reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Kto po in vitro?

mammoni, szczerze mówiąc nie wyobrażam sobie takiego traktowania, kilku lekarzy i zero wspólnych decyzji, podchodzisz prywatnie i możesz oczekiwać by prowadził Cię jeden lekarz a nie kilku, ja bym tego tak nie zostawiła, płacisz im w końcu ciężkie pieniądze. Co do hiperki to ja miała 2 pełne IVF i przy każdym hiperkę, przy I podejściu brzuch olbrzymi, duszności i uciski w klatce ale piłam ponad 2 litry wody i stosowałam dietę wysokobiałkową i jakoś dałam radę miałam podane 2 zarodki, Przy II podejściu podobnie z kiperką ale od razu po transferze dostałam diostinex po 1 tabletce przez 8 dni, miałam przygotowane 2 zarodki do podania ale na moją prośbę wzięłam 1 zarodek a to ze względu na ta że byłam przeziębione i przypuszczałam że może nie wyjść.


Dziewczyny, takie coś znalazłam w necie na temat badań genetycznych:
http://www.mp.pl/wideo01/?id=731&PHPSESSID=900C8971B182457AB5E7153C1DBAFC81
 
reklama
no to podejrzewam, że masz podobny poziom jak u mnie. Mi się udało uniknąć przestymulowania ale na to nie ma reguły, każdy organizm jest inny. Ale gdzieś też wyczytałam że lekka hiperstymulacja dobrze działa na zagnieżdżenie i utrzymanie ciąży, wiele dziewczyn pisało, że według nich sie dzięki temu udało. Ale trzeba się liczyć z tym, że można trafić do szpitala, jak do tego dojdzie.
 
Mammoni faktycznie niezle cyrki u Ciebie, po za tym to powinna być Twoja decyzja co do zarodków a nie lekarzy :angry:, ok ryzyko jest ciazy bliźniaczej ale i wieksza szansa na powodzenie przecież... Ja mialam delikatna hiperkę, wiązało się to z tym że brzuch nadęty, wyprostować az sie nie moglam, cieżko mi się oddychalo, ale mi również pomogło picie ok 2 l wody a dodatkowo pokarmy wysokobialkowe, jazajadalam sie twarozkiem z rzodkiewka i śmietaną :sorry2:.... Myślę że każda z nas podpisuje taki dokument o skutkach przestymulowania, przynajmniej ja podpisałam :tak:. Też słyszalam ze lekka hiperka sprzyja zagnieżdzeniu,ale czemu tak jest tego nie wiem :confused:
 
Wszystkim Wam kochane dziękuję.

Dzwonił mój doktor i bardzo mnie uspokoił. Powiedział, ze skoro dzidziuś zagnieździł się na tylnej ścianie to ta sytuacja na przedniej mu nie zagraża. Ale oczywiście krwiak musi się wchłonąć i na to tylko leżenie i odpoczynek, a 11.03 kontrola :) nie wiem na ile mnie pocieszał, ale tak czy inaczej twierdzi, że dałam się wystraszyć i żadnego dramatu nie ma, ufffffffff. Ale wiadomo- martwić się i tak martwię

Mammoni ale cyrk u Ciebie. Jak to się stało, ze żaden się nie poczuwa do bycia "prowadzącym"?!
 
dorotav ja mam 1 dziewczę i daje mi w kość więc bliźniaków nie koniecznie. Ja che 1 fiutka małego zwanego synkiem:-) Zależy mi na czasie bo chce jeszcze zajść jak jestem na wypoczynkowym a nie na bezpłatnym. Wiec dla tego chce podejść teraz ale zaczynam się obawiać czy dobrze robię. Lekarka coś wspominała że mam duże szanse na szybką ciążę w 1 podejsciu udało się po 6 miesiącach od punkcji:) teraz chce szybciej Czasami mam wrażenie że chcą naciągnąć bo może mi się uda za 1 razem a tu nie chcą bo z crio to może nie za 1


user-online.png
okaże się jutro
 
Dorotka dziekuje ale normalnie ciemna masa jestem i nie rozumiem tego....ja mam tylko ciut powiekszony ale p.c antyfosfolipidowe i beta 2 glikoproteinie mam ok... a co to oznacza ze jad z weza wynik prawidlowy czy mam rozumiec ze nie dodatni to jest? hmmm
 
Mammoni, gratuluję córeczki, a jutro trzymam kciuki za transfer zakończony urodzeniem synka :-) powiem Ci, że ja bardzo bym chciała bliźniaki :tak:
 
reklama
Jo.M - ja tak na chwilkę, kochana jesteś, że mnie poszukujesz, hehe. Czytam Was czytam ale nie mam co pisać ale jak już taka dyskusja rozgorzała to się ujawniam. Niestety nie pojechałam do ciepłych karjów. Wiesz na teściów zawsze można liczyć... Miałam już niepowtarzalnego lata złapanego na wyspy zielonego przylądka za 2700pln i oni dzień przed wyjazdem stwierdzili, że nie jedziemy bo oni jeszcze chcą powtórzyć inseminację psa bo muszą mieć koniecznie szczeniaki a raz zrobiona insemką może nie wystarczyć... Nie chciałabyś słyszeć jakie słowa mi się na usta cisnęły. No i pojechłam z mężem na Kaszuby. Jutro mam jeździć konno i jeśli nie złamię karku to się odezwę.
olusia - tak jak pisze Dorota wyniki masz ok oprócz tych fosfolipidowych ale Ty i tak jesteś na heparynie po transferze.
kiki- kciuki mam cały czas zaciśnięte.
wogóle pozdrawiam wszystkie walczące i przepraszam, że nie piszę do reszty ale totalnie gubię się co i jak
 
Do góry