Poczytalam, nadrobilam i moge co nieco napisac.
Przede wszystkim Jagodka trzymajcie sie tam, i jak dizewczyny juz pisaly wracajcie w dwupaku!!!!
ewa66 trzymam kciuki żeby wszystko poszło po twojej myśli. Sama czekam do 4lipca
Lilla My nie przejmuj się teściami, trzeba było im odburknąc, że o ile Ci wiadomo to Twoje dziecko a nie ich, ja bym powiedziała prosto z mostu, że nie życzę sobie wtrącania. Moja teściowa super babka ale też potrafi wkurzyć i już rady dawała jak się dowiedziała o wnuku, także jej powiedziałam, że najpierw musi się urodzić, a sama dzieciaki swoje nosiła na rękach więc niech mi nie mówi, że moje ma leżeć i ryczeć bo jej się tak poboda. Myślę, że jak się teściów czy innych osób nie "ustawi" t.j. nie da im się do zrozumienia, że takie komentarze są nie na miejscu to będą włazić z butami non stop w nasze życie. Niech wiedzą, że ja/my sama chce popełniac te błędy i uczyć się na nich.
makota89 fajnie Ci sie trafiło z tym usg. Ja jak byłam na wizycie w szpitalu to też mnie zagadała taka Pani i zbierała dane pierworódek na extra darmowe usg z dokładnymi pomiarami itp. w 39tyg. o ile jeszcze się nie urodzi. Robią jakieś badania, a jest to nowość bo irlandzka opieka nie robi takich usg ot tak. Więc cieszę się, że mnie zagadała, chociaż generalnie nie lubie jak ankieterzy mi xxx zawracają.
Co do czytania na necie, to ostatnio chciałam popatrzec na yt porody (bo w tv to zawsze tak ładnie) i tak mi się nie dobrze zrobiło, słabo, wszędzie krew, cięcia krocza, musiałam się położyć bo inaczej bym padła. Pewnie trafiłam na jakieś rzeżnie - tak sobie to tłumacze. Ale już nie będę ogladac.
kropka&pączek ale maleństwo na zdjęciu

Dzieci tak szybko rosną.
Tusiaczek2402 a jak będziesz miała gości i dziecko będzie głodne to wyjdziesz na pół godziny czy zarzucisz pieluszkę? Bo ja jestem jak najbardziej za karmieniem piersia ale myślę, że gdyby w domu był ktoś jeszcze poza M. to zarzucę pieluszkę czy coś i będę karmić przy gościach/
Kum nie przejmuj się komenatrzami z neta o szpitalu. Moja bratowa miala podejrzenie cholestazy i wyladowala w szpitalu, a moj miastowy w Polsce ma mega zle komenatrze jesli chodzi o porodowke. Bratowa wrocila po dwoch dniach i mega zachwalala i dziwila sie tak zlymi komentarzami jakie czytala. Teraz jest spokojna i nie boi sie porodu i opieki.
kropka&pączek ja na początku kupiłam - zupełnie nieświadomie - parę ciuszków z napisami: Love my mummy, Mum is he best itp. i maż się poczuł urażony więc już poszukałam i kupiłam kilka ciuszków o tatusiach

) ale się cieszył.
Katka*** no i dobrze. My pracusie tak mamy, chcemy jak najdluzej ale trzeba sluchac siebie. Odpocznij sobie teraz

) Ja nie pracuje od dwoch tygodni a wcale nie czuje ze mam wolne, bo ciagle cos jest do zrobienia (a przeciez trzeba bylo to robic tez i po pracy)
s.michalina ja wypiłam karmi malinowe, ale było pychaa!, takie schłodzone...
Catsun ja mam plus 12-13kg na plusie i widzę, że mój brzuch teraz naprawdę jest większy z dnia na dzień. Pewnie mały przybiera i się rozpycha. Też mam zgagę czasem, ale zdecydowanie częsciej mi się cofa, a fe :/ A na zgage mi bardziej pomaga gaviscon niz rennie.
Pisałyście o skurczach, też je miewam. Dziś np. po spacerku dostałam bóli jak na miesiączkę i tak juz trwało większośc dnia. Mam koleżankę 2tyg. do przodu jak ja i ona już od jakiegos czasu ma te objawy co ja teraz. Czyli zaczynamy ten ostatni etap

) Niesamowite. DOkładnie za 2tyg. ciąża donoszona i zawsze mówiłam, że chce urodzić pare dni wcześniej, ale żeby np. za dwa tygodnie miec już malusza w domu to takie wow nierealne

))
Mały się rzuca non stop. Tak wariuje, że brzuch nie przestaje falować. A niech się kręci póki ma jeszcze miejsce

Też często pcha rączki tam gdzie nie powinien, ale jeszcze tego nie rozumie.
Teraz zostały mi poboczne watki do nadrobienia ale to juz jutro.
Dobrej nocy.