reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kto po in vitro?

Tak od początku ale tym razem zrobimy trochę przerwy i bierzemy dawczynię komórek. Nie chcę się narażać na ponowne niepowodzenie. Wiem, że z dawczynią też różnie może być ale szanse są zdecydowanie większe niż u mnie. Widać że endomitrioza mocno uszkodziła moje komórki i chyba nie ma szans by kolejne komórki były dobrej jakości. Jeszcze dodatkowo zbadam sobie komórki nk i może zdecyduje się jeszcze na jakieś badania. na razie potrzebujemy czasu by uzbierać pieniądze a mój organizm też musi odpocząć. Może zrobię sobie też histero.
@Agonia777 uważam, że jest to bardzo rozsądna decyzja. W tej przerwie wykorzystaj czas na dodatkowe badania a później działaj!!! 3mam mocno za Ciebie kciuki aby w końcu się udało... ;) :*
 
reklama
Tak ale wtedy są na telefon bo mam ok. 200 km do Gdańska.

Dzwonili z kliniki i nic się nie zmieniło. Dzisiaj kończą swoje badania laboratoryjne. Sporządzą protokół. Mam czekać na telefon od lekarza by ustalić przyjmowanie leków i umówić się na wizytę konsultacyjną.
:(:( ehh przykro mi:(

Przepraszam ze dopytuje ale co oni oceniaja podczas tych potransferowych wizyt? Wiem ze jutro dopytam lekarza ale mnie zzera ciekawosc tym bardziej ze planuje wyjechac z warszawy
 
Wiesz ja to wszystko tez staram sobie wytlumaczyc. Ale wystarczy ze beda liczyc na 1 pacjentke 30 minut a nie 20. I jeszcze spoznienie 30 minut jest dla mnie zrozumiale ale godzinne to juz przesada. No moze jestem na nich cieta bo ostatnio na poprawe recepty czekalam godzine. A to nie moja wina ze byla zle wypisana, gdybym byla z innego miasta to bym byla kilka stow w plecy. No niewazne:)
Mam fisia przed tym transferem zamykam oczy chcac spac a tam widze moje maluchy. Czy byly tu powodzenia za 1 transferem?? :)

Ja! Transfer 3 dniowego zarodka [emoji2] 32+3 tc [emoji12] z tego co kojarzę to @Sol jeszcze, @czarnu1a, której synek na już 6 tygodni, @kredka82? Ale nie jestem pewna czy to był jej pierwszy transfer [emoji4]
 
Tak ale wtedy są na telefon bo mam ok. 200 km do Gdańska.

Dzwonili z kliniki i nic się nie zmieniło. Dzisiaj kończą swoje badania laboratoryjne. Sporządzą protokół. Mam czekać na telefon od lekarza by ustalić przyjmowanie leków i umówić się na wizytę konsultacyjną.
Agonia życzę ci aby ta porażka trwała krótko a decyzja którą podjęłaś była strzałem w dziesiątkę. Czasami warto w porę ocenić straty i zyski a później zapomnieć... i cieszyć się z bycia mamą. Będę za ciebie trzymać z calych sił kciuki, ale nie odpoczywaj za długo bo zegar w naszym przypadku tyka....odpoczniesz jak bedziesz brzuchata. Trzymaj się a twoją decyzję popieram w 100 procentach.
 
Dziewczyny trzymam kciuki za wszystkie wizyty dzisiaj:-) :):-) :):-) :):-) :)

Ja mam pytanie czy któraś była w sytuacji gdzie miała podpisaną deklarację na cały pakiet ivf a nie doszło do transferu czy klinika zwracała część kosztów których nie poniosłyście czyli za transfer i dalszą konsultację. Ja kojarzę, że jak czytałam informator pacjenta to jakaś adnotacja była ale to już jakiś czas temu a na pozostałych dokumentach nic nie ma.
Hej w Invimed Poznan jak nie podeszlam do transferu to oddali mi albo 1000 zl albo 1500 zl
 
reklama
Do góry