reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie „Butelkowe S.O.S. - chwila, która uratowała nasz dzień” i opowiedz, jak butelka pomogła Ci w rodzicielskim kryzysie! 💖 Napisz koniecznie Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców. Ekspres i sterylizator z osuszaczem od marki Baby Brezza

reklama

Listopad 2010

Dzień dobry;-)

U mnie pogoda fatalna :dry: leje, wieje i ogólnie zimno..
D. przed chwilą wyszedł do pracy, więc ja korzystam z czasu wolnego i leże jeszcze pod kołderką:-p

Wczoraj przed snem zaczął mnie trochę pobolewać brzuch, tak jak przed okresem.. i wiecie co? Śniło mi się, że wzięłam nospe i poszłam spać.. I dopiero dzisiaj rano zorientowałam się, że wcale jej nie wzięłam.. :eek: a brzuch boli mnie dalej:hmm:


Holly kawał chłopa z tego Leosia:-) ciekawe ile mój już waży..

A co do szczepień to jestem totalnie zielona w tym temacie..
Jak przyszła do mamy położna, to od razu poleciła te szczepienia 5in1.. bo te darmowe to są do niczego itd. a łączny koszt takich + pneumokoki to ok 1200 zł:dry:
Nie chce oszczędzać na szczepieniach.. ale może jest jakieś lepsze rozwiązanie (dla dziecka)?
 
reklama
Witam :)
U nas szaro buro i deszczowo. Nic mi się nie chce a tu trzeba się zabrać za ubranka dzidzi. i popołudniu jeszcze do lekarza.
Pozdrawiam papa
 
U mnie leje i wieje i nie poszłam do pracy :) zobaczymy czy jutro będzie afera, wczoraj też wyszłam ok 9 (po 2 godzinach) ale ostatnio mam tam same stresy i nerwy, najwyższy czas na L4. Jeszcze nad tym rozmyślam, ale chyba jak będę 6.10 na wizycie to poproszę żeby mi już wypisała.

W ogóle ciężko mi się oddycha, jakbym miała płuca za małe i nie mogę się skupić na niczym, mam jakieś zawiasy i krótkie zaniki pamięci... Chciałam postawić na rosół i 40 minut szukałam pokrywki, a była tam gdzie zawsze :/
 
rtyska - a gdzie pracujesz, ze jeszcze nie poszłaś na L-4. Ja mam pracę biurową tzn w księgowości Nie miałam żadnych stresów ale już nie wytrzymywałam w pozycji siedzącej przez 8h i wchodzenia na II piętro. Na L-4 jestem juz od 29 tyg.

U nas leje i wieje. Jest strasznie zimno i nieprzyjemnie. Mały nie poszedł do przedszkola bo coś troszkę przeziębiony jest i tak siedzimy sobie razem w domciu.

Holly fajnie twój Leoś waży ja jestem ciekawa ile moja teraz przybrała bo tydzień temu ważyła 1927 g a my mamy ten sam termin porodu, tylko że przez cc bede miała rozwiązanie 25.10 albo 29.10.

Co do szczepień to ja będę szczepiła w pierwszej dobie życia a potem szczepionkami skojarzonymi. Mały tak był szczepiony i jest wszystko ok. Dodatkowo mała niewiem czy nie zaszczepię na pneumokoki bo Kamilek bedzie przynosił choróbstwa z przedszkola to jest narażona też na choroby a wogóle od roczku chcę dac ją do żłobka więc dlatego głównie musiałabym ją zaszczepić. Chociaż Kamilka nie szczepiłam tez chodził do żłobka ale on był od 2 roku życia wiec był starszy. Ale złapała w żłobku rotawirusa i wylądowalismy w szpitalu. I niewiem czy na rota też szczepić.
 
Cześć :)
Wiadomość od Violett jest taka ,ze zostaje do jutra w szpitalu... Ma lekkie skurcze i brzucho jej twardnieje. Dostaje nospe i magnez. Przykaz ciągłego leżenia.. Pozdrawia bardzo wszystkie mamuśki :)
 
u nas wczoraj na SR mial wykład pediatra na temat szczepionek właśnie.
Oczywiście polecał 5w1 (150zł za jedno) a najbardziej 6w1 (200zł), ale jedyny argument jaki podał to, ze mniej kłucia... hm.
No i zalecał szczepić na pneumokoki (300złx4)
hm
Nie wiem jak to się stało, ze całe pokolenie wyrosło bez szczepionek skojarzonych, meteracyków lateksowych i innych...
Latem byłam z M w jego mieście, akurat zjawili sie znajomi z dziećmi. Chłopak był szczepiony na ospę, podłapał ją jednak od siostry (akurat na wczasach!) - wyskoczyło zaledwie kilka krostek, za to wdały się takie powikłania, że mały wylądował w szpitalu, oskrzela itd, wyszedł z astmą... No i wtedy właśnie się okazało, że gdyby nie był szczepiony, przeszedł ospę "normalnie" to i takich powikłań najprawdopodobnij by uniknął.
Z drugiej strony, gdyby nie szczepienia wiele chorob wciąż by nas dziesiątkowało... Eh.
 
Hej dziewczynki u mnie też leje, zimno i ponuro...
Trusia-mam ten sam problem, i martwię się czy nie zdaży mi sie to w towarzystwie, czy w sklepie heh..ale co tam jestesmy w ciąży.
holly- to gratulacje! Twój maluch osiągnął wagę donoszoną. 2500 to próg wagowy jaki wypuszczaja mamę do domku z dzieckiem
rtyska- jestem jak najbardziej za, już pora iść na zwolnienie, stres na tym etapie ciąży nie jest szczegolnie nam wskazany, gdyż może wywołać skurcze-tak nam mowiono na sr

A co do szczepień- wybieramy te płatne
Brrrr ide do wyrka
 
lasotka-właśnie też mam ten dylemat..własnie też mam ten dylemat...jeśli chodzi o szczepionki na pneumokoki.. moja koleżanka z pracy szczepiła dziecko i mimo to jej miała atak i wylądowała w szpitalu.
 
reklama
wiecie co strasznie mnie drażni ten temat szczepionek bo tak na prawdę cięzko jest znaleźć jakieś wiarygodne i naukowe informacje. Ja nie mam zamiaru szczepić skojarzonymi, ze względu bezpieczeństwa własnie....jakoś nie dociera do mnie że szczepionka na 5 różnych chorób może znależć się w jednej substancji i działać równie efektywnie i bezpeicznie jak 5 oddzielnie...Nie wierzę, że czegoś tam nie straciła w procesie przystosowywania i na dodatek, że ilość tylu chemikaliów naraz jest bezpieczna... A to że lekarz czy połozna tak mówi to mnie wogóle nie przekonuje bo oni w końcu są służbą zdrowia...Także kochane jak znajdziecie jakieś info/ artykuł to ja jestem bardzo chętna bo chcę poznać prawdę:)
Miłego dnia życzę....jak narazie zapowiada się baaardzo ponuro...
 
Do góry