Witam się i ja po weekendzie :-)
Witam nową mamę :-)
Ewa - nie wiem co ci poradzić na te zatoki, ze wszystkim co tu dziewczyny napisały się zgadzam, Nurofenu zatoki nie wolno w ciąży, ale może laryngolog w porozumieniu z ginem coś wydumają, współczuję ci bardzo i trzymam kciuki

Reszcie też miałam odpisać, ale pomroczność jasną mam, więc napiszę ogólnie:
- mój M. też chrapie, na szczęście rzadko - oczywiście jego szczęście

- z wyprawką czekam i się doczekać nie mogę

będzie w lutym tydzień ubranek dla brzdąców w Lidlu - może którejś coś się spodoba, ja chyba na razie tylko szare ubranka kupię - mam fazę na szarości, zwłaszcza w domu

- brzuch mnie nie boli więc i innym nic nie pomogę w tym temacie, co do migreny normalnie nie mam, teraz mnie czasem głowa pobolewa, ale w ciąży jest do tego tyle predyspozycji, że aż mi się nie chce myśleć od czego to

- wydaje mi się, że w pt poczułam pierwsze ruchy Bąbelka, ale pewna nie jestem

- z urlopami nie pomogę bo ja mam jdg
- celulit to moje drugie ja

po pierwszej ciąży dostałam na brzuchu

stwierdziłam, że szkoda mi czasu na tę nierówną walkę i odpuściłam
Jeśli coś pominęłam - przepraszam

czuję jakby w mojej głowie zamieszkał żelek zamiast mózgu
Ogólnie u mnie nieźle, w sb oddałam mocz do badania i zdaje mi się, że wyszedł trochę lepiej niż poprzedni :-) dopytam w śr na wizycie. Brzuch już mam duży, na szczęście rodzice mnie poratowali i przywieźli karton moich ubrań z poprzedniej ciąży - także mam jeansy hhhhhuuuurrrraaaaaaaaa
-