reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie i wygraj laktator SmartSense i wyprawkę dla mamy 💖 Kliknij Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców.

    Wygraj grę z serii Słonik Balonik dla maluszka 💖 Wchodź Zadanie jest proste. Działaj i wygrywaj

reklama

Listopad 2011

Hej brzuchatki :-)
Aneczka i pepsi powodzenia na wizytach,trzymam mocno kciukasy &&&&&&&&&& i czekamy na wiesci po :-D
Niuniunia wspolczuje Ci chorobska,lez i odpoczywaj i szybko wracaj do zdrowia.
U mnie dzisiaj tez zapowiada sie sliczna pogoda,sloneczko swieci i jest cieplutko od samego rana :-) Zmykam na sniadanie ;-)
 
reklama
Mam uczelnię ok. 40 minut od domu więc ciężko by było co chwilę dojeżdżać, jeśli mały będzie dużo jadł. Chyba laktator na uczelnię to najlepsze wyjście. W domu ściągnę ile mogę, a potem w ciągu dnia też... ehh, będzie z tym zamieszania na początku. Najbardziej boję się, że mały będzie się stresował, że mamy nie ma. Znika mama, znika cycuś od razu i poczucie bezpieczeństwa spada do minimum


Nie martw sie na zapas ;-) Jak dobrze pamietam wybierasz sie na studia zaoczne a wiec tą strate dzidzia odczuje tylko raz na jakis czas. Pozatym sporz na plusy - niemowlak bedzie od razu przezwyczajony ze musi zostac pod opieka taty, a to bardzo ważne. U nas nie bylo tego typu opcji i teraz Maciek jest przezwyczajony tylko do mamy -mama ma karmic, mama ma usypiac, na każde nieszczescie najlepsza jes mama :tak: No i szczerze mowiac to zaluje ze czesci obowiazkow nie przejol mąz gdy bylo to mozliwe, bo teraz to az strach bedzie myslec jak sobie chlopaki poradza gdy pojde rodzic do szpitala :no:



niuniunia wracaj do zdrowia jak szybko sie da :tak: Wiem jak to ciezko jest chorowac gdy jeszcze nie mozna sie podleczyc czyms silniejszym. A powiem ci ze ja po weekendzie ozdrowialam. Od czasu ciazy stosuje na przeziembienie jeden ze starych sposobow -pije herbate z cytryna i miodem i powiem ci ze rewelacyjnie rozgrzewa i daje uczucie napotne. Czuje sie po tym duzo lepiej, wiec tez mozesz sprobowac :tak: No chyba ze lubisz cos z cebuli czy czosnku - ponoc tez skuteczne.
 
Aneczka, pepsi powodzenia na wizytkach!!!

Niuniunia dużo zdrówka zyczę, oby szybko przeszło!

angie ja też dzis w nocy nie mogłam spać, bo było strasznie duszno i goraco:baffled:
 
Aneczka i pepsi udanych wizyt życzę:-)
Gola super że impreza się udała i babcia zadowolona i mile zaskoczona :tak:
niuniunia życzę szybkiego powrotu do zdrowia, wyleż się choroba powinna przejść;-)
Kati82 też wybieram się na łowy do lumpka ale jutro dopiero nie mogę się doczekać myślę że uda mi się coś ekstra wyszukać u nas jutro 50%obniżki w piątek był nowy towar:-)

u nas słonecznie ale strasznie wiatr wieje wywiesiłam pranie na podwórko myślę że mi go wiatr nie zwije.:-)
 
Niuniunia, wracaj do zdrowia jak najszybciej!!! :))))

Nimfii, ja w ogóle staram się patrzeć na wszystko z perspektywy zalet, a nie wad. Tak więc każda sytuacja ma swoje plusy, a ja czuję, że sobie jakoś poradzimy, tylko organizacja jest potrzebna ;)

Ja dzisiaj wstałam dość szybko, ale trochę rozleniwiona jestem i nie mam nawet ochoty przy kompie siedzieć. Jutro się widzę z koleżanką, która nic o ciąży nie wie i ciekawe, jak zareaguje na mój pokaźny już dość brzucho :p

Życzę powodzenia wizytującym dzisiaj, mam nadzieję, że będą same dobre wieści :)
 
ponko zapewne listopad bedzie stał na głowie jesli chodzi o organizacje :-p bo wiem ze mamie po porodzie nic sie nie chce robic poza siedzeniem w domu z maluszkiem, ale na pewno dacie rade :tak: Najwazniejsze abys czula sie spelniona zarowno pod wzgledem macierzynstwa jak i studiow. Jesli bedzie ci dobrze z tym tak jak jest, to poradzicie sobie ze wszystkim bez problemu.



A ja dzis spotkalam sie przypadkiem z kolezanka ktora mnie nie widziala od dawna i przyznala ze nawet nie zauwazyla ze jestem w ciazy :-D Hehe to jednak jeszcze nie mam słoniowych rozmiarów ;-) Dopiero jak jej powiedzialam ze Maciek bedzie mial brata to zrozumiala o co chodzi :-p
 
Witajcie dziewczynki!
Problem z internetem chwilowo zażegnany, trzeb będzie jednak zmienić operatora.
U nas w tej chwili pompa, nie zapowiada się na szybki koniec, dobrze że zdążyłam zrobić zakupy, teraz tylko upichcić obiadek i chyba po południu zdrzemnę się trochę.
Niuniunia wygrzej się dobrze w łóżku i szybko pozbądź tego paskudztwa!!
 
Hey dziewczyny u nas też duchota, co jakiś czas pada deszcze, a ja dziś w mieście u mamy okna w domu otwarte i zastanawiam się, czy w domu powodzi nie mam ...:/

Byłam w banku ludzie wogóle nie patrzą, czy jest się w ciąży zero reakcji pomimo mojego wielkiego brzucha, a w szczególności te stre zgredy mają to gdzieś. Jestem wykończona stałam tam z 30 min i jeszcze tak duszno.
 
Andrzelika, uważaj w takich miejscach, ja to automatycznie mam czarno przed oczami, słabo mi się robi i muszę gdzieś usiąść bo się przewrócę zaraz. No, ale prawda, ludzie nie patrzą.
Byłam w IKEA tydzień temu, podchodzę to ludzi którzy są przede mną, i mówię, że to kasa pierwszeństwa dla kobiet w ciąży, a oni tak się na mnie patrzą i "no i co z tego?". Brzuch mi już widać, więc niech nikt mi nie wmawia, że nie należy mi się pierwszeństwo w takim wypadku. A potem dodali jeszcze, że mąż może postać a ja sobie usiąść, to myślałam, że zaraz komuś odwinę :wściekła/y: Zero wrażliwości... ;/
 
reklama
z tego co piszecie o pogodzie to co region to inna pogoda u nas wiatr nie ustał wieje i wieje byłam w sklepie na spacerku to jak wróciłam to każdy włos w inną stronę :wściekła/y:

andrzelika1989 współczuję stania w takiej duchocie ludzie to są naprawdę bez rozumu ale dziwi mnie też to że te panie w okienkach nie reagują powinny moim zdaniem jak widzą ciężarną obsłużyć poza kolejką ;-)
 
Do góry