reklama
A
Anulka198424
Gość
Lusia gratki
Dziewczyny spokojnie z tymi tygodniami, przepraszam ze nie pamietam (problemy z pamiecia odkad jest fasolka) ale tak jak ktoras pisala kazde dzidzi rozwija sie po swojemu...ja tez mialam 2 terminy z Fabim o roznicy 2 tyg bo niby dzidzi tak mlodsze...
A i tak urodzil sie w terminie OM...
Trzymam kciuki za jutrzejsze wizyty a ja po jutrze hihi ale najpierw Wawa... po powrocie ogarne sie tescie przyjda do malego a my tam...
A powiedzcie zabieracie swoich M ze soba na wizyty USG??ja chce aby byl i widzial na usg wszystko
on tez chce 
LALECZKA dzieki za ta stronke kiedys ja mialam jak z Fabim w ciazy bylam hehe
Dziewczyny spokojnie z tymi tygodniami, przepraszam ze nie pamietam (problemy z pamiecia odkad jest fasolka) ale tak jak ktoras pisala kazde dzidzi rozwija sie po swojemu...ja tez mialam 2 terminy z Fabim o roznicy 2 tyg bo niby dzidzi tak mlodsze...
A i tak urodzil sie w terminie OM...
Trzymam kciuki za jutrzejsze wizyty a ja po jutrze hihi ale najpierw Wawa... po powrocie ogarne sie tescie przyjda do malego a my tam...
A powiedzcie zabieracie swoich M ze soba na wizyty USG??ja chce aby byl i widzial na usg wszystko
LALECZKA dzieki za ta stronke kiedys ja mialam jak z Fabim w ciazy bylam hehe
Ostatnio edytowane przez moderatora:
A
ada,-
Gość
witajcie ,zanim poczytam co tu sie dzialo chciala bym sie podzielic moim szczesciem.
Bylam dzis u gin bo rano znow mialam te dziwne rozowe niteczki w sluzie,
Na poczatku USG serce mi zamarlo bo zobaczylam tylko pusty pecherzyk, jednak gdy dr leciutko przekrecila glowice ukazal sie piekny okruszek
Jestem prze szczesliwa. Wg USG jest mlodszy o tydzien,widzialam nawet pieknie bijace serduszko .
Przez te plamienia mam juz L4 od jutra i kolejna wizyta kontrolna 25 listopada, jednak teraz juz tylko dobrej mysli,musi byc juz do konca ok.
Oto moje 3,7 mm szczescia
Zobacz załącznik 593286
Bylam dzis u gin bo rano znow mialam te dziwne rozowe niteczki w sluzie,
Na poczatku USG serce mi zamarlo bo zobaczylam tylko pusty pecherzyk, jednak gdy dr leciutko przekrecila glowice ukazal sie piekny okruszek
Przez te plamienia mam juz L4 od jutra i kolejna wizyta kontrolna 25 listopada, jednak teraz juz tylko dobrej mysli,musi byc juz do konca ok.
Oto moje 3,7 mm szczescia
Zobacz załącznik 593286
A
Anulka198424
Gość
Ada ogromne gratki: ) i sliczne szczescie
dorota123456789
oliwka,alanek i lilianka
Gratuluje wszystkim udanych wizyt i usg :-), cieszę sie razem z wami :-) ,i normalnie zazdroszczę bo ja na serduszko muszę jeszcze trochę poczekać .
Jutro dzwonię do przychodni i umawiam sie na wizytę na taki termin jaki bedzie wolny :-).
Minisia mój lekarz jest szczery i wiem ze on o karzdych zagrożeniach bedzie mnie informował ,a na wizycie też mu powiem ze ma mi mówić o wszystkim po to aby jeśli bedzie większy problem podjąć odpowiednią decyzję .
Ale naprawdę jestem dobrej myśli ,czuje ze bedzie dobrze :-).
Dobrej nocy .
Jutro dzwonię do przychodni i umawiam sie na wizytę na taki termin jaki bedzie wolny :-).
Minisia mój lekarz jest szczery i wiem ze on o karzdych zagrożeniach bedzie mnie informował ,a na wizycie też mu powiem ze ma mi mówić o wszystkim po to aby jeśli bedzie większy problem podjąć odpowiednią decyzję .
Ale naprawdę jestem dobrej myśli ,czuje ze bedzie dobrze :-).
Dobrej nocy .
reklama
malgorzatkar
Fanka BB :)
Ada, gratki! musi być teraz tylko lepiej!
mój w pierwszej ciąży chodził ze mną na każde usg, teraz też chce, ale nie wiem, jak to wyjdzie... ale postaramy się, żeby przynajmniej na tych najważniejszych był
brzuch mnie strasznie ciągnie, chyba muszę nospę znaleźć, bo nie wytrzymuję.... jutro mój gin miał termin wolny, ale nie mam jutro co z Olą zrobić, bo nie idzie do żłobka, mamy szczepienie w środę i nie chcę jej narażać na wirusy (dzieci przychodzą z katarem...)...
mój w pierwszej ciąży chodził ze mną na każde usg, teraz też chce, ale nie wiem, jak to wyjdzie... ale postaramy się, żeby przynajmniej na tych najważniejszych był
brzuch mnie strasznie ciągnie, chyba muszę nospę znaleźć, bo nie wytrzymuję.... jutro mój gin miał termin wolny, ale nie mam jutro co z Olą zrobić, bo nie idzie do żłobka, mamy szczepienie w środę i nie chcę jej narażać na wirusy (dzieci przychodzą z katarem...)...
Podziel się: