reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie „Butelkowe S.O.S. - chwila, która uratowała nasz dzień” i opowiedz, jak butelka pomogła Ci w rodzicielskim kryzysie! 💖 Napisz koniecznie Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców. Ekspres i sterylizator z osuszaczem od marki Baby Brezza

reklama

Listopad 2011

Nie narzekam na mojego trolka :-D bo zawsze mi coś fajnego pomoże kupić, dzięki niemu kiedyś odkryłam kolory inne niż czarny, beż i brąz :-D a ja nie mam w domu balkonu, bo u nas w centrum mieszkania w starych blokach na parterze nie mają balkonów :wściekła/y:więc lipa, a w dodatku dziś mi zeszło powietrze z jednego kółka, mąż się śmiał, że jutro do wulkanizacji zawiezie, ale póki co to siedzi i sobie pyka w jakąś girke na kompie a kółko poczeka ;-)zresztą w taką pogodę i tak na spacer nie pójdę.
Jeśli chodzi o porządki to mimo że codziennie sprzątam to na drugi dzień nie widać efektów :no: mam psa z którego teraz strasznie leci sierść i męża "porządnisia" i tak pewnie jeszcze w sobotę z rana będę latać z odkurzaczem i mopem, ale kurzy z zakamarków usunięty i szafki uporządkowane więc luzik :happy:

Dobranoc mamuśki, lecę myć butelki na rano (zmora karmienia MM) do kąpieli i spać, bo jutro dzień bez porannej drzemki :-D
 
reklama
margo ja sprzątam 24 na dobę i tez nic nie widać, nas jest czwórka dorosłych + Patrycja, pies i 2 koty:rofl2:..trzeba się nauczyć wrzucać na luz, bo człowiek by zgłupiał, podziwiam Was za to mycie okien, ja musiałam odpalić parę groszy synalkowi i mam mi wymyć wszystkie okna, dziś wymył, aż jedno:wściekła/y:
angie to Ty masz niezłą zdolniachę, strasznie się cieszę, że takie postępy robi, super:-D
gola H&M powinien Ci coś odpalić za reklamę, bo ja też dziś na spacerku byłam i kupiłam Patrycji tą opaskę :-D
u na sna purtanie sie mówi "pierdziochy " Patrycja je uwielbia, szczególnie w goły brzuchol, powiem Wam szczerze, że moja Paćka ma już ponad 7 kg ale jedziemy na 3 cały czas, ale ona jest chudziutka, za to długaśna bardzo, 75 cm ma i chyba dlatego pasują te Pampki, a wczoraj nabyłam jeszcze w Realu na promocji Jumbopaka i musimy je zużyć, mam nadzieję, że się Patrycja nie rozrośnie:sorry:
Przyszedł mi dzis pocztą magazyn Twój Maluszek i wyczytałam, że w mleku którym karmimy nocą jest bardzo dużo tłuszczu i kalorii, więc ważne jest dla tych dzieci, które mało przybierają, dodatkow jest w nim mnóstwo nienasyconych kwasów tłuszczowych omega-3, ważnych dla rozwoju mózgu. Dlatego karmiąc w nocy dziecko dodatkowo dbamy o wysoki poziom IQ naszych bobasów - może troszke bardziej ochoczo będę się zwlekać do nocnego karmienia teraz:-D:-D ( bo szczrze powiedziawszy nie zagłębiałam sie aż tak szczegółowo w skład mleka w uzależnieniu od pory karmienia )
 
Majuśka a ja już dawno w nocy nie karmię a z Mai taki grubasek:tak: Tylko mniej inteligentna będzie kurde hehe
Co do mycia okien to ja chyba na następny raz zaproszę jakąś panią. Wiecie ile takie kasują za umycie okien?? A swoją drogą to syn ma się dobrze Twój, bo ja jak mieszkałam z rodzicami to wszystko na święta szorowałam. I jeszcze jak już o 20 usiadłam żeby odpocząć to tata mnie opieprzył że nic nie robię a mieszkanie mieliśmy 100 m, 5 dorosłych ludzi i pies... a ze mieszkanie było babci to wszędzie nastawiane kryształów, dzbanuszków i innych pierdół i musiałam to wszystko myć... masakra. jak sobie przypomnę to mnie ciarki przechodzą...
 
onanana zazdraszczam CI strasznie, że nie wstajesz w nocy:-D
znam mycie kryształków i różnych innych pierdół...a i jeszcze te takie talerze zawsze myłam co w kuchni na ścianach tego pozawieszane było...Włocławek czy jakoś tak:no::no::no:...co to kurna za moda chora była:szok:...dlatego teraz chyba mam urządzone mieszkanie minimalistycznie, tak, żeby z niczego kurzu nie wycierać..demony z dzieciństwa:-D:-D
 
Majuśka te talerze takie jakby plecione brzegi miały?? I jeszcze u mnie stały słonie "na szczęście". A porządki w szafkach to była zgroza!! Tata wszystko chomikował a ja wyrzucałam po kryjomu. No u mnie też minimalistycznie. Żadnych kryształów nie mam hehe W ogóle mamy malo mebli więc nawet nie ma na czym stawiać;-)
 
Dzień dobry w ten brzydki przedświąteczny czwartkowy poranek:eek:

gola, margo jak ja Wam zazdroszczę tych opaseczek :-) Dziewczynki wyglądają bosko!:-)
dziewczyny ja plac zabaw na podłodze nazywam "małpim gajem", u mnie to aż ciężko przejść przez pokój:-p
angie rzeczywiście zdolna Kingunia! Mój leniuch to dopiero niedawno odkrył, że można się przewrócić na boczek, a o brzuszku to jeszcze mogę zapomnieć. Oby tak dalej ślicznie sie rozwijała!
margo też uwielbiam "mycie butelek na rano";-)
majuska dobrze, że w ogole ma chęć się za to zabrać. To nic, że za parę złotych, ale z chłopami to różnie bywa. Ganiaj go to kiedyś jego żonka będzie miała skarb w domu:tak::-)
Nocny pokarm jest o wiele bardziej wartościowy - to fakt :-) No to mój też trochę starci na inteligencji:-p


Dzisiaj na pierwsze nocne karmienie oprócz cycy zrobiłam małemu mm i pospał mi później 4,5 godziny:szok: Mimo tego, że od 5 walałam się po łóżku (znowu mi plecy bolą:wściekła/y:) to i tak czuję się wypoczęta!:-) Pan Pijawka dziś wcześniej uciął sobie drzemkę (co się dziwić jak mi samej oczy się zamykają), a jak wstanie lecimy do rossmana po farbę do włosów i może mi siorka dziś zamaluje moje paskudne odrosty:wściekła/y::wściekła/y: Święta zapowiadają paskudne i pewnie ze śniegiem, bleee:-(
 
No to moja będzie bardzo mądra, bo sie obudziła o 4 i potem ze mną spała ale cyca musiałam dawać do memlania co chwilę, bo sie wybudzała:wściekła/y::wściekła/y:
onanana to takie cuda były:
http://img221.imageshack.us/img221/1511/talerzezwloclawkay.jpg
( ktos to na tablicy sprzedaje:szok::szok::no: )
jeszcze źle wspominam 2 szklane półki na meblościance Bieszczady pokryte gęsto różnego rodzaju szkłem ( szkalneczki, literateczki, kieliszeczki...) to wszystko musiało na święta błyszczeć:baffled::-D teraz mam szafy z suwanymi drzwiami jako jedyne meble..no dobra dla Patrycji doszła wolnostojąca komoda..no i po prostu zasuwam drzwi i jest porządek:-D

martika mój syn to potrafi posprzątać, ale leń jest straszny, robię co mogę, ale jego baba to będzie mieć z nim przechlapane...zreszta wogóle z nastolatkami to sie gada jak z kosmitami, zobaczycie...wiadro relanium trzeba mieć:no:
 
majuska - na pewno dasz radę ze swoimi nastolatkami...w sumie to nie masz wyjścia :). Wierzę jednak, że można oszaleć, jeszcze nie dawno moja najmłodsza siostra była w tym koszmarnym wieku...oj działo się :)

U mojej mamy też jeszcze nie dawno mnóstwo "szkliwa" było, tragedia. W dodatku moja matka miała fioła na punkcie porządków i przy każdych świętach meble przesuwała, żeby posprzątać, podziwiałam ją za jej krzepę.
Ja świątecznych porządków w tym roku nie robiłam, ledwo wyrabiam na bieżąco, a co dopiero coś grubszego.
No trudno, może się uda w okresie urlopowym nadrobić. Może :-D.

Idziemy dziś na usg bioderek - wy też miałyście 3 wizyty? Tylko pogoda fatalna, pada deszcz, ale jakoś radę damy, nie mamy daleko :)

Miłego dnia mamusie :)
 
dziewczyny moja mama pobije wszystkie! tak mi sie teraz przypomniało, że babcia nie żyje juz 5 lat, a u niej w domu wciąż mnóstwo gratów tego typu co wymieniałyście wyżej właśnie po babci:szok: kiedyś jej to wysprzątam, bo nie tylko mnie cos trafia z tego powodu...
 
reklama
agutek ja miałam tylko dwie wizyty z bioderkami, tą drugą kilka dni temu, ortopeda powiedział , że wszystko jest w porządku i nie musimy juz chodzić:-)

martika nie sprzątaj..to syzyfowa robota jest...wyrzuć:-D

mam teraz taką błogą ciszę w domku..cała trójka moich pociech śpi:-D
 
Do góry