reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Kto po in vitro?

sykatynka lol to jednak się bierze :-( no to może przetworze dane jeszcze raz...A jak dokładnie nazywa sie to badanie krzywa ukrowo-insulinowa?
 
reklama
Jolka specjalnie podczas stymulacji lekarz daje Ci 5mg kwasu foliowego żeby zbić homocysteine, bo jakość komórek zależy od homocysteiny. Po następne tak jak calineczkaa pisze, zbyt wysoki poziom homocysteiny może powodować poronienia.
 
To dlaczego w klinice nawet nie wspomna o tym żeby sobie to badanie zrobić ? Tak samo o insulinie tez się nie zająkneli mimo że widzą ze gruba jestem. Zaczyna mnie to mega wkur....ć
 
jolka niestety tak to wygląda:-( ale nie ma co wariować..Bierz witaminy i tyle..bo poziom homocysteiny zbija się tylko witaminami, leków innych nie ma..
Poza tym poczekaj z badaniem do wyników transferu:-) bo może nie ma po co. Ja im dłużej siedzę w temacie ivf, tym więcej badań dopisuję do listy. Jednak, jak patrze na ludzi to mam czasem wrażenie ze przesadzamy z ilością tych badań.
 
Kate "Jednak, jak patrze na ludzi to mam czasem wrażenie ze przesadzamy z ilością tych badań." Dochodzę albo i doszłam już do tego samego wniosku. Grubość mojego sergregatora związanego z leczeniem delikatnie mówiąc przechodzi pojęcie "normalengo" - zdrowego - płodnego człowieka...
 
reklama
Migotka ja na poczatku byłam zła na lekarzy że mnie nie przebadali, jakoś dokładnie ale skoro moj mąż ma "pojedyncze w polu widzenia" to nam zostaje in vitro. Jak lekarz powiedział, wszystko pokaże procedura. Zrobilam mnóstwo badan na które wydałąm kupe kasy i udowodniły tylko, że oprócz obrazu PCOS, który może byc spowodowany branie za słabych pigułek anty.Nie ma nic do czego można się przyczepić...więc myślę że trzeba wrzucić na luz, pewnych rzeczy się nie przeskoczy..
 
Do góry