reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie „Butelkowe S.O.S. - chwila, która uratowała nasz dzień” i opowiedz, jak butelka pomogła Ci w rodzicielskim kryzysie! 💖 Napisz koniecznie Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców. Ekspres i sterylizator z osuszaczem od marki Baby Brezza

reklama

Listopad 2010

Violet - dasz radę i donosisz do terminu a jak coś to 2 tygodnie wcześniej urodzisz. Juz zostało ci tylko 48 dni. Moja bratowa leżała w szpitalu od 32 tygodnia nie mogła wstawać nawet do ubikacji ani się umyć itd. Miała rozwarcie i skurcze. Pozowlili jej wstac w 37 tyg i urodziła.
 
reklama
ixi powiem Ci że na forum znam przypadek że dziewczyna miała passer założony i myślała że jak jej ściągną to od razy zacznie się akcja porodowa. Nie pamiętam dokładnie ile po ściągnieciu urodziała, ale na pewno nie krócej niż 2tyg i urodziła dokładnie w 40tc.
 
Violett ja też na poczatku byłam załamana..wiem co czujesz...czułam się super, duzo robiłam, sprzątałam, chodziłam na zakupy, wyniki badań miałam super a tu nagle skrócona szyjka... .i trzeba leżeć..czułam się jakbym się zawiodła na samej sobie:(
Ale teraz jest już lepiej...ale najbardziej dołuje mnie bałagan...tzn to ze nie mogę zrobić tego co bym chciała...
Na dodatek moj M. praktycznie non-stop w pracy jest wiec ciezko....

ixija mam mieć ściągany 19.10.....
 
Ixi tak w sobote dostalam skurczy i twardnienia brzucha wzielam nospe polozylam sie i bylo ok, ale w niedziele znowu to samo ale silniej no i pojechalam i mnie zostawili bo zagrozenie porodem.

A co do tego krazka to rozmawialam w szpitalu z taka dziewczyna ktorej wlasnie zalozyli i powiedzial jej ordynator ze po zdjeciu to ona moze chodzic jeszcze 2-3 tygodnie w ciazy spokojnie jezeli bedzie sie oszczedzac, a jak jej zdejmna a ona zacznie wariowac, latac po sklepach, myc okna, sprzatac to moze i urodzic tego samgo dnia. Nie ma regoly. zalezy tez od rozwarcia.
 
Ja też muszę leżeć. Jak tylko trochę więcej pochodzę, to momentalnie mam więcej skurczy.
Także pozdrawiam te leżące i chodzące mamuśki :-)
 
hmm czyli właściwie poród może zacząć mi się niedługo po tym jak i po terminie.. heh :) Ale by było, gdyby jeszcze musieli mi go wywoływać..:baffled:

aduska a powiedz, bierzesz jakieś globulki od czasu założenia pessara? Bo mi przepisał i mam brać jakieś tam 2x dziennie.. ale to może przez tą moją nadżerkę..
dlatego też nie będę go nosić do 38tc tak jak być powinno..

Dzisiaj mam wizytę o 16:30 więc trzymajcie kciuki. Jedyne co chce usłyszeć od lekarza to to, że z małym wszystko ok, rośnie sobie, nie ma skurczy i nic tylko czekać..
 
Mam NATAMYCYNĘ dopochwowe tabletki, duże jak na dopochwowe;/ one są na infekcje w pochwie które mogą się przypałetać jak ma się tam jakieś ciało obce;/
Trzymam kciuki za wizytę...wszytsko będzie super:)
 
Violett, moze glupie pytanie ale ja sie nie znam.. skad wlasciwie to zagrozenie szybszym porodem, skurcze itd. tylko przez to ze sie juz Amelka tak nisko ulozyla? No bo tak jak piszesz ciaza ksiazkowa, nie musialas nic brac..

kahaaa, nie przepraszaj tylko poprostu takiego "syfu" nam nie rob na forum.. moglas to chociaz napisac jakimis malymi literami a nie na pol strony.. nie mowiac o tym, ze ja np nie mam zielonego pojecia o co Ci w ogole chodzi..
 
reklama
Do góry