Z tego wszystkiego zapomniałam napisać o naszym pechu...
Ok 2 tyg temu gdy mieliśmy wychodzić na przepustkę w pośpiechu zostawiłam tel w szpitalu, oczywiście ślad po nim zginął...
W ostatni piątek mąż zgubił portfel... Kasy było mało ale dokumenty wszystkie!!!

Dowód, prawko, dowód rejestracyjny, ubezpieczenie, oc, karty, książeczka wojskowa, moja karta z orlenu (zbierałam punkty od 3 lat!!!

), moja karta do bankomatu, zdjęcie Zosiaka 2-dniowego, i cała reszta!!! Mam ciągle nadzieję że znalazł go ktoś rozumny i odeśle dokumenty. Jak nie to mamy problem bo M. z racji że wynajmujemy mieszkanie jest zameldowany u rodziców ponad 400km od Wawy i jechać tam i załatwiać wszystko nie ma teraz opcji, i tak nie mamy czsu na nic:-(
Cóż równowaga w przyrodzie zachowana, ze szpitala cudowne wieści to sprawy przyziemne się sypią...
Ech, teściowa posiedziała parę godzin z Zosiaczkiem i mieliśmy niebywałą okazje wypadu... Uderzyliśmy do Biedronki, hehe. Kupiliśmy fajne duże pojemniki na żywność za 6zł, potrzebne bo nasz ktoś buchnął z lodówki w szpitalu a tylko tak można trzymać tam jedzenie. Były też kapcio-skarpety z abs, troche zaduże ale kupiłam Zosi, niedługo zacznie chodzić jak sił nabierze, juz przed operacją się do tego rwała.
Trochę zapasów mleka, kaszek, słoiczków itd. Wszystko z myslą że już niedługo będziemy razem w domku:-) Oby!!!
Czekamy na te wyniki biopsji, wtedy poznamy dalszy plan leczenia. Niestety operacja to jeszcze nie koniec, profesor nam to ciągle powtarza. Jest pare opcji, chemia, chemia podtrzymująca, naświetlania, autoprzeszczep (czysty szpik niestety tego nie wyklucza)... Zobaczymy, aby szybko i bezboleśnie! A potem ciągłe kontrole bo to cholerstwo nawraca się do piątego roku życia. Gdy dopytywałam czemu akurat do piątego to usłyszałam niejasną odpowiedz że tylko do tego wieku odnotowano żyjące dzieci z neuroblastomą. Nie wiem jak to rozumieć i chyba nie chcę zrozumieć...
Dobranoc.
Ps jak się Zosi polepszy to ją ubiore w tą czaderską zwierzęcą kieckę od Was (jest świetna!) i się pochwalimy jak leży:-)
Dobranoc.