Corin
Mama Trójki :)
tak, ze slodyczami tez jest kicha
głównie z czekoladą.
Zastanawialam się między tym skoczkiem a chuśtawką i stwierdziłam że skoczek będzie lepszy. Pamietam ze wsadzałam w to dzieciaki i one same sie zajmowały sobą. Skakaly jak oszalałe w tym czasem i pół godziny, a jak potem spali, hahahahaha. A przy chustawce niestety ale trzeba stać. Co chwile tego dzieciaka trzeba popchnąć, poza tym chuśtwki są na placu zabaw, a taki skoczek to zawsze coś innego ;-)
Zastanawialam się między tym skoczkiem a chuśtawką i stwierdziłam że skoczek będzie lepszy. Pamietam ze wsadzałam w to dzieciaki i one same sie zajmowały sobą. Skakaly jak oszalałe w tym czasem i pół godziny, a jak potem spali, hahahahaha. A przy chustawce niestety ale trzeba stać. Co chwile tego dzieciaka trzeba popchnąć, poza tym chuśtwki są na placu zabaw, a taki skoczek to zawsze coś innego ;-)
no ale w ciąży mamy swoje "5 minut" i możemy jeść i jeść i jeść.... więc nawet te pół roku po porodzie myslę,że mamusie mogą wytrzymać bez "zachcianek"
delikatnie go malowalam i nic, wiec nie spalam do 7 rano a obudzilam sie o 9 znowu z brzuchem jak skala
nie wiem czy isc do poloznej czy przelezec to w lozku i zobaczyc cos ie bedzie dzialo