reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Kółko wzajemnej akceptacji - oby do celu

Jolu u mnie jest tak, że jeśli muszę cos załatwić, iść do lekarza itp to moja mama zostanie ale jeśli chodzi o czas na "przyjemności" to kręci nosem i wychodzi z założenia, że póki dzieci małe to się siedzi z dupą w domu a nie szwenda :eek:
 
reklama
Witam :-)
Ja tylko się melduję, że jestem, ale widzę że tu pustki.
Wróciliśmy dzisiaj rano z biwakowania, ale pogoda okropna. To stwierdziliśmy, że lepiej w domku posiedzieć :tak:
 
Hejka.

Edyśku
współczuje pogody, u nas jest super bez deszczu i burzy pomimo prognoz pogody.
Spacerki nam się wydłużają.Igi bez wózka zaczyna wychodzić, zresztą już niechętnie chce w nim jeździć.

Gaja no ale tu potrzebowałaś do lekarza i mama nie chciała zostać:/

Widzę wszystkie się weekendują. Do juterka laseczki.
 
Witam :-)
U nas znowu pada od rana :wściekła/y: a własciwie to od kilku dni :angry: ciągle. Dookoła nas już rzeki przekroczyły stany alarmowe i są lokalne podtopienia :no:
U nas na szczęście rzeki nie ma, ale i tak u wielu osób piwnice pozalewane.

Ja dzisiaj w pracy do 16, nie za bardzo mi to pasuje ale nie mam wyjścia. Jutro też a potem to nie wiem.
Ogolnie mam humor do bani, pogoda mnie wkurza, mąż mnie wkurza :-( i to by było na tyle.
 
hej

w zasadzie nie wiem o czym pisać :eek:
Mateusz tak średnio odreagowuje szczepienie, i mam nadzieje, że to minie bo mam już tysiąc myśli
z dietą jest tak "se" zjadam czekolade i kiełbase po 22.. więc mało dietetycznie, biegać nie mam jak bo leje od tygodnia dzień w dzień już szlag mnie trafia
za to kupiłam sobie kremy do twarzy loreala i jestem b. zadowolona
szukam noclegów na wyjazd ( 1 noc ) i znaleźć nie mogę -_-
chciałam dodzwonić si,e do pracy i umówić na spotkanie bo wych. mi się konczy 30.06 ale nikt nie odbiera tel i już mnie to wkur......... jak się raz dodzwoniąłm to mi telefon się zawiesił :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::no:
 
Siema. Co to za cisza i kiepskie nastawienie.
Ja od dziś znów zaczynam walkę. Olałam ostatnio i dietę i ruch więc od dziś zaczęłam znów!! Mam nadzieję,że tym razem lepiej mi pójdzie. Motywacja jest. W drugiej połowie lipca przyjeżdża kumpela i powiedziała że nie podaruje mi w tym roku wyjścia na plażę więc w stroju muszę jako tako wyglądać.

Edyśku chcesz trochę słońca?? U nas w nocy padał, dzionek zaczął się szaro ale przetarło się i pogoda wróciła, szkoda tylko że wieje.

Gaja a no chyba że tak, czasami każdy ma prawo mieć gorszy dzionek :tak: A jak tam na działeczkę chodzisz?? Dzieciaczki zdrowe. Zastanawiałam si,ę ostatnio jak tam chomiczek się chowa?)

Mateuszkowa, Editek
hop hop!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Mega i Natalini i Olisia też mogłyby zajrzeć!!!


Aaaaaa wpadła mi dziś w oko jakaś nowa dieta 5:2 dr.Mosleya słyszałyście coś o tym???


Edit.

Mateuszkowa pisałyśmy w tym samym czasie. Coś długo Mati odreagowuje to szczepienie:( A do roboty nie możesz się przejść osobiście? Przedłużasz wychowawczy czy co???
 
Jolek pierwsze słysze o tej diecie! ale ja chyba daruje sobie diete na rzecz MŻ i wiecej ruchu... te diety sa monotematyczne i trzeba by je stosować cały czas bo jak odpuścisz to doopa wraca ze wzmożoną siłą :/

edit:
Jolek ponoc najgorsze w 8-10 dobie, a jakies odreagowania nawet do 3 tygodni!!!!!!! :szok:
nie mogę się przejść bo to 2 koniec miasta i nie chce iść z matim bo potrzebuje pogadać, dlatego dzwonie umówić sie na spotkanie! bo co jak pojadę w ciemno i nie będzie tego kogo trzeba? ;/ i tak przedłużam.
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Witam :-)
Jolek przesyłaj to słoneczko do mnie :tak:
U nas na razie nie pada ( w końcu ) ale ogólnie zimno, ponuro i paskudnie.
Mateuszkowa dzwoń do skutku ;-)
A ten krem to drogi ? Mi się właśnie kończy i muszę jakiś sobie kupić. A ostatnio kupiłam sobie tusz Maybelline i też jestem bardzo zadowolona. Zawsze zamawiałam z Avonu i przyznam, że ten jest o wiele lepszy a tylko niewiele droższy :tak:

Myślałam, że w tym tygodniu w końcu będę mogła poćwiczyć, a tu doopa :angry: Wracam po 16 to zanim wszystko zrobię jest noc, a po za tym moi w domu, a ja lubię ćwiczyć jak nikogo nie ma.
Ciekawe czy jutro będę szła już normalnie do pracy.
 
reklama
witam,
Jolek na działkę chodze sporadycznie bo pogoda do niczego i Maks by mi tam jęczał :confused2: Pewnie po tych deszczach znów mega zarośnięta jest:confused2:

A mi Miłosz wczoraj znów na lekcji zasłabł i to siedząc w ławce, odbierałam go ze szkoły. Zjadł śniadanie itp, miał ze sobą a mimo to znów mu się przydarzyło:confused2:

Co do ćwiczeń to ja codzień nie odpuszczam ale podejrzewam, że jakbym pracowała to byłoby o wiele gorzej z organizacją;-)
 
Do góry