reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kwietniowki 2015

Mila moja niestety 6.30 sie budzi. A dzis przeszła sama siebie!

W zwiazku z tym wybrałam sie na bazarek poranna pora, pozniej kawka z pistacjowym ciastem w parku na ławeczce. Cos pięknego, miałam w oczach lzy szczescia grzebać sie na słoneczku :-D

W domu znow armagedon ale "dzieci przewinięte, nakarmione i śpią" takze nie marudzę tylko ogarnę i juz.
 
reklama
MOze Katla dzisiaj urodzi dzisiaj tez :)
No niestety nie urodziłam wczoraj :( i wogóle postępów brak :( Jutro mam się zgłosić do szpitala więc trzymajcie kciuki żeby coś ruszyło :)
Dziewczyny któraś pisała, że ma pediatre na Ujastku (nie wiem która bo zaglądałam tu rzadko bo w domu remont i internet od poniedziałku działał jak mu się chciało więc podczytywałam Was tylko), a czy któraś rodziła tam?
 
Katla, jak dla mnie nie było dramatu, ale przygotuj się na obchod trwający 15 sekund i na walkę męża i zobaczenie dziecka jak urodzisz wieczorem i nie daj Boże będzie potrzeba zabrania Cie na salę operacyjną... Warunki niezle, jedzenie dobre i w sporej ilości, dzieci na oddziale zaopiekowane ;-). Doradca laktacyjny na miejscu także zawsze w ciągu dnia można poprosić o pomoc. Co do sali przedporodowej to byłam na niej dosłownie 3 minuty wiec nawet się nie rozejrzalam co mają na stanie...chyba worek sako i piłkę tylko.
 
Katla, ja mam i ja rodziłam - polecam!

Szaj ja nie miałam problemu z tym, mąż siedział do 20 z dzieckiem też super, moje było w inkubatorze a mąż tam latał co chwila i problemu nie było

My byliśmy na 2.5 godz spacerze, nog nie czuję!!!
Teraz mąż robi obiad dziś grill domowy;)
 
Doberek!

Odpiszę ogólnie, bo podczytuję na raty i znów coś pokręcę ;)

Widzę, że nie tylko mój doprowadził mnie dziś do szewskiej pasji, no i do łez... Spal do 10.00 w drugim pokoju z córcia.. Mówię mu aby wstal i zrobił śniadanie bo głodni jesteśmy a on focha zaliczył i jeszcze go trzyma!!!!!
 
No i znów prawie całego posta mi wcielo!!!!!!! A nie znajduję opcji kopiowania przed wyslaniem:-(
 
reklama
Łącze się w bólu z posiadaczkami zmasakrowanych piersi:-( co dzień wypatruję chwili kiedy Adaś przypomni sobie jak prawidłowo łapać :-(

Katla, współczuję, że jeszcze oczekującą jesteś :| Trzymam kciuki, aby najdalej jutro coś ruszyło jak nie samo to z pomocą &&&&&&
 
Do góry