Niuniunia20
Fanka BB :)
Anna nie kupowaliśmy samochodu bo mieliśmy jeden który jeździ i jest w miarę, i mamy jeszcze 2 samochody w tym jeden kończy się już robić bo kupiliśmy 2 takie do wyremontowania za grosze z częściami a wart jest 20 tyś więc się opłacało. O samochód się nie martwimy... Wiesz ja powiem tak wesele było minęło, długów po nim nie mamy. Długi to mąz narobił przez to ze jak był kawalerem to zachciało mu się przekrętów i pożyczek i co mu z tego? Zostały długi a kasy tamtej jak nie było tak nie ma! A do teściów mam żal o to, że pozwolili mu odpierdzielać takie cuda i przez to się tak zadłużyć bo mogli chłopakowi pomóc ale cóż poradzić.
Mirelka gdyby nam rodzice dali chociażby małą część pieniędzy na wesele to byłoby nam łatwiej bo to co zebraliśmy byłoby dla nas na czysty start bo spłacilibyśmy te długi męża i bylibyśmy od zera i budowali spokojne życie ale niestety no cóż trzeba żyć dalej.
Andrzelika wie najlepiej jak to jest jak mąż narobi długów, a kobieta musi później cierpieć...
Mirelka gdyby nam rodzice dali chociażby małą część pieniędzy na wesele to byłoby nam łatwiej bo to co zebraliśmy byłoby dla nas na czysty start bo spłacilibyśmy te długi męża i bylibyśmy od zera i budowali spokojne życie ale niestety no cóż trzeba żyć dalej.
Andrzelika wie najlepiej jak to jest jak mąż narobi długów, a kobieta musi później cierpieć...
Ostatnia edycja:
Mysmy to juz mieli w ogole skromne wesele,tylko my i nasi swiadkowie no i kilka znajomych raptem bylo nas moze 10 osob
Nie wyobrazalam sobie zeby zapraszac cala rodzinke do UK i placic kazdemu za bilety i hotely itd itd a do PL nie bylo mozliwosci leciec a nam zalezalo tez na angielskim slubie i papierze
a tam deszcz, ale jak już się powiedziało A to trzeba powiedzieć B więc poszłam po folię i ruszyłam w miasto
, ja tam nie patrzyłam na zdanie innych tylko zrobiliśmy z mężem tak jak sami chcieliśmy :-) ja żyję według maksymy tylko śnięte ryby płyną z prądem ;-)
A ja mieszkam obecnie na wiosce i jakoś nie ma tutaj parcia na wystawne wesela... A gdyby ktoś mi powiedział, że robie małe, bo biedna jestem, to sory, ale to moja spraw i co mnie obchodzi ludzkie gadanie...