reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie i wygraj laktator SmartSense i wyprawkę dla mamy 💖 Kliknij Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców.

    Wygraj grę z serii Słonik Balonik dla maluszka 💖 Wchodź Zadanie jest proste. Działaj i wygrywaj

reklama

Lipiec 2008

A ja tam się cieszę z zimy. W przyszły weekend jedziemy w góry na narty z Karolką. Ona oczywiście jeszcze nie na narty. Ale zmian klimatu. U nas właśnie tak sypie że nic nie widać za oknem.
Pozdrawiamy śnieżnie :)
 
reklama
Julcia, Tymek i Wiktoria- 100 lat!!!

U nas jest juz wiosenne powietrze i tylko wygladac pierwszych kwiatow! Jak widzie polska prognoze pogody i tem. -15 na Podkarpaciu to mnie ciarki przechodza, brrrr.

Babcia codziennie zabiera wnuczke na 2-godzinne spacerki, mala oczywiscie spi, co wiecej, przez 1,5 godz. po przyjsciu do domu rowniez spi.

13-latek, ktory najprawdopodobniej jest tatusiem jest szokiem, nawet tutaj. Jednak 16-letenia mamusia juz nie bo to jest na porzadku dziennym. Jak pracowalam w szkole i mialam lekcje z 10 klasa czyli 14-15 latkami to ich wiedza i doswiadczenie w sprawach seksu byly chyba duzo bogatsze niz moje:baffled:. Czesto szczeka mi opadala i dopiero po przyjsciu do domu ja podnosilam:-D.
 
Ostatnia edycja:
Cóż, jak nam z wychowaniem nie pójdzie po naszej myśli, to za naście lat przeniesiemy się na forum lipcowych babć:-p I tu właśnie tkwi przewaga posiadania syna nad córką...syna muszą złapać i mu ojcostwo udowodnić, córka stawia się w domu z owocem zabaw w butelkę w brzuchu lub w beciku:-p... to ja chyba idę poszukać tych żłobków przyklasztornych, żeby małej właściwy światopogląd i kręgosłup moralny od kolebki zaszczepić:-D

a z innej beczki: czy Wam też się zdaje, że wiosny nie będzie już NIGDY:baffled: Taka parszywa ta zima, śnieg był fajny 2 miesiace temu, a teraz to mnie tylko dobija to wkładanie tony ubrań na siebie i małą, przebijanie się z wózkiem przez brudny śnieg....tak bym już chciała małą w wiosennym kapelusiku w spacerówce po dzielnicy wozić, żeby wszyscy zazdrościli cudnego dziecka:-):-)


he he babcie lipcówki a to dobre
będziemy psioczyć na synowe, wymieniać się wzorami na szydełka i maściami na reumatyzm
BOSKO:-):-):-):-):-):-):-):-):-)

A co do zimy to HALO mamy luty wkońcu. ........Idzie luty podkuj buty....i takie tam
także ja zacznę wiosny wyglądać jak bedzie połowa marca:-):-):-):tak:
 
i tu specjalnie dla Surv

przysłowia na luty :)
:tak::tak::tak::tak::tak::tak::tak::tak::tak:


Deszcze na świętego Błażeja, słaba wiosny nadzieja. (3.02 chyba zimno było nie??)
Gdy ciepło w lutym, zimno w marcu bywa, długo trwa zima, to rzecz niewątpliwa.
Gdy luty ciepły i po wodzie, wiosna późno nastąpi i będzie po chłodzie. :)-):-):-):-):-))
Gdy luty z wiatrami, rychła wiosna przed nami.
Gdy mróz w lutym ostro trzyma – wtedy już niedługo zima.
Gdy na Gromniczną jest ładnie, dużo śniegu jeszcze spadnie.
Gdy na święty Waldek deszcze, mrozy wrócą jeszcze.
Gdy święta Jagata, bezpieczna tam chata.
Gdy święty Maciej lodu nie roztopi, będą długo chuchali w zimne ręce chłopi.
Gdy w gromnice pięknie wszędzie, tedy dobra wiosna będzie.
Gdy w Gromniczną z dachów ciecze, to się zima długo wlecze.
Gdy w lutym wiatry północne wieją, są urodzajów nadzieją.
Gdy w początku lutego burze i śniegi, początek wiosny już niedaleki, ale gdy słońce ciepło świeci, wiosna tak prędko nie przyleci.
Gdy w wstępną środę deszcz pada, to rój gąsienic kapustę zjada.
Idzie luty – włóż ciepłe buty.
Jak w zimie piecze, to w lecie ciecze.
Jacek lody znosi, a jak ich nie ma to przynosi.
Jak śnieg w świętego Błażeja, pogodna będzie Wielka Niedziela.
Kiedy luty – obuj buty.
Kiedy w Gromniczną gęś chodzi po wodzie, to będzie na Wielkanoc chodzić po lodzie. :szok::szok::szok::szok: że niby gęś heee
Luty gdy wiatrów i mrozów nie daje, prowadzi rok słotny i nieurodzaje.
Luty stały – latem upały.
Na dzień świętej Doroty ma być śniegu nad płoty.
Na świętego Ludwika na grudzie koń utyka. :-)
:szok:Na świętego Macieja pierwsza wiosny nadzieja.
Na święty Łukasz tylko wiatru jesiennego w pustym polu szukasz.
Na święty Maciej lody wróżą długie chłody, a gdy płyną już strugą, to i zimy niedługo.
O świętej Dorocie pojedziesz po błocie.
Po świętej Dorocie wyschną chusty na płocie. (06.02)
Święta Dorota wypuszcza skowronka za wrota.
Święta Weronika – słonko pomyka.
Święty Maciej zimę traci albo ją bogaci.
W dzień Agaty, jeśli słonko przez okienko zajrzy do chaty, to wiosenka na świat podgląda zza zimowej kraty. (05.02
W lutym aura burzliwa, wiosna rychliwa.
W lutym gdy zagrzmi od wschodniego boku, burze i wiatry walne są w tym roku. W lutym wody wiele, w lecie głodne i ciele.
 
u nas dzis noc troszke jakby lepsza a moze tak mi sie wydaje bo nawet nie wiedzialam o ktorej wstaje, no ale czujac po cycach chyba troche lepiej:-)
dajcie dziewczyny znac komu kupic ten orajel:-)

rany jak zobaczylam zdjecie tego chlopczyka co to ponoc ojcem zostal to az mi sie smutno zrobilo, nawet w nocy jakos chyba mi do glowy wracal. ja nie moge sobie tego wyobrazic zeby 13 letni chlopiec byl ojcem...wogole sex juz mial za soba:szok:
 
Juleczko, Tymku i Wiktorio wszystkiego najlepszego!!!!

Beaa, czytałam o tym 13-latku...szok:szok: Mam 12-letnią siostrzenicę i jak sobie pomyślę, że mogłaby mnie za rok cioteczną babcią uczynić, to się włos na głowie jeży:no:
a co ja mam powiedzić jak mój pierworodny ma teraz 11 lat:confused: dla mnie to jest szok, patrząc przez przymat matki:szok: ale powiem Wam kochane że to wszystko zależy od wychowania i podejścia do życia rodziców:tak: nie uważam się za rewelacyjną mamę (w koncu nawet o psychologa zachaczylismy jak pamiętacie) ale mój Kornelek jest totalnym przeciwieństwem '"takich" dzieci, i to nie wynika że my nie rozmawiamy z nim o sexie, nie pozwalamy zerkać na sceny milosne w filmach (oczywiście bez żadnej tam perwy;-)) ale nasze dziecie jest takie grzeczne i ułożone. Dla niego ważne jest teraz czy wysłać jeszcze może walentynkę do koleżanki ( a nie za przeproszeniem "pykanie" - mówiąc brutaknie) Pisałam wam kiedyś jak uzmysławialiśmy naszemu synowi, do czego służy prezerwatywa (to mały zachowywał sie powiedziałabym jak słodki, mój dzieciaczek i traktował "naszą instrukcję obsługi "- niczym kolejną zabawkę :szok::szok: mało tego chciał przymierzać, a przepraszam na co hihihi??:rofl2: i jak rozmawiam z mamami jego kolegow to jest identiko, oczywiscie są też ekstremalne przypadki (o ktorych mi opowiada Kornel, ze np. ktoś tam podszczypuje dziewczyny ale to z reguły są dzieciaki z patologicznych rodzin, którymi rodzice sie nie przejmują wychowaniem:-))
dla mnie to jest nie do pojęcia, bo jak tak jak Kate w tym wieku miała porozwieszane plakaty Modern Tolking i pałałam platoniczną miłością do Toma....i tak go nienawidziłam jak się ożenił:wściekła/y::-p
Mondzi a to szczepienie siostra twojej bratowej kiedy miała?? czy to chodziło o te szczepuonki jak dziecko roczek kończy?? i tak na marginesie jakie są objawy autyzmu u tak małych dzieci??
a co do wagi, to kochana, ja bym sie jeszcze przeszła do innej dr. bo ulewanie może mieć charakter alergiczny....
a co do miesięcznicy to my nic nie kupujemy (tzn. tatuś kupił malutkiej na półroczku kolczyczki z brylancikiem, ale chyba po to tylko żeby mame powkurzać:-p :-DZaznaczam, ze mój M zwariował na punkcie córeczki od pierszego spojrzenia, który nawet za sukieneczkami dla niej lata (gdzie sobie koszuli sam nie kupi, nie mówiąc o prezentach dla żony:szok::szok::wściekła/y: -jak kupował mi bieliznę, to najpierw powiedział ekspedientce, -"rozmiar troszeczkę mniejszy od pani":szok::-p a później wziął z szuflady mój stanik i poleciał z nim do sklepu:baffled:
 
Beaa a ja przebisniegi juz widzialam 3 tyg temu:tak:
No u nas rzeczywiscie cieplo i tak wiosennie,ale oczywiscie bez slonca,wiec i tak lipa:baffled: Ja smigam w bluziue i polarze,a malgo jak wczoraj wsadzilam w kombinezon i do spiwora,to byl zleksza mokry jak go wyjelam:zawstydzona/y:Ale tak naprawde nie wiedzialam jak tam na dworze jest zanim nie wyszlismy.Dzisiaj na nozki tylko skarpetki,buciki,gacie z dresu,a na gore cienka bluzeczka i kurtka i spiwor mial tylko na nozkach,a jak go rozebralam to tez spocony:baffled:To juz nie wiem w co ubierac,chyba trzeba kupic jakas ciensza kurteczke:sorry2:
 
Ostatnia edycja:
reklama
Alez mnie moje dziecko wlasnie zaskoczylo:nerd:
Wrocilismy 1,5 h temu ze spaceru,maly sie wyspal wiec myslalam ,ze do wieczora juz bedzie hulal.Zjadl,pobrykal i zaczal jeczec,wiec polozylam do lozeczka,ale na spiacego nie wygladal,robil miskowi harakiri.Ja siedze tu klikam,pralka sie tarabani i sie zastanawiam co tam taka cisza,ide patrze a on spi:szok: az w szoku jestem ,ze tak bez zadnego jeczenia:tak:Grzeczne dziecko:-)
 
Do góry