Lipiec 2014

[makota89]

Witam w sobotni poranek

Na ten tydzień mamy gościa, który śpi do 14, więc udało mi się tylko zrobić i zjeść śniadanie, pościelić łóżko i zmyć naczynia. zostaje mi odkurzanie i zmywanie podłóg

Walentynki bardzo fajnie Poszliśmy na obiad (w końcu zjadłam wątróbkę, która chodziła za mną chyba z 2 tygodnie :-)) i dostałam różyczki. Najmilsze było jednak to, że w drodze powrotnej wpadłam do mojej siostrzenicy, dałam jej lizaka na walentynki, a ona wyciągnęła serduszko z kucykami pony z moim imieniem i powiedziała, że ta walentynka jest dla mnie ale byłam dumna

popełniłam błąd, bo wyniki moczu zrobiłam zaraz po wizycie (ok. miesiące temu) i jak się później okazało, w próbce moczu miałam leukocyty. nie mam pojęcia jak długo i mam nadzieję, że nic mi się tam gorszego nie przyplątało... dostałam jakiś antybiotyk (1 saszetka) i urosept. antybiotyk wypiłam w czwartek. teraz biorę urosept i zastanawiam się, czy urosept ma jakieś wpływ na wyniki badania moczu? wizytę mam 21.02 i wtedy też mam iść z wynikami. badanie moczu musiałabym zrobić w czwartek, albo najlepiej w środę i nie wiem czy przerwać, albo kiedy przerwać przyjmowanie tego uroseptu...

co ciekawsze, nic mnie nie bolało, nic mnie nie piekło, nic mi nie dokuczało... oddawałam dużo moczu, ale myślałam, że to z powodu ciąży, a nie z powodu problemów z pęcherzem :/

 

[pola.]

Makota, urosept to lek ziołowy. Wydaje mi sie ze nie musisz go odstawiać przed badaniem. Jesli sie mylę to prosze mnie poprawić.
Moje infekcje tez bywaly z reguły bezobjawowe ale ja juz po latach walki rozpoznaje kiedy cos sie dzieje. Wystarczy ze jednego dnia wypije mniej niz powinnam...

 

[użytkownik 902]

Pola ma rację urosept nie ma wpływu na wyniki, możesz go brać nawet zapobiegawczo co jakiś czas.
Sokoja dobrej zabawy!
Ja posprzątałam - została działka męża, więc niech się męczy potem, jak teraz zaległ na kanapie, ja swoje odbębniłam zupę zaraz zdejmuję z gazu, bo wszyscy głodni. Jeszcze mi pranie i prasowanie zostało. Pościeli akurat nie prasuję, nie widzę potrzeby i tak zaraz się wygniecie i tak. Ogólnie całkiem nieźle się obrobiłam dziś.

 

[D o t i]

Wczoraj dostałam łóżeczko i komodę dla Juniora :-)
Zostało mi kupić pampersy i mam praktycznie kpl

 

[kubusiowata]

Ja już też po robocie wyprałam, wyprasowałam, przygotowałam obiad mężowi, naczynia ze zmywarki rozłożyłam a resztę robi M jak wróci z pracy a ja się ubieram i jadę z pieskiem na działkę żeby się moją Misia trochę wybiegała a ja pościel prasuje hehe dzisiaj aż 2 komplety

 

[elza79]

witam się w tą piękną słoneczną pogodę.... jeden dzień nie zaglądania do kompa a tu tyle stron do nadrobienia... bardzo aktywne jest to forum....

jeśli chodzi linię na brzuchu to teraz jej nie mam w pierwszej ciąży miałam i to bardzo szybko.... w ogóle wtedy miałam brązowe plamy na twarzy i brodawki ciemne teraz tak nie mam póki co...

pępek ja zawsze miałam wklęsły teraz po laparoskopia mi trochę się zmienił ale ciąża jeszcze go nie zmieniła....

walentynki- nie obchodzimy z mężem tego święta.. jedynie Czarkowi kupiłam takiego małego misia który mówi KOCHAM CIĘ a on mi w przedszkolu zrobił laurkę w kształcie serduszka...

kubusiowata krew z nosa to u mnie norma.... ostatnio w nocy jak mi poleciała to musiałam całą pościel zmieniać...

doti już masz wszystko no to gratuluje organizacji.... podziwiam

 

[malgorzatkar]

byłam dziś z Olą na pobraniu krwi i przełożyłam sobie usg na poniedziałek tak więc już za dwa dni mam zamiar poznać, kto tam siedzi u mnie w brzuchu. mam tylko nadzieję, że jak lekarz weźmie pod uwagę tylko termin wg OM to nie stwierdzi, że za szybko przyszłam...bo mój gin mówi, że terminu wg OM mam w ogóle nie brac pod uwagę i trzymamy się terminu z poprzedniego usg, czyli by było akurat bardzo dobrze na połówkowe

 

[D o t i]

elza79 żadna organizacja, wszystko dostałam.
Nie poszaleję z zakupami dla Maluszka

 

[haust]

Hej Wróciłam z szopingu ale rozczarowana jestem - poza skarpetkami i stanikami to nic sobie nie kupiłam :-( w h&m wszystko przebrane, a to co zostało to ogromne rozmiary.... cóż chyba pozostaje mi allegro...za to mąż zabrał nas na pyyyyszne ciasto :-) ale zmęczona wróciłam.. idę poleżeć :-)

 

[użytkownik 902]

Makota, gratki z okazji połowinek!