Magnez to podstawa podstaw! Magnez obowiązkowo. Wrzucam moją rozpiskę. Od pierwszej saszetki fertistim do drugiej mija 12 godzin. Magnez pół godziny przed snem, 200mg/dzień, chyba, ze miałam jakiś stresujący dzień, to wtedy 300-400mg. Na razie chce wykończyć mój, a potem kupię ten cudowny z yango, tam chyba są 3 tabletki/dzień

W drugiej fazie cyklu codziennie surowa marchewka, żeby produkować progesteron (mam nadmiar estrogenów).
No i jeszcze włączę migdały i orzechy włoskie tak jak mi poleciły wcześniej dziewczyny