reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipiec 2010

Obecnie powinny zjadać ok. 90 ml z cycka, dlatego najlepiej ściągnąć 100-110. U mnie to chyba nierealne... Mała non-stop na cycach, ciekawe, kiedy miałabym naprodukować taki zapas. Chyba z trzeciego cycka, którego nie posiadam...
dzięki...aż z ciekawości spróbuję sie "wydoić" i zobaczę ile uda mi się ściągnąć...

kasik1106 - współczuję, bo ja spróbowałam nektarynki i u nas ok...
 
reklama
Hejka, może dziś mi się uda poczytać:-p

tiffi o dziwo i na szczęście nic nie było od pomidora więc już jadam go co jakiś czas:tak: to może faktycznie kwas foliowy małej szkodzi ale na razie musicie go brać jeszcze tak?

madzik a mój M jeszcze ani razu małej nie przewinął:-p Ale za to pięknie jej śpiewa:-D

mammi juz pewnie wiesz od lekarza co i jak:sorry: Robiłam testy jakieś ogólne czy na cokolwiek ma uczulenie, takie z krwi ale one wykazały że nie:eek: a jak zjadłam nabiał to miała prawie ranki na zgięciach kolan i łokci, tak pod spodem, policzki szorstkie zaczerwienione no i kolki więc ewidentnie miała skaze co zresztą potwierdzali lekarze mimo wyników. Masło roslinne jadłam właśnie a jajek nie, sporadycznie takie w cieście zawarte. A Emi pierwsze miesiące tylko przepiórcze. Jak mieszkałam z Emi na osiedlu miałam bliziutko biedronke, real i jakiś albert samoobsługowy więc luzik a teraz na tej wsi to same małe prywatne sklepiszcza gdzie drogo albo nie ma jak wjechać:dry: ale może to i dobrze bo nie wydaje kasy:-D

tweenie mam nadzieje że jak doczytam do końca to się okarze że juz tulisz malutką:tak:

pati a ja ze skórą jem, czemu bez skóry je sie pomidory?:eek:

aneta Nadii robili tylko te przesiewowe a morfologi czy grupy nie:no: Mnie robili morfologie. Tez sie bałam samej zostać i to już po tygodniu ale wszystko poszło dobrze bo maleńka kochana była i jest, odpukać:-p

ewelad oj tatuś pełną buzią z twojego Mka, nic dziwnego że Cię wzruszył:-)

mysza współczucie teściów wizyty, najgorsze że się i ty i Ninka przez to denerwujecie.

tetina to bardzo miło ze strony M, przemiło;-) Powodzienia w powrocie do karmienia:-)

emih jak noskiem aż ulewa to faktycznie bym się bała, na boczku najlepiej ale mojej np. nie da się tak ułożyc bo zaraz na plecy sie kuliga:baffled: Emi tak spała i byłam spokojna a ta nie i koniec:-p Ale za to odbija i to prawie zawsze i raczej szybko a jak Elenka?

No i pospała pół godziny i już wisi na cycu:-p

geperty biedny się namęczył a ty z nim:-( mam nadzieję że wyniki będę dobre i była to chwilowa jakaś niestrawność i będzie mógł twoje mleczko pić;-)

agatha ja nie zauważyłam wpływu d3 na małą, a jaką dajesz? ja w kroplach z mlekiem moim. J uległam M i dałam smoka ale possała przy M parę razy a ode mnie nie chce, tylko oryginały woła:-p

kacperek współczuję sprzątania po teściu i psie. Moja mała też woli spac ze mną w dużym łózku, tak spałam pierwszy tydzień jak poopa mnie bolała i ostatnio bo miałam 2 dni gorączkę i ból głowy. Czasem ja odkładam i myk, spi w łóżeczku dalej a czasem się rozbudzi i koniec. A często się rozbudza po odbiciu:-p Pokapieli ją zazwyczaj kładę do łóżeczka i jak się da potem odkładam po karmieniu a jak nie to zostaje bo ja tez się chce wyspać;-) Ja w ogóle przy tej małej jestem jakaś spokojniejsza i bardziej wyrozumiała, widać zmiękłam na starość:-D

tetina mam nadzieję że rozprawa nie nadszarpnęła Ci zanadto nerwów i wszystko zakończyło się po twojej myśli;-)

kama mała zero reakcji na moje jedzonko więc git:-) własnie chcę suwaczek uaktualnicz i zapomniałam jak:confused2: najpierw postanowiłam więc że was nadrobie bo to wazniejsze i tak robię za każdym razem bo co nadrobie i biorę się za suwak to mała się budzi:-D teraz siedzi w foteliku i czka, zaraz ja do cycka chyba wezmę:sorry:

tiffi ja na długo nie wychodzę ale się zastanawiam czy np. na upały jakby co herbatki nie kupić małej od wypadku jakby z M została i nie dała się ukoić:sorry: może mniej ryzykowna niż sztuczne mleko? Ale mieliście miłą niedzielę:tak: Ja w sobotę planowałam spacer z M ale miał sporo do zrobienia i wolał zostać a w niedzielę ja byłam chora a jemu samemu sie nie chciało , zezłościło mnie to bo na gre czas ma a dziecko przewietrzyć to się nie chce, wolał ja bujac na kolanach i film ogladać:dry: wczoraj jeszcze nie czułam się za dobrze i sam mi zabronił a dziś pada wiec dziecko się kisi w domu:-( może się rozpogodzi. Mam nadzieje że bilirubina u Zuzi spadła;-)

perla to ładne nocki, moja tez tak jada i sobie bardzo chwalę takie godzinki bo nawet sie wysypiam:-) Emi też jadła w takich porach i cieszę się że Nadinka też:tak: I kolek odpukać na razie nie ma ale to dopiero 2 tygodnie więc czekam jak na skazanie na 3 i 4 tydzień:-p Ale was czeka wyprawa o jacie:tak:

mysza moja dzis ma taki marudny dzień, wstała o 9ej i spała tylko pół godziny ok. 12ej:confused2: ale jak wczoraj spała niemal cały dzień to się stresowałam że chora:-p

nadia mam nadzieję że z malutką oki.

tiffi he he klasyfikacja sposobu traktowania pacjentów 10pkt na 10:-D dobrze że malutkiej tym razem nie bolało.

tweenie gratulacje kochana:-)i jaka Ola duża, pięknie:-)

ashika mnie upierdliwca gin wyciągnął dopiero w ostatni czwartek jak zagoił ranę bo tak był werżnięty i w opuchliźnie:dry:
 
elspeth witaj, to miałaś widzę przejścia:sorry: oby już było tylko dobrze;-)

tetina to trzymam kciuki za batalie o alimenty, masz racje, walcz. Mój eks płaci 500 ale się zgodziłam bo ponoć wpłaca jej na fundusz po 200zł no i dokłada się do wszelkich wyjazdów, książek itd. i kupuje jej często ciuchy więc jest oki. Dobrze że się zła passa skończyła:-)

aneta sama nie wiem własnie co wybrać:confused2: tabletki drogie a wkładki się boję też, musze z M obgadać bo ob wogóle przeciwny ale ja nie zamierzam się juz rozmnażać, ja sobie ciążę wyobrażałam jak w reklamie BEKO a nie było tak miło nawet w 1/4:-(

No nie da mi spokoju dziś, może poobserwuje czy to nie d3?Albo rosół z wczoraj ale przecież muszę coś jeść:confused2: dziewczynki macie te termometry do ucha i jak się spisują? bo mój babyono jest do d...y:dry: ja miałam 38 o on pokazywał 36.6:eek: testowaliśmy go kilkanaście razy i bzdety pokazuje, po kilka stopni różnicy od rtęciowego:eek: kurka jakby zasnęła to bym się ubrała zjadła i poszła z nią na spacer a jak nie zjem to nie pójdę bo padne:sorry: i muszę pazury jej obciąć, eh a miałam mieć dziś dzień dla siebie:-p
 
Mam pytanie
Czy jak dziecko śpi to ssie smoka, czy wtedy raczej powinno go wypluć? Bo Nina ma zamknięte oczy, bezwładne ręce - jak podczas snu, ale obraca tym smokiem.
 
hej ;d z mala wszystko w porzadku !heh stracha mi napedzila ;p dzieki za troske :p ,
mysza- niewiem, moim zdaniem powinna wypluc,moja tak robi jak usnie, cyce tez wypluwa jak usnie, a tak jak ssie moze byc jakas mala drzemka czy cus :>
 
Tweenie, Olyv gratuluję maluszków!!!

Dzięki za życzenia zdrowia i słowa pociechy, Tymek ma się dobrze, tzn. odkąd znowu na piersi to więcej go wzdyma, ale na razie radzi sobie z tym nieźle, nie wiem od czego to, bo jem raczej lekkostrawnie. Badania wyszły ok. poziom bilirubiny w ciągu dwóch dni spadł mu o 1/3, więc ładnie (w piątek miał 9, a w poniedziałek 5,9). Obejrzały go jeszcze dwie lekarki i stwierdziły, że do endokrynologa nie ma co się wybierać, podczas szczepień, będzie miał oglądane jajka, ale wcale takie ciemne nie są i nie mam sobie brać do głowy. Czy ma nietolerancje laktozy "wyjdzie w praniu", mam obserwować czy sytuacja się nie powtórzy, a kupki w takim przypadku powinny być pieniste, strzeliste i ze śluzem, a na szczęście ma "ładne" . Czyli wychodzi na to, że moje dziecko zdrowe, tylko niepotrzebnie nerwów się najadłam i niestety pomimo ciągłego odciągania, w ciągu dwóch dni mam już mniej pokarmu, teraz intensywnie pracujemy nad zwiększeniem, ale czasem dorabiam mu 30 ml mleka, żeby się dojadł.

Ja mam laktator Avent ręczny i akurat cały weekend ściągałam, więc wiem ile mam mleka, co 5-6 godzin z obu na raz ściągałam 120-140ml, ale teraz wydaje mi się, że mam troszkę mniej, albo po prostu nie są mniej nabrzmiałe i stąd te wrażenie :eek:, a Tymek jak pił z butli to co 2,5-3 godziny 100ml wypijał, wg mnie dość dużo.
 
kacperek zycze spokojnego snu z m


ewcik dzisiaj chyba taki dzien, bo moj tez pospal rano a potem od 10 do 12.30 aktywny i od 13.30 do teraz, a mnie juz rece opadaja zasnal raz na moze 10 min a szew rwie jak cholera :-(


mammi moje plany wakacyjne tez w leb wziely przez pana spoznialskiego


tweenie trzymam kciuki za szybki powrot do pionu bo do formy to pozniej ;-)


natasza witam :-) sciagnelam tak jak ty 20 namordowalam sie i doszlam do wniosku ze mam gleboko w poopie jak sie zaczna kamienie robic to bede musiala a tak to luzik


emih pilnuj malej z tym ulewaniem i jest jescze dobry sposob zeby lozeczko bylo troszke pod katem tak jak sa dzieciaczki chore i podkladasz zeby glowka byla wyzej to im lzej oddychac i najlepiej oczywiscie na boczku, ale to juz chyba mowilam


mysza przez sen moze doic smoka


a u nas znowu alarm :-( heh a przeciez pnoc jak pada to sie lepiej spi, coz widocznie rosnei maly indywidualista co robi wszystko po swojemu jak mamusia ;-)
 
mammi chyba mnie źle zrozumiałaś z tym długim spaniem, ostatnie noce mała nie spała od 1 do 4 więc dziś się cieszyłam że trochę pospała, a śmieję się, że mała śpi nad ranem a w nocy buszuje bo jak byłam w ciąży to w nocy siedziałam a rano dosypiałam i teraz widać efekty.
Fajnie byłoby gdzieś pojechać odpocząć, może ci się uda
natasza witaj
mysza kochana nie zazdrość, bo ostatnie kilka nocy wiesz jakie u mnie były. A co do atrakcji ja mam takie same (tyle, że ja nawet wózka sama nie zniosę), jedyna atrakcja to internet. Wklej zdjęcie tego smoczka najlepiej jakiś link z netu.
U mnie tak samo ze smokiem śpi ale go dudle, czasem tylko trzyma go w buzi a czasem wypluwa
ewcik ja o o to samo ostatnio pytałam, wiec poczytaj co dziewczyny pisały. Też mam tomee i jakoś opornie mi ściągnie tego mleka szło, z jednej ściągnęłam jakoś koło 30 no i jak ja mam wyjść z domu
kasik nektarynki mam na liście produktów zakazanych, z tych pestkowych na liście ok mam "brzoskwinie"
jedyneczka raczej nie kwas bo jak nie dałam to i tak noc była ciekawa, musimy go dawać bo morfologia słaba wyszła u małej. Ale dzisiaj noc była w miarę więc może to te czopki, ale ich już nie musimy dawać. Kochana bilirubina spada wiec jest dobrze, a co do M to czasem tak jest, że oni oporni. Mój niby chętny na spacery itp. ale wiesz mam taktykę nie odpuszczać, nawet jak jest zajęty wołam i pytam przebierzesz małą, a co tam niech się cały czas aktywizuje, nawet jak ma ogrom pracy (pracuje w domu ostatnio), bo jak sama zrobię to będzie zrobione i tyle, a tak niech wie, że mała czeka. Ja mam termometr taki do czoła i ucha, zakupiony w lidlu (wtedy co była dobra cena), sprawdzmy nim też wodę w wanience i często sprawdzamy temperaturę. narazie jest ok. ja też dziś mam dzień aktywny. U mnie to dość częsty wybór iść na spacer teraz/ albo zostać dłużej na spacerze czy ja mam zjeść wygrywa to pierwsze ale nie jest to dobre
geerty moja miała 9,5 tydzień temu a po czopkach teraz miała 4,5 wiec ładnie
ashika no po kimś musi mieć te geny :-)

Wieści od tweenie;
"Tatuś szaleje, gdyby mógł to by swojego cyca dał. Wstałam po raz pierwszy i zrobiłam kilka kroczków, ale to męczące. Ola nadal na noworodkach. Chcą już na noc ją dać, ale bardzo brzuch boli, a wstawanie to wyzwanie. Chcę by mała była ze mną, ale boję się że nie będę w stanie wstać jak będzie płakała"
Przekazałam jej od was pozdrowienia i powiedziałam by na spokojnie zbierała siły a potem będzie miała sporo czasu na zajmowanie się małą

Ja dzisiaj mam intensywny dzień, poszłam z małą na spacer, usiadłyśmy na ławce, mała nie spała, tak sobie przysypiała, była kupa, cycanie na ławce (nikogo nie było a i tak się zakryłam pieluchą). Potem dylemat zostać jeszcze chwilę niech mała pośpi czy iść zjeść (bo już mi się słabo robiło), oczywiście posiedziałam z małą, a jak wpadłam do domu myślałam że pochłonę jedzenie. Dobrze ze miałam kluchy leniwe gotowe tylko wrzuciłam na wrzątek, doprawiłam i jadłam, ale mała zaczęła marudzić więc karmiłam ją i sama jadłam, a właściwie łykałam jak pelikan, szybko szybko. Oczywiście potem mała marudziła, M pracował a ja wieszałam pranie. Jedną ręką tu drugą tam. Teraz jakoś mała nie może spać przysnęła na chwilę i tyle - coś marudzi.
Nie wiem czy wasze dzieci też, ale moja często jak śpi ma tak skrzywioną głową, rozłożone ręce wygląda jak orzeł z naszego godła
 
reklama
moje dziecie zsnelo dopiero o 18:50 od 13:30 marudny byl okropnie teraz juz wykapany i zjedzony spi z powrotem bo ok 20:30 budzilismy go na kapiel. Teraz ja mykam po prysznic a potem do wyreczka na odpoczynek zasluzony a jutro mamy wizyte poloznej ciekawe jaka bedzie okolo poludnia ma do nas zawitac

Spokojnej i jak najwiecej przesapnej nocki zycze wszystkim
 
Do góry