A
Anulka198424
Gość
juz drugi dzien mam bole jak przed miesiaczka.nie bola mnie jajniki,tylko cala macica![]()
to normalne bo macica sie rozrasta nie stresuj sie kochana, robi sie poprostu miejsce dla maluszka
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
juz drugi dzien mam bole jak przed miesiaczka.nie bola mnie jajniki,tylko cala macica![]()
Dziewczyny, czy jest któraś która się nie denerwuje? Bo ja mimo, że byłam już w ciąży, to cały czas okropnie się stresuje i tak jak Bakalia co chwilę sprawdzam czy wszystko ok;/ Jak się uspokoić? Jestem nerwowa i podekscytowana jednocześnie...
ja sie nie stresuje juz ani nie denerwujeDziewczyny, czy jest któraś która się nie denerwuje? Bo ja mimo, że byłam już w ciąży, to cały czas okropnie się stresuje i tak jak Bakalia co chwilę sprawdzam czy wszystko ok;/ Jak się uspokoić? Jestem nerwowa i podekscytowana jednocześnie...
musze na wszystko b. dlugo czekac wiec czekam, nerwy nic nie pomoga!ja sie nie stresuje juz ani nie denerwujemusze na wszystko b. dlugo czekac wiec czekam, nerwy nic nie pomoga!
Ostatnie usg mialam robione w srode i widzialam tylko dwie biale kropeczki wewnatrz macicy. No, ale lekarz chyba wie lepiej czy jest xwszystko ok. Sataram sie nie xdenerwowac, ale od 3 lat marzymy o dziecku i kazde najmniejsze uklocie, scisnieciexx badz ciagniecie w podbrzuszu przyprawia mnie o zawal serca. Na tyxm etapie powinnam sie nie denerwowac i to juz mi kazdy powtarza, ale pomimo staran nie da sie nie myslec o tym, ze moze dojsc do najgorszego.
A tak wogole to mieszkam w Niemczech i tutaj nie przeprowadza sie badan na bhcg z panstwowej kasy chorych:-) smieszne co?
Kum, mi też ciągle zimno. A to za sprawką podwyższonej temperatury, która nam towarzyszy w ciąży.