reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Lipcowe mamy 2017

reklama
U nas pojedyncze dni bez drzemki, ale wtedy jest straszna maruda. Śpi 2-3 h między 13 a 17 a spać chodzi o 22. Nawet jak drzemki nie miał.
 
Misia12- to u nas podobnie. Gdy dzień jest pełen wrażeń nie spi, ale potem jest płacz i histeria przy usypianiu. Dlatego ja staram się żeby spal w ciągu dnia. Z drzemka zupełnie inaczej funkcjonuje.
 
U nas też dokładnie tak jak u Was że meczymy się żeby zrobić drzemkę bo potem jest masakra. Ale zazwyczaj się udaje,teraz jak jest ciepło tym bardziej bo rano można ją zmęczyć czymś. Jak jest deszczowo to jadę do dziadków ja wybiegac[emoji16]
 
Nasza śpi prawie codziennie. W zlobku od 13 do 15, w domu to różnie ale zazwyczaj odpada wcześniej ale też śpi od godziny do 2h. Jak nie ma drzemki to nie idzie z nią wytrzymać :)
 
U nas L ma drzemkę ok 13:30, tak do 15. K miał zabraną po Nowym Roku, ale gdy jest chory to śpi jeszcze w ciągu dnia oraz teraz właśnie gdy ma dużo wrażeń. I idziemy spać normalne ok 20-21 .
Kurde jutro do dentysty jadę rano, boję się jak dziecko:p
Później spotkanie z kumpelami z dziećmi nad zalewem , jakieś spacery, opalanko podczas drzemki i znowu spacer:) Byle do weekendu, może na raszcie uda nam się skoczyć do zoo.
 
U nas 12-14 w żłobie. W weekendy ok 11/12 i tak godzinkę do dwóch - różnie.

Pumelova ja obcięłam. Ale po skosie. Jak obcinała rowno po trochu to mu nie przeszkadzało. Smagłej obcięłam po skosie- wziął spojrzał rzucił i po temacie.
Ale on w żłobku spał już jakiś czas bez. Tylko w domu wymuszał. Nie pamietam nawet kiedy to się stało, ale na pewno w tym roku
 
reklama
U nas 12-14 w żłobie. W weekendy ok 11/12 i tak godzinkę do dwóch - różnie.

Pumelova ja obcięłam. Ale po skosie. Jak obcinała rowno po trochu to mu nie przeszkadzało. Smagłej obcięłam po skosie- wziął spojrzał rzucił i po temacie.
Ale on w żłobku spał już jakiś czas bez. Tylko w domu wymuszał. Nie pamietam nawet kiedy to się stało, ale na pewno w tym roku
Dzięki za pomysł:)
 
Do góry