Kto po in vitro?

[kasik36]

Juhasek 15 to super wynik, szkoda, że w programie można zapłodnić tylko 6 komórek. A co zrobiłaś z pozostałymi? Zamroziłaś, oddałaś do adopcji czy zniszczą? Zaczynam podejrzewać, że kliniki specjalnie tak mocną stymulację przeprowadzają u pacjentek z programu ministerialnego, żeby oddawały komórki do adopcji albo mroziły, A oni później niezłą kasę na tym robią. Adopcja komórki to podobno jakieś kolosalne koszty Kurcze pierwsze słyszę, żeby podzczas punkcji coś pękło i trzeba było szyć Nie masz podglądu przez net do wypisu? Nie będzie to przeszkodą do transferu za parę dni?

 

[Juhasek87]

Nic nie mówił, że będzie to przeszkodą. Nie mogłam ich mrozić bo mam refundowane, myślę, że zniszczą.
Nie mam pojęcia co on tam narobił:-)pewnie nic poważnego.

 

[kasik36]

Juhasek mogłaś mrozić ale odpłatnie i możesz wykorzystać je dopiero poza programem

 

[Juhasek87]

nikt mnie o tym nie poinformował.

 

[kasik36]

Juhasek na pewno było w papierach, które dzisiaj podpisywałaś. Jeżeli zależy Ci na mrożeniu komórek to dzwoń jak najszybciej, może jeszcze nie zniszczyli.

 

[Olusia7982]

danii przykro mi... :-(

Jo.M. dzwonilam dzis pod ten nr do tej kliniki i mi pani w laboratorium powiedziala ze jesli lekarz wypisze mi skierowanie i wyrazila sie dziwnie i ze lekarz zaplaci szpitalowi za to badanie to mi zrobia.. jesli nie to nie ma takiej opcji.. dopiero potem pokojarzylam ze chyba chodzilo ze jesli NFZ zaplaci albo lekarz ma kontrakt z NFZ to mi zrobia... z tego wszystkiego zapomnialam sie spytac od jakiego lelarza mam miec skierowanie.. pytala sie mnie jeszcze ta pani w jakim celu chce to badanie zrobic... a powiedz mi czyli ureaplasma i mycoplasma to moge zrobic z krwi? bo wtedy mi babka powiedziala ze to jest wymaz... hmmm... w klinice kariotypy kosztuja 450 zl od osoby... u mnie co prawda dochodzilo do zagniezdzenia ale szybko sie konczylo to to moze tez warto to zrobic...

 

[lenkabar]

Juhasek, Matko Kochana jakie przygody miałaś, szwy?! Ale najważniejsze, że dużo kumulusków jest czyli było z czego wybierać. Teraz niech się pięknie zapłodnią &&&&&&&&&

Dani bardzo mi przykro

Foote coś tam się rusza betka, także optymistycznie, oby III weryfikacja była już totalnie optymistyczna!

Dziewczyny ja już po wizycie, widziałam moje 4mm szczęścia, a w sumie 2 mm, bo tyle ma pęcherzyk żółtkowy najpiękniejsze jest to, że doktor pokazywał nam, że ta maleńka Kruszyna już delikatnie się porusza!!! Nie można tego jeszcze nazwać sercem, ani wyczuć tętna, ale zaczyna się delikatnie coś poruszać :-):-):-)

 

[Mammoni]

kontrola dzisiejsza estradiol 1382 około 20 bąbli 12-16 milimetra. cetrotide + gonal+ kwas foliowy w sobotę rano krew estradiol + progesteron+ usg Pobranie ????

 

[kasik36]

Lenkabar zazdroszczę widoku swojego szczęścia na usg :-)

Mammoni 20 pęcherzyków Nieźle naprodukowałaś, gratki kochana, będzie w czym wybierać. To pewnie w poniedziałek punkcja

 

[Esiek]

lenkabar -następnym razem będzie serduszko

juhasek - a gdzie ty podchodzisz, która klinika?

A ja dziś znów po monicie, pęcherzyk nadal jest ale endo już jak w II fazie cyklu więc gin mówił, że pewnie dziś owulacja będzie. Niemniej - jutro znów jadę bo musi na 100% być pęknięty, jutro 17dc. Pytalam czy to nie za pozno ale mowi ze nie bo na jakosci tej komorki nam nie zalezy bo i tak mam swoja. Niemniej - jak jutro nie peknie to juz odpuszczam ten cykl, uwazam ze transfer w 22 czy 23dc to za pozno i tak bym sie nerwowo wykonczyla. mam jeden zarodek nie moge go zmarnowac. Takze - jutro wszystko sie okaze.