Magda_z_uk
Po pierwsze MAMA ;)
Jej,u mnie dalej brak apetytu. Na prawdę jem,bo musze...pół suchej bułki na śniadanie. Banan kolo południa. Potem obiad,ale może połowę tego co zawsze. Kolacja to byle co,żeby zasnąć. Najczęściej jedna kanapka. Czasem owoce w.ciągu dnia. Na wadze 3 kg mniej. Dla mnie to dobrze,ale ten brak apetytu jest męczący,bo nie mając na nic ochoty, gotowanie jest ciężkie....