reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Krok po kroczku... czyli postępy

reklama
mój syncio tez od dawna unosi główkę ostatnio coraż wyżej i dłużej. Bardzo lubi też rozmowę z mamą On aaa to ja aaaa, On ułaaa to ja ułaaa i Mały od razu uśmiech od ucha do ucha zadowolony że mama w jego języku rozmawia :-D
Często też przeprowadzam rozmmaite testy np. czy mały potrafi się koncentorwać wzrok na jakimś przedmiocie i z jakiej odległości , z jakiej odległości usłyszy moj głos i czy odwróci głowkę, czy wodzi wzrokiem po łuku za jakimś przedmiotem itp. itd.
Poelcam je bo w ten sposób można badać rozwój dziecka :tak: .
 
jeszcze zapomniałam dopisac( bo syncio plakal ) ze gdy nosze go w pionie dosc sztywno juz utrzymuje glowke (córce na tym etapie rozwoju głowka jeszcze opadała i trzeba było ją podtrzymywać no ale była dziewczynką a chłopaki zawsze są chyba silniejsze :-D )
 
no- postepy maluchów sa rewelacyjne- Kaira- Paula pieknie dzwiga głowe:tak: Ja tez tak bawie sie z Sarenka podobnie jak Blue- mówie cos do niej- a ona odwraca główke- jak ja chce uspic i bujam- to tak szeroko na mnie patrzy oczkami (wydaja mi sie coraz madrzejsze)i usmiecha sie od ucha do ucha...wiec musze sie schowac by mnie nie wiedział jak chce ja uspic...smieje sie czesto- czasem az z takim zachwytem głosno- ale jeszcze nie ma auuu- sporadycznie powie agu- ale zadko i tyle...a ja tak czekam na to...i czekam by wyciagała juz łapke do zabawki..ach- a dzis ja pomartretowałam- i wyciagnełam notaki takie jeszcze ze studiów gdzie uczyli nas zawieszen Vojty (to by ocenic ułozenie ciała w przestrzeni by sprawdzic neurologicznie malucha)...i brałam Sarenke nawet za nogi główka w dół (maz jakby to zobaczył jak ja biore to by mnie przetracił....ale Sarence sie chyba podobało (nie wiedziała co sie dzieje)- a ja to robiłam b delikatnie (dawno tego nie robiłam- kiedys jeszcze na studiach na stazu)
 
uuu Meggi ja to samo Vojta juz podrecznik z kursu lezy i czeka na testy w kolejnych etapach ale nasz dzieci maja przechlapane non stop bedzie cos do sprawdzenia ja juz z maluchem troche cwicze symetrie bo skubany szybko nauczyl sie klasc glowke na jedna strone ale teraz mamy zmartwienie z katrkiem i kaszelkiem czyli ten aspirator frida to nic wiecej jak silikonowy cewnik dla niemowlat za 4,5 w aptece? niezla przebitka......:baffled: ale to chyab pomylilam watki.. wybaczcie :happy:
 
hej Lucyann moja Lila też zmaga się z katarkiem i kaszelkiem. dziś tylko raz się uśmiechnęła a tak to jest taka niespokojna i ma niezadowolloną minkę. pewnie ją coś boli, bo budzi się z płaczem a za chwilę zasypia. moje biedactwo, tak mi jej szkoda...
 
a tak dźwiganie główki wychodzi mojej Myszce...no i ostatnie zdjęcie Lila z mamą.
 

Załączniki

  • a.jpg
    a.jpg
    153,5 KB · Wyświetleń: 77
  • b.jpg
    b.jpg
    150,8 KB · Wyświetleń: 70
  • c.jpg
    c.jpg
    158 KB · Wyświetleń: 73
  • d.jpg
    d.jpg
    200,4 KB · Wyświetleń: 79
  • e.jpg
    e.jpg
    204,8 KB · Wyświetleń: 88
Anii ale Lila ma sliczna czuprynke z takim zawijaskiem ... ja widze ze Chomik jak sie pochorowal wiecej spi ja go tylko dorywam na karmienie i zmane pieluchy i tlumacze sobie ze sen to zdrowie moze te katarki wkoncu przejda straszna jest ta zima jak by byl mrozik to by te wirusiska powybijal a tak to co chwila ktos prychnie kaszlnie i juz ktos nowy chory ....chemy wiosne... kiedy marzec?:cool2:
 
No czuprynka Lilii oszałamiająca...moja Sarenka w porównaniu do Twojej córci Aniii to łysolek:-) :-) :-)
Lucyann...my tez chcemy wiosny- ale w marcu nasze bobasy to juz prawie siedziec beda (no prawie)...ale lekki mrozik to by sie przydał- u nas dzis siąpi...brrr...ze nawet spacerek dzis odpada...
Zdrówka dla Remika!!!buziaki- mama i Sara
 
reklama
tak, tak...włoski to znak rozpoznawczy mojego dziecka...no i imię. bo każdy twierdzi że takie niespotykane.
 
Do góry