reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Kto po in vitro?

U tej pani byliśmy z mężem na pierwszym spotkaniu i podjęliśmy decyzje że na pewno nie zostanie naszym lekarze. Wizytę wspominam jako bardzo chaotyczną do tego stopnia, że wpisała nawet inny kolor naszych oczu w pierwszym formularzu zdecydowaliśmy się na innego lekarza z tej kliniki


Staro.lawska - miła i uprzejmą ale nigdy nas nie pamiętała, zdarzyło jej się mnie pomylic z inną pacjentka ale nie to dla mnie było najgorsze. Najbardziej mnie boli to że sama dzięki temu forum musiałam ja pytać o leki i badania, sama zgłaszałam wątpliwości a ona się z tym zgadzała. Czemu sama jednak nie proponowała, heparyne, acardu, badań progesteronu czy kontroli tsh? A jak ja o tym wspominałam to mówiła " no przydałoby sie". Pacjencie lecz się sam.....
O zarodka h też niewiele wiedziałam, 3 czy 5 doba? Że jest różnica i jaka? Tam miałam 1 podejście i byłam zielona, powinni mnie poprowadzić a od nich nie dowiedziałam się niczego. Nauczyłam się tu
 
reklama
U tej pani byliśmy z mężem na pierwszym spotkaniu i podjęliśmy decyzje że na pewno nie zostanie naszym lekarze. Wizytę wspominam jako bardzo chaotyczną do tego stopnia, że wpisała nawet inny kolor naszych oczu w pierwszym formularzu zdecydowaliśmy się na innego lekarza z tej kliniki
OMG 😲
Na kogo sie zdecydowaliście?
Ja jestem u La,,ngren.
 
My na klinikę zdecydowaliśmy się ze względu na androloga moim zdaniem jednego z najlepszych w Polsce i dzięki niemu nie korzystaliśmy z nasienia dawcy. Zastanawiałam się nad 2 lekarzami Z i W i powiem szczerze było mi obojętne do którego pójdę zadecydował pierwszy wolny termin -Woj...ki
OMG 😲
Na kogo sie zdecydowaliście?
Ja jestem u La,,ngren.
 
Ja też pierd@le takie głupoty po narkozie [emoji23][emoji23][emoji23][emoji23][emoji23][emoji23][emoji23][emoji23][emoji23][emoji23][emoji23][emoji23][emoji23][emoji23][emoji23][emoji23][emoji23][emoji23][emoji23][emoji23][emoji23] Mój stary to się śmiał że się cieszy że nie musiał być przy mnie przez tą pandemię jak mnie wybudzili [emoji23][emoji23][emoji23][emoji23][emoji23][emoji23][emoji23][emoji23][emoji23][emoji23]
Odnośnie gadania głupot po narkozie to po mojej punkcji, mąż miał biopsje i mieliśmy jeden pokój. Jak go przywieźli to normalnie oczy otwarte itd oczywiście nic nie pamięta. No i zaczął gadac... Chciał kupić poduszki z kliniki, mieszkanie w Gdańsku i zamiast opatrunek chłodzący położyć pod mosznę jak położna kazała to on sobie na brzuszku położył [emoji23]i po 2 godz pyta mnie czy nie wiem po co mu to na tym brzuchu [emoji23]
 
Niezła sytauacja... przesuneli nam zakwalifikowanie do in vitro... bo miałam amh w normie a TSH za wysokie, które wykluczało in vitro...

Dziś mam wynik z wczoraj... TSH 10,5 (norma do 12,5) a było 17... Czekam jeszcze na AMH...

Dr nam powidział, że prawdopodobni to błąd laboratorium :errr:
 
Też nad nią myślałam bo koleżanka koleżanki u niej była i też za pierwszym razem się udało i podobno dobra jest, ale wolałam jednak nie kombinować i zdecydowałam się na dr Z.
Mam tak samo, koleżanka koleżanki była jej pacjentką i się udało za drugim transferem :) Moja przyjaciółka tez sieu niej leczyła prywatnie, starała sie o naturalna ciążę( zachodziła i roniła) i szczęśliwie sie udało.
Jest konkretna i moim zdaniem do histeryczek i panikar średnio sie nadaje. Mi na razie pasuje, byłam zaledwie 2 razy, zobaczymy.
 
Wow! Mój też ma słabe nasienie tzn. ostatnie badanie z sierpnia pokazało poprawę, bo startował z 12 mln wszystkich i morfologia 1% i ruch tez lezał i kwiczał. Jeszcze pod koniec miesiąca chce żeby powtórzył, przed wizyta startową. Faszeruje go że aż mi go szkoda, tyle tych supli, chyba 15 szuk dziennie łyka... W sierpniu miał 29 mln i morfologia 3%, mam nadzieje że teraz będzie jeszcze lepiej, oby...
Ostatecznie z jakim nasieniem startowaliście?
dokładnie nie pamiętam, ale miał w normie WHO jedynie DNA nieprawidłowe 18% więc tak średnio bo dobre jest poniżej 15% , ale prawdę mówiąc dr tak nam wszystko ustawił, że tylko badania, wizyty, papiery do podpisu i nie było czasu na wnikanie i pacjencje lecz się sam, mówił tylko co mam brać, ile i o której bo wszystko on ustala łącznie z terminami, nie ma miejsca na samowolkę i trzeba się podporządkować taka trochę dyktatura z jego strony😂, ale kolejki do pierwszej wizyty i pod gabinetem o czymś świadczą.
 
TSH 10,5 a 17 to ogromna różnica

Niezła sytauacja... przesuneli nam zakwalifikowanie do in vitro... bo miałam amh w normie a TSH za wysokie, które wykluczało in vitro...

Dziś mam wynik z wczoraj... TSH 10,5 (norma do 12,5) a było 17... Czekam jeszcze na AMH...

Dr nam powidział, że prawdopodobni to błąd laboratorium :errr:
 
reklama
Odnośnie gadania głupot po narkozie to po mojej punkcji, mąż miał biopsje i mieliśmy jeden pokój. Jak go przywieźli to normalnie oczy otwarte itd oczywiście nic nie pamięta. No i zaczął gadac... Chciał kupić poduszki z kliniki, mieszkanie w Gdańsku i zamiast opatrunek chłodzący położyć pod mosznę jak położna kazała to on sobie na brzuszku położył [emoji23]i po 2 godz pyta mnie czy nie wiem po co mu to na tym brzuchu [emoji23]
[emoji23][emoji23][emoji23][emoji23][emoji23] To też miałaś ubaw [emoji23][emoji23][emoji23][emoji23][emoji23][emoji23][emoji23]
 
Do góry