reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Kółko wzajemnej akceptacji - oby do celu

Dzień dobry Laski :* :*

Niby wsio ok ale powiem Wam że ostatnio mam wszystkiego serdecznie dość... :angry::angry: Dzieci zrobiły się tak nieznośne że czasami już nie daje rady :wściekła/y::wściekła/y: non stop czegoś chcą i wieczny ryk w domu a moja cierpliwość się skończyła... Dzisiaj od rana chyba juz 3 razy płakałam bo taka jestem zła :wściekła/y::wściekła/y:.


Gaja współczuje pogryzienia przez komary ... masakra. Nie zadrapałaś się jeszcze? A co do wstawania to ja ostatnio też nie moge się zwlec z łóżka :-( dzieci w nocy budzą się po 3/4 razy więc w sumie wychodzi ok 7 razy w nocy gdzie musze wstać :wściekła/y: i rano nie mam siły nawet oczu podnieść. A co do urlopu za rok to zgadzam się ale bez chłopów i bez dzieci idziemy na to piwo :-D ja z Mateuszkową w tym roku może się spotkamy? Mamy do siebie 60 km ale może gdzieś w połowie :-D:-D. A śniadanówka fajna ja też będe musiala Jasio kupić bo do przedszkola mu nosić podwieczorek :-) ale w Auchanie widziałam jakieś tam bajowe to wystarczy :-D


Editek sporawo do zapłaty... A metody oduczania picia mleka własnie wygląają tak że musze wstawać po 7 razy bo oni coś chcą a ja nie daje im nic więc pol godziny marudzą :angry: a chłopaków fajnych masz no i owszem szkoda że na żanym zdjęciu nie widzimy Ciebie ;-)

Edysiek nie przemęczaj się w tej pracy Kochana ;*

Kropeczko to macie dwa mieszkania? Często Wam się zdaża że robie sobie takie przerwy? :-D ale w sumie fajny pomysł heh :-D ja do rodziców będe uciekać w razie czego :-D a co do nic nie jedzenia to potem może nie bedzie tak źle i może nie bedzie Cię tak ciągło do produktów magnezowych :-) .

Mateuszkowa ja jestem :-D a co do spotkania to może nam się uda w wakacje :-D spoko ja jestem gaduła to Cię zagadam i nie będzie problemu :-D:-D a jedzenie batoników pewnie wyjdzie Ci na dobre i pewnie bedziesz miała z pol kg mniej :-D:-D
 
reklama
No no Mateuszkowa nie ma to jak dobry sexik z rana heh:-):tak: A twojemu okres nie przeszkadza?
Mojemu to nawet nie chociaż mi się juz prawie kończy :zawstydzona/y:;-).

Ja swojego tez mogę wystawić za drzwi heh mieszkanie jest moje:-) także jestem w tej "lepszej" sytuacji hihi a on nie ma gdzie iść nawet do swojego wcześniejszego domu bo tam jeszcze jego bracia mieszkają. Chociaż myslę, że jakby mamusi oddał trochę wypłaty to by go przyjęła z otwartymi ramionami :-).

Mam cukinię i tak sobie myslę zeby ją sobie usmażyć na łyżce oliwy jak myslicie i nie będzie to jakieś strasznie kaloryczne?:confused:Bo normalnie mnie skręci mam smaka na smażone:baffled:.

Co do zapłaty to mamy na to pieniązki bo normalnie vat doliczmy do faktury tylko ja myslałam,że mamy więcej faktur żeby było więcej kosztów to wtedy vat mniejszy no ale trudno będzie co będzie :).

Alusia moje też nieznośne starszy to już wogle ma swoje humory :/ a mały właśnie ciągle wymusza i piszczy matko niewiem kto go tego nauczył wrrr... a może ty płaczesz bo okres dostaniesz albo z przemęczenia?
 
Ostatnia edycja:
Editek @ pojawiła sie PO .. nic jej dziś nie zapowiadało :szok:raczej w trakcie nie zdecydowałabym się, no..chyba że byłabym mega wygłodniała :-p:-p co do cukini ja bym jeszcze w jajeczku i bułeczce obtoczyła :zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y:

Ala spoko, spoko :D mąż pomaga ? dzieci może zdązyły się bardziej "rozpieścić" przez ten czas kiedy mieszkałaś z rodzicami ?
 
Editek jak to faceci :-D:-D mamusia zawsze ich przyjmnie z otwartymi ramionami . Co do cukini to nie mam pojecia bo nigdy nie jadłam :-D:szok:.

Mateuszkowa co spoko spoko :-D:-D a Pan Mąż pracuje na 11.30 wiec cały dzien sama jestem a co do dzieci to one takie są :angry: jeszcze ja jestem nerwowa i wogole katastrofa :wściekła/y:
 
Nie bo na 13 ide na obiad do kuzynki z okazji 18-nastki :wściekła/y: :wściekła/y:nie bardzo mi się uśmiecha tam iść bo dzieci zachowują się jak dzikusy ale musze ...
 
jestem i ja,
ogarnełam chatę i włosy zrobiłam, kolor wyszedł ok, taka prawdziwa ciemna czekolada:tak:
Dorotka to jednym słowem mąż zator odkorkował hahaha:-D:-D:-D
Ala jak ja mam iść do kogoś z moją trójcą to wolę w domu siedzieć jak mam cały czas wzrokiem ogarniać gdzie są, co robią, czy nie są za głośno itp itd, po takich odwiedzinach jestem dętka, sfrustrowana i znerwicowana to wolę w domu siedzieć i niech tu się drą;-)


Acha Dorka ja tez na bank byłabym zdenerwowana takim naszym spotkaniem i tez bałabym się, że mnie zatka i słów zabraknie ale jak sie rozkręcę to gadam i gadam:tak:
 
Gaju a jaka tą farbę kupiłaś? Bo wlaśnie zależy mi na takiej ciemnej czekoladzie?

Alusia ja o swoim nawet nie wspominam duży soko usiedzi ale za malym wszędzie trzeba łazic. My nawet na pizze czy piwo nie chodzimy bo on jest wszędzie musielibyśmy siedzieć w dwóch różnych końcach sali i go pilnować, bo inaczej masakra:crazy:. I tylko ja zmęczona bo oczy wszędzie trzeba mieć i mąż też dlatego narazie zrezygnowaliśmy z jakichkolwiek wyjść hehe no chyba że do teściowej tam są wujki i dziadki to niech lataja:-D:-D:-D:-D:-D
 
Gaja buhahahahahah ale żeś to pięknie określiła hehehehe :-D:-D:-D z gadaniem też tak mam , że potrzeba mi czasu.. tu gadamy jakbyśmy się znały x lat ale jak na realu to kto wie :sorry2::sorry2:

Ala no to nieciekawie :/ może maluchy się nudzą poprostu ??

edit: Editek a wiesz, że ja to się boję iść gdziekolwiek z małym, że zacznie ryczeć nie wiem skąd to u mnie jak on nie ryczy tak, ale bylismy może 1 raz z nim gdzieś i to wtedy na złość popis dał! a miał może z 8 mcy!:angry: więc nie wiem, a może trzeba to olać ? ja widzę nieraz jak dziecko drze jape a rodzice jedzą normalnie i naparwdę podziwiam, że umieją tak ze spokojem mi to by żarcie w gardle stanęło albo w ogole bym nic nie zdążyła jeść..ale z 2 str nie chcę żeby mi ktos uwage zwrócił..
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
reklama
Mam wnosie ludzi bo wiadomo chodzimy tam gdzie jest przystosowane dla dzieci tylko ,że on nie chce nawet tam sie bawic minute posiedzi i lata jak szalony. Ja tez bym nie usiedziała jakby mi sie dziecko darło wolałabym juz nic nie jeść spooko:-)
 
Do góry