reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Kółko wzajemnej akceptacji - oby do celu

Cze:-) myślałam, że zdążę napisać za nim mały wstanie, ale nic z tego hehe.
Wczoraj miałam jeszcze coś skrobnąć ale jakoś mnie wena opuściła jak sobie tak pi razy oko wyliczyłam że wyjdzie nam do zapłaty vat i podatek dochodowy w kwocie jakieś 10 tys. to mnie normalnie :wściekła/y::wściekła/y: myslałam że będzie trochę mniej:baffled: no nic nie smęcę :-). Dietowo za to spoko tylko wieczorkiem piwko mnie wołało:sorry2::zawstydzona/y: i poddałam się heh.

Gaju my co wieczór włączmy bo ostatnio to się wściekły te komarzyska a mówią że miasto pryskane taaa:dry:

Edysiek widzę,że mloda niezły hardcore jak jej nie zimno w 24 stopnie heh. A co do jedzenia to mój mały taki jest cos tam dziubnie tylko ale nie wmuszam może później się bardziej przekona do jedzenia. Fajnie że bedziecie mieli wolną chatkę zawsze to trochę spokoju;-). A wlasnie pytałam Cię wcześniej o tą farbę jaki wybrać kolor taki jak chcę czy jaśniejszy bo niewiem jaki w rzeczywistości wychodzi?

Alusia no to już wiemy czego Ci się chciało hehe:-D.... chłopa:-D a co do gadania to mój gada bardziej po swojemu normalnie tylko pojedyncze słowa ale i tak ciągle nawija heh. A jak tam twoje metody oduczania picia?

Mateuszkowa to neźle pojadłaś:-D Przyznaj się ile tych batoników Ci jeszcze zostalo hahahah:-D:-D:-D

Jolek widzisz a ja mam calkiem odwrotny problem bo już ciągle czekam na deszcz zamień się:-) i co dzisiaj znowu już mam 26 stopni oszaleć idzie:crazy: I co zrobilas sobie ta salatę?

Jolit rzeczywiście pogoda ma się od czwartku pogorszyć ale u mnie np. dlaej będzie ciepło tylko burzowo niewiem jak dalej a może się im nie sprawdzi hihihi

A gdzie podziewają się Kropeczka, Toxi?:confused::confused:wracać Tu:-D
 
reklama
Editku no z tymi komarami to koszmar w tym roku w zeszłym pamiętam o wiele później się pojawiły, no ale my mamy całą ulicę drzew a naprzeciw sąsiad piękne oczko wodne ma to maja pożywkę do namnażania - ech:sorry2:

Ala ja teraz też zm moim T. sexik zaliczamy codzień, a co niech chłop ma wakacje haha:-D On po nim to jak baranek mogłabym go sobie wokół palca okręcić;-)

Dorka Ty kochanie jesteś piękna i zgrabna to ja cię nie linczuję za batoniki, przecież jesteś laska to o co chodzi:confused::-D

Wiecie szkoda, że żadnej z Was nie spotkam nad morzem - buuuuu:-( Ale może jeśli za rok będziemy zgrane to postaramy sie wykombinować urlopy w zgranym czasie żeby się spotkać? Ciekawe czy rozmowy by nam sie kleiły haha. Najlepiej to bez mężów na piffko wyjść bo z małżami to nie swobodna rozmowa;-)
 
Ostatnia edycja:
Witam :-)
Ja na chwilkę, odpowiem co kto pytał, bo znowu zapomnę :sorry2: i wracam do pracy ;-)
Jolita teściowa jedzie na jakąś plantację warzyw - ogórki, sałata i nie wim co tam jeszcze - co roku tam jeździ
Alusia fajnie, że jesteś szczęśliwa :-)
Mateuszkowa no może tak całkiem wolna chata nie będzie, bo teściu zostaje. No ale my i tak mieszkamy osobno od teściów tyle, że w jednym domu więc z wolna chatą nie ma problemu, byle dziecko sobie gdzieś poszło ;-)
Gaja ja też tak mam, że nie moge się rano zwlec z łóżka :baffled: I nawet po 15 minutowej jeździe rowerem do pracy o 5:30 rano nie moge się dobudzić, dopiero jak wypiję kawę to jako tako moge oczy otworzyć. Nie wiem czy to taki spadek ciśnienia :confused:
Editek weź lepiej farbę o odcień jaśniejszą, bo mi kolor wyszedł ciemniejszy niż na opakowaniu, ten sam ale o odcień ciemniejszy.
 
Edytko co do farb to ja zawsze Schwarzkopf jakąś de Luxe ciemna czekolada farbowałam, teraz mam ten sam niby odcień ale piankę - ciekawe czy uda mi się pofarbować:-p Bo mam troszkę odrostów ciemniejszych, bo mam taki ciemnawy brąz a ta czekolada to z gorzkiej od słonka mleczna się zrobiła haha
 
Editek masz 3 facetów w domu - to tak jak ja :) świetne zdjęcia, udane dzieci, chłopa nie widać, maskuje się :-D
Ala... masz nadzieję, że Cię kocha? Musisz być tego pewna, ile można żyć nadziejami? w każdym razie trzymam za Was kciuki, oby Wam się w końcu ułożyło!
Gaja daj znać czy pianka bez amoniaku, (chociaż chyba niepotrzebnie się martwiłam, bo mam znów pełno krótkich włosów, jakiś wysiew nowy) i czy odcień wyszedł oczekiwany, czy ciemniejszy jak to w schwarzkopfie.
Dorota kryzys?...hm...wywaliłam w niedzielę swojego B. z domu. Zabrał wszystkie swoje rzeczy. Ale... jestem pewna, że mnie kocha, niestety - z wzajemnością :-D ostygniemy trochę i zaś się będzie musiał rozpakowywać...:tak:
Nie ma tu nic do rzeczy czy po 4, 5, 6, 7 czy 38 latach następuje kryzys. Na pewno rewolucją jest pojawienie się dziecka.
Przetrwacie :tak: a już po rocznicy weź swojego M. na rozmowę o tym przy winie.
:-D hahaha mądrzy się ta, co została singielką ;) "zalety" wolnego związku są niestety takie, że każde ma swoje mieszkanie...:baffled:
Jolek nie pozbywaj się pasa, nawet jak jest chłodniej. Stosowałam w kwietniu podczas swoich marszów, lało się z niego :szok:
Na początku diety stosowałam wogóle wszystko: pas, spodenki wyszczuplające ( :-D - dobre, czemu nie działają...?) hektolitry zielonej herbaty i dietę zgodną z grupą krwi. wydaje mi się że od tego czasu ruszyło. Może spróbuj? acha, a wagą się nie przejmuj - spadnie, ja drugi raz startuję z 96 (dzień porodu)
Jola już pisałam: jak będzie Ci zimno na północy Polski odwiedzisz nas na południu. U nas miało być ochłodzenie: no faktycznie, termometr na działce zamiast 38 pokazuje 31 - w cieniu :baffled:
Edysiek podsyłam trochę swojej energii - wstałam dziś o 4.50 rześka jak źrebię :) zupa gotowa, dziecię śpi, paznokcie i tapeta zrobione, chałupa ogarnięta, prysznic zaliczony, włosy - wymodelowane.
Wstaję 5.30 - 6... bo Bartuś od niedzieli jakiś nieswój.
w poniedziałek dostał temperatury, stopniowo rosła, wczoraj o 16-stej miał 40,1 :szok::szok::szok:
Lekarz twierdzi, że to jakiś wirus...:baffled: dostał lek na wszystko i na nic (zakażenia wirusowe) + paracetamol, ale dziś ostygł w końcu do 37. Ufff.... na szczęście nic więcej mu nie dolegało, tylko ten żar ciała :baffled:
W związku z moimi troskami od soboty od pierwszej kłótni z B. - nic je jem :baffled: pół banana - wmuszę. pół kubka jogurtu -i tyle. Wymieniłam 2 osobne posiłki, co 3 godziny...waga zleciała strasznie, ale wcale się nie cieszę.
Opadnie stres a wygłodniały witamin i mikroelementów organizm rzuci się na wszystko jak wilk, boję się najbardziej, że na produkty magnezowe z dodatkiem kakao...:-D:-D:-D poza tym taka dieta pozbawia mnie wyjałowionych z cukru i węgli mięśni a nie tłuszczu :baffled::baffled::baffled: no cóż począć...:-)

Dzień dobry Dziewczyny :)
 
Iza no co ty, a sama pisałaś że mam jeść a nie takie głodowe porcje a sama nie jesz. A mi sie też nie chciało wtedy to wiesz teraz jak to jest, na siłę nic nie wmusisz:tak:

A ja zamówiłam Miłoszkowi bidon i śniadaniówkę do szkoły z racji tego że poprzednią miał chyba z 5 lat i już rączka odpadała i taka od mycia zasyfiona się zrobiła to mu taką zamówiłam.

Pudełko na kanapki REKIN Animal Planet ROSTI (2455401484) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. Najlepsze oferty na największej platformie handlowej.

do tego bidon tej firmy ale tańszy bo z serii z rekinem ponad 40 zł - powariowali:baffled: W każdym razie poniosło sobie w dal ponad 60 zł:-p No ale te tańsze śniadaniówki to takie z dziecięcymi wzorami, jakieś ben 10, spidermany i inne a on nie lubi:sorry2:
 
Gaja piękne to pudełko! ale teraz gadżety dla dzieci wymyślają...:szok:
u mnie Szymek wyleczył się z pudełka, jak dowalili mu tyle książek, zeszytów ćwiczeń i innych cudów, że plecak ważył tak dużo, że nawet pudełko za ciężkie :-D
a z tym jedzeniem...to jest w głowie :tak: zaczynam jeść i już nie mam ochoty :baffled: no ale pilnuję 5 posiłków, a jeśli liczyć mleko jako posiłek to wczoraj miałam ich nawet 7! :tak:
 
...jeśli za rok będziemy zgrane to postaramy sie wykombinować urlopy w zgranym czasie żeby się spotkać? Najlepiej to bez mężów na piffko wyjść...
Gaja żadnych mężów i innych ogonów za sobą :-D drwa do lasu się nie nosi i z dziećmi musi ktoś zostać na... noc :-D
 
Iza Miłosz pudełko musi mieć bo on bez śniadania umiera w szkole a jak znam życie to w samym papierku miałby te kanapki rozglajdane:-p Ale fakt teraz mu dowalą książek nie ma co, do każdego podręcznika zestaw ćwiczeń - chore!!!!

Co do spotkania to jakoś będzie cały rok na rozplanowanie co i jak, ja od razu zaznaczam, że zawsze w sierpniu jedziemy na wakacje:tak:

edit: dobra abs i steper zaliczone, farba na łeb położona i zabieram się za cos bardziej pożytecznego jak ogarnięcie tego pobojowiska co Maks urządził w dużym pokoju
 
Ostatnia edycja:
reklama
dzień dobry

u nas upałów ciąg dalszy, ale ponoć ma sie to zmienic od weekendu przyszły tydz - temp. w granicach 20 stop i deszcze..eh :dry::dry::dry: tak żeście o tym seksie pisały, że aż się napalilam na męża dzis rano i trza było wziąć co moje :-D:-D:zawstydzona/y: co do batoników to wszamałam wczoraj z 5 ale to takie 1/2 albo 1/3 milki waya a dzis już jeden w brzuchu no ale przyszła @ więc mam usprawiedliwienie :baffled: chyba:baffled::baffled:

Ala mój brat to szczupak, ma z 185 cm i wazy z 60 kg :baffled::baffled: ja się pytam ŁAJ ????? WARUM ???? hę ? no i dobry seks nie jest zły, mam nadzieje, że będzie u Was już tylko świecić słonko :*

Gaja i mnie dopadla taka niemoc, wstaje i mogłabym iść spać :-( leże albo narzekam, straszne to jest zupełnie jak na jakieś przesilenie albo jak słonka brak ale przy takie aurze?? to faktycznie to ciśnienie.. a co do morza..kurka no szkoda, że tak wyszło :-( a wiesz, że ja też sie zastanawiam - czy będe miała o czym rozmawiać ? czy nie będe milczeć jak zawsze ? pomyślą, że jakaś "ą ę "jestem i ich towarzystwo mi nie pasuje, ale ja taka nieśmiała jestem i szczerze to sie boję takich spotkań, aż mnie to przeraża :zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y::-D:-D jaka droga ta śniadaniówka :szok: człowiek nawet nie myśli, że coś takeigo jeszcze w kosztorysie trzeba uwzględnić kiedyś tam..chociaż ja miałam kanapki w sreberku i woreczku i dało się :D

EDitku w paczce było chyba z 20..a dziś już TYLKO 10 ale mąż też jadł :p dużo macie do dopłaty :baffled::baffled: nic tak pozytywnie nie nastraja jak to , ze trzeba oddac kase :crazy:.. fajne maluchy :D hehe tzn jeden maluch i jeden młodzieniec :-D:-D:-D

Iza a cóż się stało ? ja nie miałabym go gdzie wywalić..bo gdzie :baffled::baffled:od razu słysze argumenty, że mieszkanie jest wspólne a jak mi się nie podoba to mogę sobie iść ( nosz kurde dowcipny, ale na dobrą sprawę ja też nie mam gdzie!!!! ) &&& za małego, żeby gorączka go opuściła..straszne takie w upałach jeszcze , eh .. wypij sobie to kakao zanim Ci sie zachce hehehehe ;-))

jesli kogoś pominęłam to wybaczcie, ale jestem po seksie i rumieniec jeszcze nie zszedł hahahahahaha


edit: no nadrukowały tyle na wieczór i z rana i nie ma ich... halo babeczki ?? :p
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Do góry