Lipiec 2011

[konwalianka]

pippi, aneta zazdroszcze wam tych wypadów.. mój jest juz tak zestresowany, takze tylko w domu by siedział.. tez mielismy isc wczoraj do kina, to sobie ubzdurał, ze mi wody odejda.. no i nie pojechaliśmy..
pippi , ja nie byłam, ale podobno jest rewelacyjne i warto (moja koleżanka była już 4 razy!).. tez chciałam, ale oczywiście mój mąż uważa że to nie jest dobry pomysł.. i lipa ;/

Patrycja u mnie dokładnie to samo na obiad
corin, mój lekarz też tak powiedział, że 3kg to graniczna waga..ale gdzieś czytałam że i 2500 się za taką uznaje..

 

[margerita126]

balkan no zaletą w małym miescie jest to ze przejade cale swoje miasto w 15 minut zaoszczedzam na paliwie ....i nic poza tym ....juz mi nie chodzi o mnie ale o moje dzieci mozemy wyskoczyc na lody bądz na plac zabawi tyle.
super ze maqnio wychodzi ufffff :-)nie ma to jak w domu.

 

[psota]

Balkan, też napisałam Maqnio, że cudnie, że maleńka jest bezpieczna i nic jej nie grozi, ale odpisała mi, że wcale się nie cieszy, że wychodza, bo wolalaby, żeby indukowali poród jak najszybciej, boi się o zdrówko małej.

 

[Pippi]

pippi, aneta zazdroszcze wam tych wypadów.. mój jest juz tak zestresowany, takze tylko w domu by siedział.. tez mielismy isc wczoraj do kina, to sobie ubzdurał, ze mi wody odejda.. no i nie pojechaliśmy..
pippi , ja nie byłam, ale podobno jest rewelacyjne i warto (moja koleżanka była już 4 razy!).. tez chciałam, ale oczywiście mój mąż uważa że to nie jest dobry pomysł.. i lipa ;/

Patrycja u mnie dokładnie to samo na obiad
corin, mój lekarz też tak powiedział, że 3kg to graniczna waga..ale gdzieś czytałam że i 2500 się za taką uznaje..

mi na ostatnim usg powiedziała, że mała jest już donoszona, a waży właśnie 2,5 kg - co lekarz, to opinia ;-)
konwalianka powiedz mężowi, że akurat w kinie to najmniejszy stres -ciemno, nikt nie zobaczy że fotel mokry, a potem wyjdziecie jakby nigdy nic...
ale z tym centrum kopernika to chyba poczekam na po ciąży - bo rzeczywiście mnóstwo ekspozycji interaktywnych, nie chcę żeby małą tam wytrzęsło... ale widzę, że planetarium otwierają 19 czerwca, to może jak doczekam to tam sobie pójdziemy - taki kompromis

każde miasto ma wady i zalety - ja czasem tęsknię za ciszą, przestrzenią, świeżym powietrzem...

fajnie, że maqnio już na wolności, ciekawe, czy jej się zacznie samo w tę pełnię....

 

[orchidea_]

Nooo połaziłam ale nogi nadal same chodzą i nie umiem siedzieć :-( z chęcią bym tak cały czas spacerowała
sis Dawidek :*:*:* super,że maqnio wychodzi w domku to w domku i atmosfera inna i mąż i rodzice przy niej będą ;-) a leniuszkiem w brzuniu się nie martw ja wczoraj myślałam,że z moją coś nie tak ale ona zaczyna szarżować jak ja zjem cholera drugi głodomorek mi rośnie (1szy to Tomek) hahahaha
Corin noo ale zmiejszyli czas oczekiwania na dyskietkę półtora tygodnia teraz czekałam tylko ;-) a mój czekał 3 tyg
margeritka ja też w małym mieście mieszkam i jest super mały zgiełk nie słychać non stop straży karetek itp... wszędzie blisko jednak plusy tego są kochana dobrze mamy nawet hihi
balkan tak mi się przypomniało masz jeszcze ten torcial cuś mnie na ciasta ostatnio wzięło
mailuj 3mam &&&& za złożenie wózka na bank się uda kochana my w ciąży niezłą wyobraźnie mamy jak coś wciśniesz gdzieś śrubkę co zostanie hihi :*:*

 

[Aniaa23]

Witam sie i ja poweekendowo

Nie zagladalam przez weekend-mezus mial caly wolny tpo trzeba bylo korzystac:-) Pewnie ostatnia taka okazja przed rozwiazaniem. Ciesze sie, ze nikt wiecej nam sie nie rozpakowal jeszcze. Na wszystko przyjdzie czas;-)
A my bylismy w kinie w sobote... I powiem Wam, ze mala sie tak krecila, ze juz nie wiedzialam jak mam na tym fotelu usiedziec Jakby mi normalnie chciala zebra na wierzch wywalic Nie wiem, moze za glosno bylo i dlatego dawala znaki.

 

[psota]

Sis:*** Michalinko:***, no mój Dawidek ma dzisiaj lenia strasznego, mimo, że zjadłam śniadanko i lody, to nie ma ochoty na harce, hmm... A co do Maqnio, to jestem przekonana, że Różunia jest zdrowiutka

Ania, my byliśmy w kinie tydzień temu w piątek i też już nie wiedziałam jak mam siedzieć, tak się mały rzucał)) Idziemy znowu w piątek, zobaczymy, czy powtórzy akrobacje

Dziewczyny, a wiecie co nowego u Wisieńki?

 

[Pippi]

Ania, my byliśmy w kinie tydzień temu w piątek i też już nie wiedziałam jak mam siedzieć, tak się mały rzucał)) Idziemy znowu w piątek, zobaczymy, czy powtórzy akrobacje

he he mam podobne obserwacje - najgłośniej jest na reklamach, więc staramy się wejść pod koniec, żeby jej nie stresować
na filmie jak jest głośniejsza muzyka, czy nagły hałas też się uaktywnia
ale robię też porównania co do wygody foteli - dla mnie w multikinie jest najwygodniej, można się elegancko umościć :-)

 

[orchidea_]

sis na atku smsowym jest o Wisience ;-)
A ja nadal ciekawa jestem co u Goni i Gochy

 

[Corin]

Orchi, tylko zemoja stara dyskietka jest bez chipa czy bez podpisu, ta zupelnie stara i wymiana tej trwa podobno miesiac, tak mi pan w nfz powiedzial
No ale zamierzam tam jutro wpas z brzuchem max wypietym i postekac ze za 2 tyg mam termin i jakby sie jednak dalo szybciej, bo ja w tej ciazy taka niekumata i wczesniej nie pomyslalam ;-)