Muminek piekne zdjecia

wspolczuje tej diety, jak bez tego jak zrezygnowalam z mleka to mnie zalamka bierze... bo na sniadania i kolacje to non stop tylko kanapki... albo z wedlina albo z dzemem, bo zadnego sera nie mozna... a Ty to juz w takim razie nie wiem co jesz
Oltoma, nie wiem czy to zasluga sposobu

wazne ze sie ruszyl, jak pytal czy moze by na ten spacer z nia wyszedl to mu pow. ze niech idzie bo jak narazie byl raz tylko, a ja juz nieraz bralam mala jak np wraca z pracy zeby mogl odpoczac polezec czy po prostu miec czasu troche tez dla siebie. A ze do Malej ponarzekam na niego to niech slucha

ona jeszcze nie rozumie, bo pozniej to juz nie bede tak do niej mowic

az taka wredna to nie jestem
Karina, on fochow to nie ma

a poza tym wiedzial ze mam racje to sie nie odzywal nic

sam obiecywal pomoc przy dziecku i wstawanie jak bedzie mial wolne