gosia321
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 5 Maj 2016
- Postów
- 10 117
Zapomnialas ze my doprowadzamy do pionu zle paskudne mysliDziekuje Biedroneczko [emoji173] moglam od razu napisac na forum zamiast plakac w poduszke, ten pierwszy wieczor i noc byly straszne
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Bycie rodzicem to codzienna przygoda pełna wyzwań, ale też pięknych chwil. Chcemy poznać właśnie te momenty, które sprawiają Ci największą radość! Napisz w kilku zdaniach , co najbardziej cieszy Cię w rodzicielstwie, a możesz wygrać atrakcyjne nagrody ufundowane przez Bella Baby Happy 💛<
Zapomnialas ze my doprowadzamy do pionu zle paskudne mysliDziekuje Biedroneczko [emoji173] moglam od razu napisac na forum zamiast plakac w poduszke, ten pierwszy wieczor i noc byly straszne
nie naprawisz, ale wiesz że wtedy można badać zarodki, to że masz dziecko nie oznacza, że nie masz mutacji, dziecko dziedziczy 50% Twoich genów może mieć szczęście, że odziedziczy te 50 % zdrowych mogłaś mieć wcześniej szczęście, niedrożna jajowody nie oznaczają, że nie masz innych problemów ja mam kilka niestety, taki niefart!1. Koszt dla dwojga 750 zł i totalnie nic nie daje bo nie naprawię genów
2. Mam dziecko więc kiedyś już się udało
3. Mam niedrożne jajowody co ma piernik do wiatraka.
No właśnie kolejne procedury i z tym się zgodzę. Na pewno nie ma potrzeby rzucania się na wszystko w pierwszej próbie. Przy kolejnych jak najbardziej bym działała. Chociaż musimy zdawać sobie sprawę że w tych naszych poczynaniach sporo jest loterii, albo wylosujemy szczęśliwy los albo nie. Najlepsze zarodki ponoć maja 50 procent szans na ciąże aż tyle i tylko tyle. Naprawdę wszystkim życzę pięknych bobasów.
No wlasnie, takiego oparcia jak tutaj, nie znajde nigdzie [emoji173][emoji173] za co jestem Wam ogromnie wdzieczna [emoji173][emoji173]Zapomnialas ze my doprowadzamy do pionu zle paskudne mysli![]()
spokojnie słoneczko! mój dr prowadzący też robi prenatalne i jeszcze przed sobie tam pomierzał coś ale nic nie powiedział - a potem wyszło wszystko ok.... dzidzia jest za mała na prenatalne musi mieć 4,5 cm więc nic Ci nie może nawet powiedzieć, no chyba, że kostkę nosową widać to jedyne co można wcześniej powiedzieć...W ogole, mialam Wam nic nie pisac, ale w koncu po to jest to forum zeby sie wygadac. W pon bylismy na usg w miejscu, w ktorym planujemy prenatalne. Serduszko bije 166bpm, maluch 4.3cm, troszke wiekszy niz wiek ciazy, wg Pani Dr w poniedzialek juz trwal 11tc. Podczas badania zapytalam czy z dzieckiem poza tym wszystko ok, bo widzialam ze zatrzymywala sie czesto i dosc dokladnie sprawdzala anatomie dziecka. Bardzo wymijajaco odpowiedziala, ze to nie czas na analizy (a przeciez widzialam ze sie na czyms skupiala), ze jednak woli zeby dziecko do badania mialo powyzej 5cm i wtedy bedzie mogla cos powiedziec, tzn na prenatalnych, ktore mamy w przyszlym tyg. A poki co moze mi powiedziec ze plod zyje... kurcze laski zalamalam sie, jestem pewna, ze ona cos widziala, mam nawet swoje podejrzenia.. przeryczalam noc z pon na wtorek [emoji20] ostatnio podobny poziom stresu towarzyszyl mi gdy na poczatku roku lekarz poinformowal nas o pustym jaju... musze sie czyms zajac bo calkiem zwariuje do tych prenatalnych