Witam się i ja

Mała zjadła o 6:20 i śpi dalej, ale ja jakoś wolę wstać i zjeść spokojnie śniadanko wcześniej i po karmieniu kolejnym małej na spacerek
Wisienka no niecałe 200g to też tak na granicy normy widzę... U nas w ostatni tydzień 25g a w 2 tygodnie to 135g więc masakra... No nic ale mam nadzieję, że to nie jakiś problem w dzieciaczkach tylko tak jak Alex pisała po prostu taki typ... Chociaż u mnie samym małym centylem lekarz się nie przejmuje tylko tym, że dziecko w tej skali spada bo była prawie w 25, a teraz jest już poniżej 10. No ale tak łatwo na mm się nie dam przestawić. Szczególnie, że z tego co piszesz, to u ciebie Mila nie dużo je, a mojej jak ostatnio podałam butle z moim mlekiem to wypiła 70 ml a potem jeszcze przez 40 minut z obu piersi piła... Jak na razie trzmam się wersji, że taka uroda Wiktorii i zobaczymy co następnym razem lekarz powie...
A jeżeli chodzi o sadzanie to ja też tak na półleżąco w leżaczku lub u mnie na kolanach ale jak ja już tak prawie na lężąco siedzę. A jak na razie tylko ze 2 razy po kilka sekund siedziała w pionie ale to sama się podciągnęła trzymając moje ręce (ona moje, nie ja jej). Ale nie ważne czy to na leżaczku czy u mnie na kolanach to głowa ciągnie do siedzenia non stop...