Hej dziewczyny
przeczytałam już chyba z parędziesiąt stron Waszego forum i już wiem, że za 2 dni muszę powtórzyć to badanie, więc na razie staram się bez entuzjazmu (rozum mi podpowiada "nie nakręcaj się"

ale z drugiej strony cieszę się jak głuptak

) podchodzić do sytuacji, bo wiem, że może być różnie, ale dzięki Anowi32 i iniiia za odpowiedź

póki co jeden krok do przodu
A co do objawów:
jedynie brzuch boli mnie co jakiś czas jak przed @ a tak to nic...kompletnie nic....nawet cycunie nie chcą cholerka nic boleć....
nie doszukujcie się objawów bo tylko doła można dostać

a to po prostu wszystko za wcześnie na jakiekolwiek objawy

... to ta świadomośc tak na nas działa, bo my już wiemy, że mamy w środku te nasze skarby i próbujemy się wsłuchiwać w każdą reakcje organizmu....ja w piątek miałam transfer a od soboty co chwile miętoliłam swój biust z pretensją dlaczego mnie jeszcze nie boli... coś mi w jelitach zabulgotało ( siedzę w domu i piekę ciasta z truskawkami, żeby się czym zająć po czym sama je zjadam...a potem się dziwię że mi żaba w jelitach się zalęgła

) i od razu miałam gotową "teorię", że może właśnie się coś tam dzieje, może się zagnieżdża, albo "dezerteruje" z miejsca .....no ześwirowałam po prostu
dlatego dziewczyny SPOKOJNIE, to że nic się nie dzieje, że nic nie czujecie nie jest żadna złą oznaką

))
także spokojnie czekajcie na min 9 dpt i zajmijcie w międzyczasie myśli czymś przyjemnym

.....
....powiedziała co wiedziała, ta co się wcaaaaaaaale nie nakręcała
Póki co pozdrawiam Was wszystkie!
