Darapuszkin
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 3 Styczeń 2020
- Postów
- 1 252
Nigdzie nie znalazlam w necie info ze to moze byc cos niepokojacego, tylko o nozkach piszą
zapytam pediatre za tydzien na szczepieniu. Za bardzo chyba sie przygladam swojemu dziecku 

Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Bycie rodzicem to codzienna przygoda pełna wyzwań, ale też pięknych chwil. Chcemy poznać właśnie te momenty, które sprawiają Ci największą radość! Napisz w kilku zdaniach , co najbardziej cieszy Cię w rodzicielstwie, a możesz wygrać atrakcyjne nagrody ufundowane przez Bella Baby Happy 💛<
Tfu tfu żeby nie było to jest raz na dobę i przetrzymujemy ją tak z 3-4h i wtedy pada ze zmęczeniaO rany, sama? Mój jak sie go kładzie to zaraz zaczyna sie wiercic i protestować. No nie widzę szans na takie coś
Oj to widzę że Wasze córy troche typ mojej starszej z tym spaniem w dzieńwspolczuje! Dla pocieszenia jej sie jakos wlasnie w okolicy 4tego mca uregulowało i zasypiała w dzień przy piersi lub w wózku.
Po karmieniu leży przyulona obok mnie (piersi schowane już w biustonoszu) albo odkładam do łóżeczka, kładę rękę na policzku i po kilku minutach śpi a ja wychodzę z pokoju Światło zawsze gaszę a w nocy karmie przy takim przytłumionym. Mała zasypia kładąc sobie rękę na policzku albo podkłada je pod kark. Od urodzenia tak robię jeśli chodzi o spanie i nic się nie zmieniło.Dziewczyny, jak usypiacie teraz Wasze dzieciaczki? U mnie od jakiegos czasu juz nie ma zasypiania przy piersi. Skaczemy na piłce ale tu też robi się trudniej. No i wiadomo - ręce i kregosłup odpadają. Jakie macie sposoby?
Też tak robię od dłuższego czasu, poza tym zauważyłam, że przez całą noc pampers jest suchy i dopiero nad ranem Nela "nadrabia" zaległości.Ja nie przewijam w nocy bo jak kilka razy przewinelam to juz nie bylo spania...