reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

KONKURS - Przetestuj rowerek First BIKE!

Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
Witam
jestem mamo dwójki łobuzów, którym wiecznie mało atrakcji :-) od dłuzeszego czasu zastanawiam sie nad kupnem rowerka biegowego, alee...problem jest myslenie taty ;/ wychodzi z załozenia ze taki rowerek jest zbedny, ze to wydziwianie, ze dzieci i tak sobie nie poradza z jazdą na nim. mysle ze jestesmy idealnymi osobami do przetestowania rowerka, i namówienia na niego taty :-D za kazdym razem jak idziemy na spacer spotykamy inne maluchy które posiadają takie cacko :) Syn jest zachwycony, odwraca sie i mówi "mama chce" :-(brakuje mi juz argumentów aby przekonac męza a to była by idealna okazja aby zobaczył ze Filipek świetnie sobie poradzi na takim sprzęcie :) jezdzik to juz za mało,do odpychania używa tez swoich samochodzików na których siada ( niektóre nie wytrzymują takich jazd:-D) jeździ na misiach i wszystkim co moze sprawić frajdę :-) córka podpatruje we wszystkim brata, takze i ona z pewnością nie omieszka spróbować wyczynowej jazdy :-) z miła chęcią przetestujemy rowerek biegowy :-)

nawiązując do mojego zgłoszenia konkursowego, przedstawiam moje dzieci i "ich" dotychczasowe "rowerki"biegowe :-D:-D

moze ich marzenia (i mamy :-p) o normalnym sprzęcie i warunkach do nauki sie spełnią :-)
DSC_0502.jpg
 
reklama
Super!!!! Chciałabym zgłosić swoje szczęście do konkursu. Chętnie sprawdzę się w roli reportera. Moją cichą pasją jest dokumentowanie życia moich Skarbów. A o to krótka, liryczna opowiastka o moich synku (jest tam też trochę o Jego siostrze).

Mój Synek, mój Kacperek kochany
w lot pojmuje o co i w co gramy.
Szybki jest jak mgnienie oka,
wciąż gdzieś biegnie, pędzi, puka.

Chętnie nowy rower sprawdzi,
prezentem na pewno nie pogardzi.
Test na prędkość wnet wykona,
każdą przeszkodę i górkę pokona.

Kiedy przyjdzie czas i na to,
że zamieni laufrad na auto.
Chętnie siostrze lekcje da,
Asia zacznie jeździć - raz dwa.

Skarby Moje kochane plus chęć wygranej
zmusiły mamę do inwencji niesłychanej.
Proszę więc o rowerek dla dzieci,
może też kiedyś skorzysta i trzecie.


Pozdrawiam :-):-):-)
 
Wraz z synkiem Kacperkiem do konkursu się zgłaszamy.

Synek mój Kacperkiem został nazwany i od razu pokochany.
Odkąd skonczył 2 latka niezłego mam w domu gagatka.
Psoci od rana do wieczora aż trudna nad nim kontrola.
Testowac chce wszystko co spotka na swej drodze
od klocka po inne urządzenia po które sięgnąc może.
Energi i werwy w nim co nie miara a od jego zabawek to wara...
By energię w nim oswoic pozwolę mu na First Bike pobroic
i sama jestem ciekawa jak ujarzmi go ta zabawa
Testy zaczniemy już od początku i opis ich zamieścimy w tym wątku.
Jestem przekonana że radosc bedzie nie do pisania a poza tym w co wierzę synek opanuje jazdę na rowerze.
Z First Bike przyjażni ich złączy i wspólna nauka na zawsze połączy.
A ja mama dumna i uradowana dam opis na niejednego portala
O tym jak First Bike cudownie na koordynację dziecka wpływa,
że zwykły trójkołowiec się nie umywa.
Więc zgłaszam synka kandydaturę by przetestował tę superfurę.
 
Witaj Paula! Oj, tak to jest z tymi (czasami nawet i pięknymi, błyszczącymi) karetami... Kończy się na tym, że zdobią... garaż. Ile to razy przychodzili do nas rodzice, którzy "taki zwykły rower, to już mają... a teraz chcą taki, na którym szkrab będzie jeździł..."

Podwójny wydatek - tak, to boli. Dlatego tym bardziej zakup rowerka dla malucha trzeba przemyśleć i po prostu dobrze wybrać :-)
Powodzenia w konkursie!
 
Tuska, te Twoje chłopaki wyglądają jak aniołki, a Ty o nich per "łobuziaki"
Ale rzeczywiście Filipek to już mógłby się kolanami odpychać :-)
Zdecydowanie czas już na jakąś pomysłową alternatywę!
 
Nickie, należą Ci się punkty specjalne!
Chyba dodamy do kryteriów oceny "zdolności poetyckie" :-)
Taaaak - wszechstronność przekazu to dobra cecha u reportera...

A tak na poważnie - trzecie już w planach? I bardzo dobrze. First BIKE to rower rodzinny. Na jednym spacerze jeżdżą starsi i młodsi (siodełko w górę lub w dół w każdej chwili i bez problemu).
A potem - kolejna tura. Czas na tych, którym w międzyczasie przybyło lat i centymetrów :-)
Bo rower wciąż w dobrej formie!
 
Ostatnia edycja:
Wraz z synkiem Kacperkiem do konkursu się zgłaszamy.

Synek mój Kacperkiem został nazwany i od razu pokochany.
Odkąd skonczył 2 latka niezłego mam w domu gagatka.
Psoci od rana do wieczora aż trudna nad nim kontrola.
Testowac chce wszystko co spotka na swej drodze
od klocka po inne urządzenia po które sięgnąc może.
Energi i werwy w nim co nie miara a od jego zabawek to wara...
By energię w nim oswoic pozwolę mu na First Bike pobroic
i sama jestem ciekawa jak ujarzmi go ta zabawa
Testy zaczniemy już od początku i opis ich zamieścimy w tym wątku.
Jestem przekonana że radosc bedzie nie do pisania a poza tym w co wierzę synek opanuje jazdę na rowerze.
Z First Bike przyjażni ich złączy i wspólna nauka na zawsze połączy.
A ja mama dumna i uradowana dam opis na niejednego portala
O tym jak First Bike cudownie na koordynację dziecka wpływa,
że zwykły trójkołowiec się nie umywa.
Więc zgłaszam synka kandydaturę by przetestował tę superfurę.

ŁAŁ! Widzę, że poetek mamy więcej!
Rozkręcacie się Drogie Mamy - SUPER!
Konkurencja robi się coraz bardziej ciekawa, a poziom z każdym postem wyższy :-)

First BIKE z górnej półki i Wasze propozycje jak widzę też!
 
Witam serdecznie wszystkie mamy,:-)


Mam na imię Jola i jestem mamą dwóch synków: Artunia – 3 lata i Michała – 5 lat. Nasza rodzinka zazwyczaj odpoczywa aktywnie i bardzo chcielibyśmy przetestować rower First Bike. Obecny rower mojego trzylatka był testowany przez synków przez 4 lata i aż dziwi, że jeszcze jest sprawny. Ulubioną zabawą chłopców jest jazda rowerami po kałużach, co przedstawiają poniższe fotki. Artunio jak może swoim „tygryskiem” dotrzymuje tempa bratu, ale już myślimy o zmianie pojazdu na FIRST BIKE i dostosowaniu go do wieku synka, by móc teraz przygotować dziecko do jazdy bez bocznych kółek w okresie letnim. Rower chętnie przetestuje także mój starszy synek, gdyż First Bike przeznaczony jest dla dzieci do 5 lat.

Rower zabierzemy na jesienne ścieżki leśne lub największe zaspy śnieżne na osiedlu, ciekawe czy sobie poradzi także w tak ekstremalnych warunkach? A tymczasem list do Mikołaja chłopcy już napisali, ale do jego wizyty pozostało jeszcze 2,5 miesiąca…


Pozdrawiamy


Jola, Artunio i Michaś:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D








 
Ostatnia edycja:
Rowerek Tosia testować by chciała, na pewno by na nim szalała, bo to urwisek mały, bardzo przez nas kochany.Na wycieczki by jeździła, równowagę na nim ćwiczyła. Z radości miałaby czerwone lica, bo to taka mała diablica. Gdyby First Bike miała z pewnością wiele by na nim zdziałała. Nie straszne będą nam guzy i obrażenia bo liczą się z jazdy wrażenia.
 
reklama
Witam :-)
Chcecie poznać miłą osóbkę?
Która ma pomysłów pełną główkę?


A więc jeśli tak, to....
Chciałabym Wam kogoś przedstawić. Jest to mała dziewczynka o Imieniu
Oliwia, która w czerwcu skończyła 2 latka. Jest bardzo śmiałą, rezolutną, ciekawą Świata, żywą, a zarazem bardzo kochaną i grzeczną dziewczynką :-) Dba o swoje zabawki, chętnie się dzieli, ale nigdy nic nikomu nie zabiera.


Pewnego dnia w parku, zobaczyła chłopca, który jedzie na rowerku bez pedałów, tak się w niego zapatrzyła, że poszła dalej, dopiero wtedy, gdy zupełnie zniknął jej z zaciekawionych oczu, widziałam w nich ten blask i wielką chęć posiadania takiego rowerku, tym bardziej, że nie miała nigdy z takim styczności.


Uwielbia wszystko co jeździ, u kuzynów bawi się hulajnogą (muszę ją na niej prowadzać
:-)) małą deskorolką (pcha na niej np lalkę:-)) "odpychaczami" i wszystkim co ma koła, ale niestety jeszcze nic nie opanowała na tyle, by móc w pełni czerpać z tego radość, a z pewnością, taki rowerek jak First Bike, tej radości przyniósłby nam wszystkim baaardzo wiele :-) Wszystko czego próbuje, najczęściej jest albo za duże, albo potrzeba zbyt wiele siły, rowerek, który posiadamy, z pedałami na przednim kole w ogóle nie zdaje roli
:no:

Myślę, że córeczka mogłaby być jedną z testerek super rowerku biegowego First Bike, a rodzice chętnie by wszystko dokładnie i przejrzyście udokumentowali od A do Z
:tak: Do tego zdjęcia i filmiki pokazałyby każdy postęp w nauce. Opisałabym dzień po dniu, bez względu czy test będzie na dworze, czy w deszczowy dzień w domku :tak:

Gwarantuję, że jesteśmy odpowiednio przygotowane na jesienne szaleństwa na First Bike!

A oto jak spędzamy czas w parku, niedaleko od domku
:-)




 

Załączniki

  • DSCN0930.jpg
    DSCN0930.jpg
    37,4 KB · Wyświetleń: 82
  • DSCN0936.jpg
    DSCN0936.jpg
    66,7 KB · Wyświetleń: 91
  • DSCN0941.jpg
    DSCN0941.jpg
    38,3 KB · Wyświetleń: 85
Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
Do góry