Racja, wybór kliniki jest bardzo ważny. Ale widzę jednak ze nie tylko kliniki się różnią między sobą, ale nawet różne filie tej samej kliniki, a nawet czasem ekstremalnie różne jest podejście kazdego lekarza...
Ja na Invictę narzekałam cały czas, ale jednak teraz nie mogę powiedzieć dużo złego.
Na pewno dużo za dużo zdzierają, nie podoba mi się podejście próbowania do skutku bez jakichś większych modyfikacji i takie schematyczne podejście, bo i ten brak takiego normalnego kontaktu bo mają swoje "procedury". Ale plusów jest też kilka. Mój jeden cud śpi, drugi sobie rośnie i już ma 9cm od glowy do pupci. Naprawdę myślałam, że dużo dłużej to potrwa zanim się drugi raz uda. Ale kombinowany team dobrze mi jednak poprowadził te drugą stymulację, a wybrany zarodek dał radę. Miałam to szczęście, że nic mi nie spieprzyli, chociaż niedociągnięć po drodze było trochę.
Bardzo bym chciała, żeby jednak u Ciebie udalo się wywalczyć wiecej niż ten jeden peęcherzyk



I żebysmy mogly na koniec Ci gratulować happy endu❤