukcji dodanej do opakowania - dokładnie jest napisane ile środka trzeba podawać dziecku w tym i w tym miesiącu) i poprawa spora. Córka już tak nie płacze, a ja nie czuj się tak bezradna, jak wcześniej.
Duże znaczenie ma również to, ze układ pokarmowy malucha musi dojrzeć. Niestety, ale każde dziecko rodzi sie z niedojrzałym układem pokarmowym. Tylko niektóre reaguja na zmiane pokarmu lepiej, niektóre gorzej.
 
reklama
Nam lekarz zalecił na nietolerancję laktozy delicol ale po karmieniu (5 kropelek) i probiotyki. Oczywiście nie wiedzieliśmy tak zupełnie czy płacz oraz prężenie brzuszka jest powodowane nietolerancją laktozy. Nie ma za bardzo testów dla maluszków i po prostu trzeba przebadać czy właśnie to jest przyczyna kolki. Jesli kolka się przedłuża to mozna domniemać, ze nie jest to kolka fizjologiczna ale kolka spowodowana utrudnionym trawieniem mleka przez dziecko. Często dajemy poza tym małą na brzuch i wtedy pomaga. Dziecko jak jest na brzuszku ruszając nóżkami samo robi sobie masaż i wypuszcza nagromadzone gazy.
No i polecam przekonać się do chustonoszenia, ktore ma 3 zalety
Po pierwsze zmniejsza problemy zoładkowe bo brzuszek dziecka się masuje
Po drugie ma się wolne ręce
Po trzecie jest lepsza więź matki z dzieckiem
 
Do góry